Tematy TABU.

[BlackBetty 1 292]

Człowiek ma naturalną potrzebę poznawania świata, ciekawość. To warunkuje przekraczanie tabu. Tabu zmienia się z wiekiem i z nabywanym doświadczeniem. Jakiś czas temu napisałam na forum o pewnym księdzu, który wzbudził moje emocje. Posypało się wówczas trochę oburzenia, inni okazywali zaciekawienie. To był doskonały przykład na różnice w indywidualnym odczuwaniu tabu:-)

[freestylerss 16]

 

Kolejna to czy jeśli kobieta pieści facetowi sutki to jest to trochę perwersyjne bo lekko biseksualne? Albo jeśli wkłada mu palec podczas robienia loda? Yyyy??? Co jest perwersyjnego w pieszczeniu miejsc erogennych? I na czym ma polegać ta niby biseksualność? Jak tyłek to już musi być biseksualne? To nie tak...

 

No wiesz Zouza niby masz rację i też tak uważam, jest jednak małe ale...

 

Co innego racjonalne myslenie czy nasze poglądy oparte o poznane fakty na temat natury człowieka, a co innego zwyczajowe myślenie, opinia publiczna itp.

Jak się rozmawia ze znajomymi, dobrymi znajomymi gdzie takie tematy przechodzą to się okazuje, ze jednak wielu facetów nie lubi albo nie wyobraża sobie tych rzeczy jako zarezerwowane bardziej dla kobiet lub gejów czy bi. Podobnie nawet sporo kobiet. Wpisz sobie zresztą w google takie hasło i na stronach różnych forów jak kafeteria, wizaz i inne poczytasz jak to faceci twierzdą, że ich takie coś nie kręci lub brzydzi, kobiety wyrażające obawy czy z ich facetem jest wszystko ok czy ma jakieś tendencje lub takich które twierdzą, że nie zrobiłyby takiego czegoś facetowi.

Tu na forum jest oczywiście inaczej ale umówmy się tu jest specyficzne środowisko Tu nawet nikogo nie ruszają teksty o przygotowaniu ogiera przez rogacza gdzie na forum powszechnym większosc kobiet nawet by Ci napisała, że sam widok mógłby je brzydzic, odstreczac itp.

 

Mimo wszystko sa dla facetow wielu jakies granice, ktorych jeden nie przekroczy, drugi zrobi to bez problemu a trzeci zrobi to pod wplywem podniecenia, adrenaliny i checi probowania czegos nowego jako wielkie przezycie.

 

Facet lizacy sperme (swoja a juz na pewno innego) to na pewno w powszsechnej opinii jakies tam tabu/perwersja. Wszak to raczej przystoi kobietom a nie kojarzy się mesko wiekszosci ludzi.

 

Facet z palcem lub zatyczka w tylku tez wiekszosc potraktuje jako element feminizacji. Pomijajac, ze moze to byc dla niejednego istotnie bardzo fajne, nowe doznanie. Dla jednego fizyczne ze wzgledu na unerwienie tych stref a dla drugiego psychiczne ze wzgledu na emocje zwiazane z pozowleniem na cos takiego kobiecie. Ze wzgledu na probowanie czegos nowego, troche zakazanego, wstydliwego wczesniej. Chyba o to wlasnie chodzilo Cranberry...?

 

Facet proszacy o pieszczoty sutkow, nie ukrywajacy przyjemnosci podczas tego tez przez wielu postrzegany moze byc jak ktos wcielajacy sie troche w kobieca role. Nie mowie absolutnie, ze slusznie, stwierdzam tylko pewien fakt. Na jakims forum znalazlem nawet cytat pewnego seksuologa czy kogos, ze mezczyzni lubiacy pieszczoty swoich sutkow maja tendencje do bycia bi czy homo i jest to charakterystyczne dla gejow

 

Dlatego wlasnie to nie jest takie proste i ma wiele aspektwow. Nawet jesli facet by to lubil i nie uwaza tego za biseksualne to raczej nie pochwali sie tym kolegom jak tym, ze lubi kiedy laska mu obciaga, bierze miedzy piersi itd.

 

Nieraz moze byc tez przypadek, ze np goscia kreci takie odkrywanie sie przed kobieta, szokowanie jej czy spelnianie jej najtrudniejszych dla niego fantazji. I wtedy bedzie robil co ona wymysli a im to bedzie bardziej dla niego zboczone, trudne do przelamania sie na poczatku, tym bardziej go to podkreci. I tak moze i wezmie do ust innego czlonka ale nie bo ma na to dokladnie ochote, ale bo bedzie chcial zobaczyc jej mine jak to zrobi, uslyszec ze jest perwersyjna zdzira czy inne takie. Taki role playing troche. Ja uwazam, ze to juz jest jakis tam hardcore ale wielu to kreci i ja to rozumiem jak najbardziej. Albo podnieci go jej podniecenie, kiedy on to robi, ze dla niej byl w stanie sie przelamac.

 

Na pewno nie zgodze sie z Toba jednak Zouza, ze takie rzeczy sa powszechne i akceptowane ogolnie jak calowanie czy seks na misjonarza bo dla wielu sa nie do zrealizowania a nawet dla wielu, ktorzy je realizuja sa wlasnie czyms ekstra z pieprzykiem i nie do konca do chwalenia sie tym.

