Tematy TABU.

[eroman11 47]

Ciekawa byłam czy ktoś przyzna się do tak odważnych (przynajmniej dla mnie) fantazji. Sama mam podobne. I filmy porno pt. "family taboo" doprowadzają mnie do wrzenia...  

Z moją hotką nawet odgrywamy takie role cuckold family (teść-synowa), temat kontrowersyjny lecz mimo wszystko pociągający

[Zouza® 29 620]

Przepraszam, ale zawsze byłam przekonana (i nadal jestem tego pewna), że TABU, to coś, o czym nawet się nie mówi, a wszelkie myśli o tym - natychmiast blokuje się w swojej głowie.

Cuckold jest tabu w naszym społeczeństwie, jest też uznane za parafilię.

Tymczasem na forum, dla tej społeczności, tematów tabu jest naprawdę bardzo, bardzo niewiele, jeśli w ogóle jakieś są.

Wszak bywały rozmowy zarówno o pedofilii, nekrofilii, zoofilii... Ale też o rzeczach - ujmijmy to - dla wielu z nas "dziwnych", acz prawnie niezakazanych.

 

Cała dyskusja popłynęła raczej w kierunku przełamywania osobistych granic, z których część przekroczymy, już przekroczyliśmy, bądź nie przekroczymy nigdy, co nie przeszkadza nam w bardziej, czy mniej, swobodnym o nich rozprawianiu.

 

Ja tych granic przekroczyłam wiele. Są jednak takie, których nie przekroczę nigdy, bo NIE CHCĘ ich przekroczyć.

Te, których zwyczajnie się obawiałam, choć pragnęłam - już dawno za mną.

Czasem czytam na forum o podobnych rozterkach i... uśmiecham się do swoich myśli.

 

Z tych, które zostały w sferze marzeń wymienię jedno- wspólny wyuzdany sex z dorosłą córką i jej pociagającą matką

Nawet jeśli określimy to "wewnętrznym tabu", to... przecież dla Ciebie to będzie po prostu seks z dwiema kobietami.

Dla nich... no tu już faktycznie... mocne!

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Dla mnie Tabu. To nie to co jest w mojej ocenie nie tyle nie moralne ale i ohydne. Lecz przede wszystkim to co roi się w mojej głowie. Nie oswojone. Może nawet przerażające. Ale temat fajny. Dzięki niemu mam bardzo długą refleksję. Wracają do mnie te myśli o tabu. Nie podzielę się z Wami. Bo sama tego jeszcze nie ogarniam i zdefiniować nie umiem. Ale mocne mam teraz uczucia wew. Dobrze tak mocno dotykać siebie.

[cranberry 3 506]

 

cała ta dyskusja o tabu trochę mi sie pomieszała - bo pisałem o tabu jako o fantazjach - a to niekoniecznie jest tożsame. Tak wszelkie filie są tabu, tabu też jest biseks w wykonaniu MM, GB - no cóż poświęcił bym żonę żeby to przeżyć - ale dla niej to raczej tabuuu. Swing - fantazja - ale czy tabu - z obecnej sytuacji chyba jeszcze tak. A fantazje no cóż - są - do realizacji bądź do fantazjowania - czy zbliżą się do tabu?

 

Czytając Twoją wypowiedź znalazłam chyba odpowiedź na swoje pytanie o związek między tabu a perwersją.
Tabu nie musi być tożsame z fantazjami. 

Ale jeśli jakieś tabu zaczyna być fantazją seksualną to właśnie to nazwałabym perwersją. Podam przykład. Rzeczywistym tabu jest dla mnie seks między członkami tej samej rodziny (uważam za niemoralne i nieetyczne współżycie syna z matką itp.). Ale zupełnie inaczej na to tabu patrzę, gdy oglądam filmy porno, na których, w ramach role-playing aktorzy zabawiają się w seks matka-syn. Ważnym akurat w tym przykładzie jest właśnie ROLE-PLAYING. I w wielu innym perwersjach też. 

 

Zastanawiam się teraz jak to odnieść do perwersji jaką jest cuckold. Bo jakie tabu cuckold łamie? 
 

[saintgermain34 195]

Czytając Twoją wypowiedź znalazłam chyba odpowiedź na swoje pytanie o związek między tabu a perwersją.

Tabu nie musi być tożsame z fantazjami. 

Ale jeśli jakieś tabu zaczyna być fantazją seksualną to właśnie to nazwałabym perwersją. Podam przykład. Rzeczywistym tabu jest dla mnie seks między członkami tej samej rodziny (uważam za niemoralne i nieetyczne współżycie syna z matką itp.). Ale zupełnie inaczej na to tabu patrzę, gdy oglądam filmy porno, na których, w ramach role-playing aktorzy zabawiają się w seks matka-syn. Ważnym akurat w tym przykładzie jest właśnie ROLE-PLAYING. I w wielu innym perwersjach też. 

