Zazdrość ex kochanka

[Wife 623]

Jak w temacie,

 

Zdarzyło Wam się kiedykolwiek zaobserwować sytuacje, że były kochanek może robić swojej ex hotce sceny zazrości? 

 

Nie wobec męża, rzecz jasna...

 

sceny zazdrości o budowanie nowej relacji z innym mężczyną.

[Zouza® 29 620]

Tak.

[Wife 623]

Tak.

Zapomniałem dodać pytanie w jakii ewentualny sposob radziliście sobie z eskalującym problem zazdrości....?

[Zouza® 29 620]

Krótkie cięcie = zero odpowiedzi, jakiegokolwiek kontaktu z mojej strony.

[jennifer✩ 3 623]

Krótkie cięcie = zero odpowiedzi, jakiegokolwiek kontaktu z mojej strony.

Łe... Liczylismy Zou, że zaczniesz snuć jakąś ciekawą opowieść

[Zouza® 29 620]

Ja artykułuję bardzo jasno, chyba. Przy moim charakterku chyba nawet inaczej bym nie umiała.

[Wife 623]

Ja artykułuję bardzo jasno, chyba. Przy moim charakterku chyba nawet inaczej bym nie umiała.

 

Chciałbym przybliżyć cały obraz naszej sytuacji, ale biorąc pod uwagę kilka aspektów, mogłoby to wiązać się z tym, że zostaniemy rozpoznani... a wiemy, że na forum są zarejestrowane osoby, które nas znają...

 

Ogólnie obraz tej sytuacji jest taki, że wraz z żoną jesteśmy w "czarnej dupie..." ponieważ ex kochanek mojej żony jest równocześnie moim bardzo dobrym kolegą...

 

Puentując:

chcielibyśmy wraz z żoną wygasić cuckoldowy układ z jego udziałem, jednocześnie zochowując męskie koleżeństwo... czy się da zrobić to w taki sposób aby był wilk syty i owca cała? tego jeszcze nie wiem,.. myślę, że czas pokaże.

 

Zouza w naszym przypadku gdyby nie złożoność naszej relacji, to prawdopodobnie wyartykułowanie pewnych myśli wobec ex kochanka byłoby dużo prostrze i łatwiejsze...

[123domin 25]

To ja mam troszkę inną ale równie ciekawą sytuację. Uległa z którą na spotykałem się na zasadzie sexfriends przez dwa lata zaczęła dawać sygnały, że chciałaby związku na co się nie zgodziłem. Po pół roku weszła w związek z jakimś kolegą z nowej pracy i regularnie wypisuje do mnie, w sposób nieprzyjemny czyniąc mi wyrzuty. Dodam tylko, że jak zaczynaliśmy naszą przygodę z góry ustaliłem odpowiednie reguły gry aby było uczciwie

[Druh.©® 7 791]

 

Puentując: chcielibyśmy wraz z żoną wygasić cuckoldowy układ z jego udziałem, jednocześnie zochowując męskie koleżeństwo... czy się da zrobić to w taki sposób aby był wilk syty i owca cała? tego jeszcze nie wiem,.. myślę, że czas pokaże.  

 

No to, może być to ciężkie. 

W takiej sytuacji, musiałbyś chyba Ty z ex kochankiem wyjaśnić całą sprawę. I albo się uda, albo się nie uda.

[Zouza® 29 620]

 

Ogólnie obraz tej sytuacji jest taki, że wraz z żoną jesteśmy w "czarnej dupie..." ponieważ ex kochanek mojej żony jest równocześnie moim bardzo dobrym kolegą...

 

Już się stało i się nie odstanie, ale znowu potwierdza się powiedzenie "gdzie żywiosz - nie jebiosz"

Ku przestrodze, dla tych, którzy chcą zaangażować w układ przyjaciela, kolegę, sąsiada, współpracownika.

Zawsze dobrze się zaczyna, ale kończy bardzo różnie.

 

Dobra, dosyć mentorskiego tonu, hehehe.

 

W&H, po prostu pogadajcie, uczciwie.

A jeśli nie zrozumie - cóż, cuckold to też jakieś koszty.