[Zouza® 29 620]

Free, ale na TYM forum raczej nie bywają "zawszedziewice", a raczej ludzie o otwartych umysłach, którzy może wielu rzeczy niekoniecznie chcą spróbować, jednak nie zapowietrzą się na samą rozmowę o tym, czy tamtym. Przynajmniej większość z nas
Fora z kategorii "wielki świat - kuchenny blat" chyba nie są więc najlepszym punktem odniesienia. I chociaż nie zamierzam deprecjonować, ich przydatności, to jednak z seksem chyba niewiele wspólnego mają.
Nasze forum jest w całości tematowi seksu poświęcone, więc i oczekiwania użytkowników są inne, a seksualne horyzonty znacznie szersze.

 

Mimo wszystko sa dla facetow wielu jakies granice, ktorych jeden nie przekroczy, drugi zrobi to bez problemu a trzeci zrobi to pod wplywem podniecenia, adrenaliny i checi probowania czegos nowego jako wielkie przezycie.

Może Cię zaskoczę - dla kobiet też takowe są. Nie jesteśmy w tym jakoś szczególnie odmienne.

 

Facet lizacy sperme (swoja a juz na pewno innego) to na pewno w powszsechnej opinii jakies tam tabu/perwersja. Wszak to raczej przystoi kobietom a nie kojarzy się mesko wiekszosci ludzi.

Co prawda badań nie robiłam, ale znaczącemu odsetkowi ludzi (płci obojga) zlizywanie/połykanie spermy w ogóle kojarzy się dosyć obrzydliwie. Zaś kobiety, którym to, jak twierdzisz, przystoi - nie są darzone wielkim szacunkiem.

 

Facet z palcem lub zatyczka w tylku tez wiekszosc potraktuje jako element feminizacji. Pomijajac, ze moze to byc dla niejednego istotnie bardzo fajne, nowe doznanie. Dla jednego fizyczne ze wzgledu na unerwienie tych stref a dla drugiego psychiczne ze wzgledu na emocje zwiazane z pozowleniem na cos takiego kobiecie.

A jeszcze inny potraktuje jako element zdominowania kobiety, która - pardon za dosadność - jako suka ma wylizać mu dupę. I nie ma tu ani grama bi, czy homo.
Wszystko kwestią podejścia.

 

Facet proszacy o pieszczoty sutkow, nie ukrywajacy przyjemnosci podczas tego tez przez wielu postrzegany moze byc jak ktos wcielajacy sie troche w kobieca role.

Mówiąc szczerze to pierwszy raz chyba od Ciebie takie coś słyszę.
Jakoś znajomi mężczyźni nie ukrywają, że mają czułe sutki i albo lubią ich pieszczoty, albo wręcz jest to dla nich drażniące, nieprzyjemne.
Cholera, ja nie lubię pieszczot piersi. Czyżby maskulinizacja?

 

Na jakims forum znalazlem nawet cytat pewnego seksuologa czy kogos, ze mezczyzni lubiacy pieszczoty swoich sutkow maja tendencje do bycia bi czy homo i jest to charakterystyczne dla gejow

Jeśli się na to powołujesz - poproszę o ten cytat. Bo mam wrażenie, że coś źle zinterpretowałeś.

 

Nawet jesli facet by to lubil i nie uwaza tego za biseksualne to raczej nie pochwali sie tym kolegom jak tym, ze lubi kiedy laska mu obciaga, bierze miedzy piersi itd.

No, "prawdziwy gieroj, zuch, maładiec" będzie się "chwalił" - pardon - "ruchaniem".
A prawdziwy Mężczyzna, przez wielkie "M", na temat konkretnej kobiety nie powie nic, chyba, że ona by sobie tego życzyła.

 

Na pewno nie zgodze sie z Toba jednak Zouza, ze takie rzeczy sa powszechne i akceptowane ogolnie

A gdzie ja napisałam, że powszechne? Palcem mi pokaż, proszę.
Z czym więc nie chcesz się zgadzać, hę?

 

A w ogóle polecam też temat:
https://www.cuckoldplace.pl/topic/19160-jak%C4%85-ewolucj%C4%99-przeszli%C5%9Bmy-pod-wp%C5%82ywem-cuckolduswingu/
W gruncie rzeczy niezwykle zbieżny z tym tematem.

[freestylerss 16]

 

Jeśli się na to powołujesz - poproszę o ten cytat. Bo mam wrażenie, że coś źle zinterpretowałeś.

 

Hej, chyba zinterpretowałem dobrze, jednak nie mogę znaleźć dokładnego źródła poza tym poniżej:

 

http://forum.gazeta.pl/forum/w,291,14001935,14001935,Pieszczoty_sutkow_u_mezczyzn_.html

 

"...Czytam na jednej ze stron wypowiedz dra seksuologa:

"Mężczyźni są pod tym względem [pieszczot sutkow - przyp. mój] dużo ubożsi: u
nich głównym receptorem stymulacji seksualnej jest fallus (chociaż ci o
orientacji homoseksualnej, podobnie jak kobiety, lubią pieszczoty sutków)."..."

 

Nie wiem gdzie gość to czytał ale wątpię aby sobie zmyślił. Myślę, że niestety takie poglądy wciąż egzystują w wielu środowiskach, choc sądzę, że wśród seksuologów chyba jednak najmniej

[Zouza® 29 620]

No tak, to trochę takie jak: "koleżanka, koleżanki, mojej koleżanki, powiedziała, że jej ciotka przeczytała...".

Możliwe, że sobie tego nie zmyślił, jednak sądzę, że to zdanie wyjęte z kontekstu, które kompletnie zmienia jego znaczenie.

 

Podobnie, jak z cytatem, gdzie zacytowałeś część swojej i mojej wypowiedzi, jednak widnieje jako cytat wyłącznie z mojej.

 

Warto też choćby spojrzeć w fachową literaturę.

Zdecydowanie odbyt i sutki wymienione są jak strefy erogenne obu płci.