 

Zastanawiam się teraz jak to odnieść do perwersji jaką jest cuckold. Bo jakie tabu cuckold łamie? 

 

 

Odnośnie Twojego ostatniego pytania czy to nie jest tak, że to czym jest tabu dla mnie, dla Ciebie i mojej sąsiadki jest inne?

Można określić jakie granice łamie tabu, czy też do łamania jakich granic się odnosi. 

[Wiki 662]

 

Odnośnie Twojego ostatniego pytania czy to nie jest tak, że to czym jest tabu dla mnie, dla Ciebie i mojej sąsiadki jest inne?

 

Jest takie powiedzenie że co dla jednego jest sufitem,  dla drugiego jest podłogą.

Ograniczenia własne  każdy z nas ma trochę  inne. A tabu kulturowe  jest wspólne ludzie dla tych którzy  wzrośli w danej kulturze .

 W naszej kulturze prawie wszyscy  bez względu na wyznanie, status społeczny, stopień wyzwolenia się z norm,  zgodnie nie akceptują np. pedofilii ale dla muzułmanina wziąć za żonę dwunastolatkę to nie tabu, to rzecz zwyczajna. Taka na przykład zoofilia, zakazana prawem  w Polsce, a w niektórych krajach nie.  I takie kraje są nawet  w Europie.

[freestylerss 16]

Witam.

 

Bardzo fajny temat, tylko trochę mam wrażenie zszedł na rozterki językoznawstwa i definicji słowa a nie o to co jak rozumiem było pierwotnym zamierzeniem autorki. Moim zdaniem chodziło tu bardziej o to aby każdy podał jakieś fajne przykłady, kiedy coś było wcześniej wstydliwe czy niewyobrazalne ale zwiększona adrenalina na te temat spowodowała myślenie o tym i w koncu np. realizację.

 

Padły przykłady fantazji teściowa - zięć, zoofilii itd.

 

Ja powiem, ze dla mnie jak byłem smarkaczem to robienie minety było lekko odrzucające a pożniej już bardzo podniecające.

Na pewno tematyka cuckold też jest przełamywaniem tabu czy realizacją fantazji, do której trzeba dojrzeć, jak zwał tak zwał, czy to perwersja czy tabu, wiemy o co chodzi.

 

Dla mnie na pewno wszystkie tematy związane z elementami biseksualnymi lub uchodzącymi za takie wśród wielu są właśnie takim tabu/perwersją dla wielu ludzi. Obecność drugiego faceta podczas seksu, zlizywanie nasienia, penetracja analna mężczyzny palcem, zatyczką czy czymś innym, o bardziej radykalnych odmianach jak seks oralny między facetami itd. nie wspominając.

 

Mnie na przykład kiedyś brzydziła sperma nawet własna. Nie wyobrazałem sobie jej skosztować nawet przypadkiem. Z czasem pod wpływem różnych zdarzeń się to zmieniło na odwrót i nawet zaczęło kręcić jak kobieta pocałuje mnie po robieniu loda ospermionymi ustami albo liżę jej sutki, na które wcześniej się spuściłem.

Kolejna to czy jeśli kobieta pieści facetowi sutki to jest to trochę perwersyjne bo lekko biseksualne? Albo jeśli wkłada mu palec podczas robienia loda?

 

Pewnie nie sama czynność ale adrenalina związana z tym, że robiąc to łamie się jakies tabu jest dla wielu niezłą podnietą.

To samo z dominacją i uległością, nowymi gadżetami itp.

[Fischer 226]

tabu jest bardzo niejednoznaczne - oprócz tego co sie mówi ważne jest

 

kiedy

i do kogo

kiedy .

i jak

Pełne emocji omawianie zalet cuckoldu podczas niedzielnego rosołku u cioci na wsi, to jednak nie to samo co w gronie dość zaawansowanym / chyba że ciotka jest wyzwolona/.

Dyskusja o seksie oralnym z kolezankami z biura podczas czekania na kawę z automatu jest trochę tez nie "apropo"- chyba.

Traktowanie spraw intymnych jako publiczne.

[Zouza® 29 620]

 

Kolejna to czy jeśli kobieta pieści facetowi sutki to jest to trochę perwersyjne bo lekko biseksualne? Albo jeśli wkłada mu palec podczas robienia loda?

 

Yyyy???

Co jest perwersyjnego w pieszczeniu miejsc erogennych?

I na czym ma polegać ta niby biseksualność? Jak tyłek to już musi być biseksualne? To nie tak...

 

 

Dyskusja o seksie oralnym z kolezankami z biura podczas czekania na kawę z automatu jest trochę tez nie "apropo"- chyba.

A to zależy na jakiej stopie jesteśmy z koleżankami i ile w nich pruderii.

 

 

Traktowanie spraw intymnych jako publiczne.

Czyli forum

[Fischer 226]

 

Traktowanie spraw intymnych jako publiczne. Czyli forum

a tak... szczerze mówiąc nie znam lepszego miejsca gdzie można porozmawiać o wszystkim...