Polska aktorka porno! :)

[Sem.©® 15 694]

To jest zupełnie czymś innym bo klient od prostytutki nie wymaga zwrotu pieniędzy, a i producent od aktorki porno.

 

Czyli jednak rozmawiamy o aktorce porno Którą też nie byłeś. Ani producentem jej filmów.

 

 

A tak już całkiem serio

 

Ależ my przez cały czas rozmawiamy całkiem serio. To nie jest dział humorystyczny.

 

 

pływania w kisielu też nie próbowałem i jest zupełnie czymś innym niż pływanie w wodzie (nie chciałem przywoływać mniej smacznych porównań).

 

Jedno i drugie jest pływaniem. Tam masz kisiel a tu wodę. Tu masz trójkąt za przyzwoleniem trojga zabawę, a tu masz zabawę we dwoje za przyzwoleniem obydwojga. I tu, i tu, należy wydać określoną sumę aby zobaczyć jak cudza Żona staje się "aktorką porno". Na wyłączność- dla Ciebie. Albo dla Kochanka którego zapraszasz. Nawet jeśli nie wręczyć jej dosłownie, to trzeba jednak wydać. Na hotel, na paliwo, na przyjemności. Czy "razi" Cię aktorka porno, tylko dla Ciebie? Czy to może coś zupełnie innego niż ta dla wszystkich? Mniej smaczny przykład, czy miałeś może na myśli, pływanie w gównie? To również pływanie. Jeśli ktoś życzy sobie pływać w gównie, wskakiwać dla sportu do szamba na ten przykład, jego sprawa.

[huntwolf 44]

A mi się bardzo podoba. Oskara bym dał klasa sama w sobie

[Sem.©® 15 694]

Czy to oznacza, że jeśli kogoś to kręci to zmienia normy moralne? Jest wielu takich którzy nie godzą się na zdradę, ja się godzę i wielu tutaj. Czy to zmienia normy moralne? Nie oceniam wyboru tej osoby, to jej sprawa, tak samo nikt nie ocenia faktu że ja się godzę na zdradę przez moją żonę, ale to nadal wykracza poza normy moralne. Przeklinanie w miejscu publicznym jest niekulturalne, mimo że wielu to robi, nie znaczy że to jest kulturalne, ot taki przykład

 

Powiedz mi, no i co z tego czyje normy moralne to zmienia lub nie? Piszesz że to niemoralne, a teraz udowadniasz (słusznie zresztą) że tak zwane normy moralne są inne od tych, które my tutaj aprobujemy, co robimy, lubimy i czym się zajmujemy. Jaki więc w Twoim mniemaniu sens, ma adnotacja "to jest niemoralne" gdy rozmawialiśmy wcześniej w tym temacie. A jeśli ktoś okrada bank, to napiszesz że to jest nielegalne? No i co z tego, przecież każdy to wie. Jest jednak duża różnica pomiędzy zarzucaniem komuś czynu niemoralnego, a nielegalnego, prawda? Bo być aktorką porno, nie jest nielegalne. Nieładnie jest pluć na ulicy. I co z tego, to nie jest niemoralne.

[Klaas900 23]

Pytałeś o zwrot kasy w No i?

Czy to oznacza, że jeśli kogoś to kręci to zmienia normy moralne?

Jest wielu takich którzy nie godzą się na zdradę, ja się godzę i wielu tutaj. Czy to zmienia normy moralne?

Nie oceniam wyboru tej osoby, to jej sprawa, tak samo nikt nie ocenia faktu że ja się godzę na zdradę przez moją żonę, ale to nadal wykracza poza normy moralne.

Przeklinanie w miejscu publicznym jest niekulturalne, mimo że wielu to robi, nie znaczy że to jest kulturalne, ot taki przykład

Nic nie zmienia, po prostu chyba każdy człowiek, który nie żyje w jakimś lesie, mniej więcej wie co jest moralne a co nie - nie musisz tutaj tego tłumaczyć. Jednakże skoro sam łamiesz w jakiś tam sposób owe normy, to nieeleganckim jest wytykać to komuś innemu.

[Zouza® 29 620]

 

Nie czuje się dumny jako Polak z faktu że ta Pani wykonuje swój zawód na "światowych rynkach" pod Polską flagą. Nie jestem też z tego powodu jej fanem.

O ja pier...

Ona z pewnością jest dumna z Polski... i Polaków. Oj, z pewnością...

[Grey✩ 2 072]

O ja pier...

Ona z pewnością jest dumna z Polski... i Polaków. Oj, z pewnością...

 

Właściwie, to przeczytawszy ten temat od początku czekałem na wątek patriotyczny, może nawet da się naszą słodką Mishę porównać do żołnierzy wyklętych!!!!!   

 

Zabierając głos w sprawie aktorki. Uroda nie w moim guście ale to jak się pieprzy jak najbardziej w moim guście. uwielbiam hardcorowe pornosy a ona gra w nich perfekcyjnie. Porównując ją z drewnianymi dziewczynami z naszych rodzimych produkcji, to coś jak oskarowa kreacja kontra aktorstwo w najnowszym dziele Pana A. Krazue :->

[creampie✩ 1 606]

Patrze po prostu na to przez szerszy pryzmat: czy znasz kogoś kto w naszym społeczeństwie chciałbym by jego żona/matka jego dzieci była postrzegana jako dziwka z filmów porno czy też przydrożna kurwa?

