Skocz do zawartości
alfonsmucha

Polska aktorka porno! :)

Rekomendowane odpowiedzi

 

W chłopaka uwierzę choć trudno mi to przychodzi w resztę jakoś nie bardzo

 

 

Rozumiem że nie wierzysz w to że aktorka porno może mieć przyjaciół? :D Ale chłopaka może już mieć. Ty tak serio? Czy wiesz ile jest znanych aktorek porno? Czy widywałeś ich twarze w prasie bulwarowej? Czy te twarze są cenzurowane? Czy wiesz, jakie życie prowadzą znane aktorki porno?

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

No nieźle. Na tym forum przeczytać, że prostytucja i filmy porno są niemoralne :(

Ale kto tak napisał?

Wydaje mi się, że przeczytałem post hedonisty ze zrozumieniem "jest moralnym impotentem" z wystarczającym uzasadnieniem dlaczego tak uważa. Owszem są mocniejsze filmy i niektórzy tu zapewne mają i mocniejsze/ostrzejsze fantazje. Tylko ile w tym fantazji a ile rzeczywistości to pozostaje zagadką. Wielu ma fantazje oddawać żonę za kasę ale ilu zrealizowało.... No i czym innym jest umówić się z kochankiem w sypialni, że odegrają swoje role prostytutki i klienta, a czym innym afiszowanie się z tym na ulicy.
Słusznie hedonista zauważył, że chyba nikt nie chciałby aby jego żona była na ulicy wytykana palcami jako aktorka porno albo prostytutka. Bo to jest niemoralne. To że jesteśmy tutaj i mamy takie zachcianki/fantazje czy doświadczenia nie znaczy że ogólnie przyjęte normy moralne się zmieniły. Dlaczego wielu rogaczy płacze, że ich żony nie chcą ich zdradzać... No bo właśnie nie potrafią się wyzbyć winy moralnej, która temu towarzyszy. Jedne kobiety potrafią inne nie, dlatego nie wszystkie żony "rogaczy" zostają hotwife.

Czym innym jest fantazjować, żeby kochanek zdominował żonę i nazywał ją w łóżku dziwką, jeśli całej trójce to odpowiada i się na to godzą ale po wyjściu z hotelu każdy wraca do swojej codzienności, a co innego jak na ulicy wszyscy będą nazywać Twoją żonę prostytutką.

Nie czuje się dumny jako Polak z faktu że ta Pani wykonuje swój zawód na "światowych rynkach" pod Polską flagą.
Nie jestem też z tego powodu jej fanem.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Słusznie hedonista zauważył, że chyba nikt nie chciałby aby jego żona była na ulicy wytykana palcami jako aktorka porno albo prostytutka. Bo to jest niemoralne.

 

Znaczy to wytykanie palcami jest niemoralne?

 

 

No i czym innym jest umówić się z kochankiem w sypialni, że odegrają swoje role prostytutki i klienta, a czym innym afiszowanie się z tym na ulicy.

 

Kochanek odgrywa scenkę też z mamoną, znaczy wręcza ją, a HW po scence mu zwraca? Chciałbym zobaczyć tę scenkę jak kasa wraca z powrotem do Kochanka. Jak myślisz kto wychodzi z propozycją zwrotu kasy. HW czy może Kochanek się upomina? :) Nie nabijam się, to naprawdę bardzo mnie frapuje. Nigdy nie odgrywałem takiej scenki, więc nie wiem. Ale z tym się zgodzę, że normy społeczne się nie zmieniły i się nie zmienią. Raczej.

 

Nie czuje się dumny jako Polak z faktu że ta Pani wykonuje swój zawód na "światowych rynkach" pod Polską flagą. Nie jestem też z tego powodu jej fanem.