Zawsze przed oczami widzę scenkę:

Wpada była dziwka/aktorka porno na wywiadówkę do syna, a tam co trzeci tatuś kojarzy ją z jakiegoś pornola/drogi krajowej nr xx - jak myślisz co jej dziecko przeżywa wtedy w szkole?

 

Znam - siebie :-)

 

Co trzeci tatuś zatrzymuje się przy TIRówkach? Dobre :-)

[alfonsmucha 190]

Są słabe aktorki porno i zajebiste aktorki porno... Ta dziewczyna jest zajebista. Wczuwa się w swoją rolę i widać, że jest mocno zaangażowana w odgrywanie roli (co jeśli chodzi o pornosy jest dla mnie cholernie ważne)... Chętnie zobaczyłbym ją w jakichś innych filmach porno... Miło ogląda się taką małą, wyuzdaną ździrkę w akcji Trafia to w moje porno gusta... Świetnie się to ogląda.

 

 

Kobieta nad dziwką ma taką przewagę, że  sama decyduje z kim i co robi. Decyduje o wszystkim i przy tym dobrze się bawi

 

 

Nie wydaje mi się, żeby wszystkie dziwki sprzedawały swoje usługi każdemu kto się nawinie... Podejrzewam, że niektóre dziwki też dobrze się bawią...

 

 

Dziwka/aktorka porno robi wszystko to na co inni mają ochotę

 

 

Chciałbym zobaczyć jak idziesz do dziwki i namawiasz ją na coś czego nie ma w cenniku... "Ej... No zrób to, bo ja Ci płacę, a Ty przecież jesteś dziwką..."

 

 

Pytałeś o zwrot kasy w kontekście odgrywania roli.

 

W wypadku płatnego seksu, gdy jest to odgrywane przez zainteresowanych, w moim mniemaniu nie może być mowy o spełnieniu fantazji dotyczącej prostytucji, bo jest jedynie spełnieniem fantazji role playing... Może to dostarczyć podobnych emocji, ale nie będą to emocje takie same... Jak zrobisz sobie zupę instant z proszku i ją zjesz to się nawpierdalasz, a jak ugotujesz sobie rosół na kapłonie ze świeżymi warzywami i własnoręcznie ugniecionym makaronem, to też się najesz...

[hedonista 289]

To bardzo miłe gdy się szanuje czyjeś zdanie Więc, czy szanujesz własne? Kiedyś napisałeś taką mądrość:

 

 

 

Tutaj dziewicy nie uświadczysz. Mam wrażenie że niejednokrotnie otwierałeś jednak swoim kluczem taki zamek, który przed Tobą otwierało wiele innych kluczy Moralność to przecież bardzo indywidualna sprawa i zgadnij kto to powiedział. Też Ty 

 

Trzymaj się i pozdrawiam.

Dziękuje Sem za wyciągnięcie postu sprzed 2 lat napisanego w żartobliwym tonie. Pomimo upływu lat dalej trochę mnie bawi  

 

Dyskusja na temat prostytucji i porno na tym forum obiera taki obrót sprawy jak na forach motoryzacyjnych o olejach, oponach i tarczach i klockach hamulcowych- każdy ma swoją prawdę, a reszta się nie zna:)

 

Rozmawiamy luźno o pornografii i prostytucji przedstawiłem swój punkt widzenia w tym temacie.

Super, że macie inny pogląd na to, ale ja go nie kupuje i nie trafia do mnie 

 

CREAMPIE dosadnie bierzesz śmieszną scenkę z mojej wyobraźni, ale - czy by zobaczyć twarz osoby przy drodzę musisz się zatrzymać?  

Chcieć to móc

alfonsmucha zapewne jakaś część z nich bawi się wybornie .Tak samo jak pewna część z nich zrobi wszystko i z każdym za pieniądze

Spacer na dziwki ?? Eeeee dam sobie z tym narazie spokój  

[Turbo✩ 1 938]

Czyli jednak rozmawiamy o aktorce porno Którą też nie byłeś. Ani producentem jej filmów.

Sem teraz próbujesz udowadniać na siłę że jak czegoś nie robiłeś to nie masz o tym zielonego pojęcia. Czyli rozumiem, że jak nie dotkniesz gorącego czajnika to nie wiesz że woda jest gorąca, albo za każdym razem wsadzasz palec do wody, żeby sprawdzić czy się zagotowała? No bo przecież skoro się nie poparzyłeś to nie wiesz, ze parzy.

 

Jedno i drugie jest pływaniem. Tam masz kisiel a tu wodę.

Dobra inaczej, jedzenie fekaliów też jest jedzeniem, a jednak wolisz kremówkę. Czym innym w sensie "inaczej smakuje" dosłownie lub w przenośni. Co innego jest zrealizować fantazje, wyjść z sypialni i wrócić do "normalności" a co innego być opluwanym na ulicy.

 

 

Powiedz mi, no i co z tego czyje normy moralne to zmienia lub nie?

Ogólnie przyjęte.

Piszesz że to niemoralne, a teraz udowadniasz (słusznie zresztą) że tak zwane normy moralne są inne od tych, które my tutaj aprobujemy

Nie napisałem, że są inne. Moja wypowiedź jest inaczej zbudowana. Przeczytaj proszę jeszcze raz ten fragment.

 

Jest jednak duża różnica pomiędzy zarzucaniem komuś czynu niemoralnego, a nielegalnego, prawda?

Oczywiście, różnica jest ogromna, bo za bycie niemoralnym nie trafia się do więzienia tudzież nie ponosi innych konsekwencji prawnych. Bo coś może być niemoralne i nie jest to jednoznaczne z byciem nielegalnym.