 

Jeśli mam być szczery, to pierwsze słyszę o tej aktorce, jedynie temat przykuwa moją uwagę a raczej, zawarte w odpowiedziach pokłady hipokryzji. Dumnym polakiem z powodu znanej prostytutki raczej być nie można. Ani dumnym, ani nie dumnym. To po prostu kobieta wykonująca jakiś zawód. Igrzyska Olimpijskie to nie są, by być dumnym fanem. 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Kochanek odgrywa scenkę też z mamoną, znaczy wręcza ją, a HW po scence mu zwraca? Chciałbym zobaczyć tę scenkę jak kasa wraca z powrotem do Kochanka. Jak myślisz kto wychodzi z propozycją zwrotu kasy. HW czy może Kochanek się upomina? :) Nie nabijam się, to naprawdę bardzo mnie frapuje. Nigdy nie odgrywałem takiej scenki, więc nie wiem.


Nie odpowiem na to pytanie bo też nie odgrywałem takiej scenki, nie uczestniczyłem ani mam w planach.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Nie odpowiem na to pytanie bo też nie odgrywałem takiej scenki, nie uczestniczyłem ani mam w planach.

 

Mimo to piszesz, że jest "czymś zupełnie innym" choć nie odgrywałeś takiej scenki, nie uczestniczyłeś w takowej, ani nie masz w planach.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

...jedynie temat przykuwa moją uwagę a raczej, zawarte w odpowiedziach pokłady hipokryzji. 

I o to właśnie się rozchodzi. Nie chciałem być niesympatyczny, ale w zasadzie tym jednym słowem można te posty podsumować.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Katarzyna Bonda, pisarka kryminałów w wywiadzie dla Newsweeka napisała "za każdym razem kiedy przyjeżdżałam do mamy, zgadzałam się na spotkanie w bibliotece czy w domu kultury. Któregoś razu wstaje czytelniczka i mówi- Pani Kasiu, a Pani chyba się wstydzi że jest z Hajnówki, bo osadza Pani miejsce akcji swych powieści w innych miastach, tylko nie u nas. Nawet w Wikipedii nie ma, że pochodzi pani z Hajnówki. Bonda mówi- No więc dobrze, będziecie mieli książkę, ale ostrzegam że będzie dużo krwi, trupy i źli ludzie. Na sali zapanowała radość, po czym wstaje ta sama Pani i mówi- Ale Ci źli ludzie to będą przyjezdni???"

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pozwolę sobie odnieść się jeszcze do argumentu: "przecież nikt by nie chciał żony/dziewczyny dziwki". Owszem ja bym nie chciał, Ty byś nie chciał, ale są i tacy których kręci fakt, że kobieta jest/była prostytutką. Sami dokonujemy wyboru życiowej partnerki (albo one nas wybierają :P). Nikt was na siłę nie swata z dziwkami i innymi nierządnicami, zatem nie powinno was obchodzić, że ta konkretna jednostka nie wpisuje się w ramy idealnej żony. Zresztą czy każda kobieta powinna być dobrym materiałem na żonę? Myślę, że wówczas świat byłby bardzo nudny..

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mimo to piszesz, że jest "czymś zupełnie innym" choć nie odgrywałeś takiej scenki, nie uczestniczyłeś w takowej, ani nie masz w planach.

Pytałeś o zwrot kasy w kontekście odgrywania roli. To jest zupełnie czymś innym bo klient od prostytutki nie wymaga zwrotu pieniędzy, a i producent od aktorki porno.

 

A tak już całkiem serio, nie próbowałem odgrywania roli z kochankiem i hotką, ale pływania w kisielu też nie próbowałem i jest zupełnie czymś innym niż pływanie w wodzie (nie chciałem przywoływać mniej smacznych porównań).

 

 

Owszem ja bym nie chciał, Ty byś nie chciał, ale są i tacy których kręci fakt, że kobieta jest/była prostytutką. Sami dokonujemy wyboru życiowej partnerki (albo one nas wybierają :P)

No i?

Czy to oznacza, że jeśli kogoś to kręci to zmienia normy moralne?

Jest wielu takich którzy nie godzą się na zdradę, ja się godzę i wielu tutaj. Czy to zmienia normy moralne?

Nie oceniam wyboru tej osoby, to jej sprawa, tak samo nikt nie ocenia faktu że ja się godzę na zdradę przez moją żonę, ale to nadal wykracza poza normy moralne.

Przeklinanie w miejscu publicznym jest niekulturalne, mimo że wielu to robi, nie znaczy że to jest kulturalne, ot taki przykład

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...