Skocz do zawartości
cranberry

Zaniedbanie...

Rekomendowane odpowiedzi

Wtedy trzeba zaufac intuicji, jesli podpowiada, ze sie zesrało to odpuścić.

Wiem, wiem, latwo powiedzieć..

 

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Teraz, jennifer napisał:

Wtedy trzeba zaufac intuicji, jesli podpowiada, ze sie zesrało to odpuścić.

Wiem, wiem, latwo powiedzieć..

 

 

I trudno zrobić, ale da się... Choć niestety, czekanie na to, aż nagle magicznie wszystko znów będzie zadbane, może czasem długo trwać. Nim się ostatecznie odpuści.

 

Lula.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 godzin temu, jennifer napisał:

Mała częstotliwosc spotkań spowalnia proces wypalenia znajomosci, wiec da się ją polubić.

A u mnie mała częstotliwość powoduje zanik zainteresowania z mojej strony. Poza jednym wyjątkiem, później już nie potrafię "odgrzać" w sobie tej relacji. 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
44 minuty temu, Zouza napisał:

A u mnie mała częstotliwość powoduje zanik zainteresowania z mojej strony. Poza jednym wyjątkiem, później już nie potrafię "odgrzać" w sobie tej relacji. 

A co mają powiedzieć ci co pracują za granicą i są w domu parę dni w miesiącu 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To może powinni znaleźć kochankę tam, gdzie pracują? ;) 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 minut temu, Zouza napisał:

To może powinni znaleźć kochankę tam, gdzie pracują? ;) 

Masz rację  nie ważne ile kilometrów dzieli innych jak będzie chciał się postarać to się postara 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Przepraszam , ale ja nie toleruję i nie zgadzam się na zaniedbywanie, w relacjach dla mnie długotrwałych i ważnych. Cokolwiek to znaczy. 

Jeśli pojawiają się symptomy zaniedbywania, to wg mnie , kończy się cudowny  i wspaniały etap znajomości.  

To wg mnie, są początki końca.  Bliskie bądź dalsze.

Nie proszę wtedy o czyjąś uwagę.

Nie proszę o zainteresowanie, bo wymuszone nic dla mnie nie znaczy, nie jest warte złamanego grosza. 

Pragnę tkwić wyłącznie w relacjach, które sprawiają, że uśmiecham się na samą myśl o drugiej osobie. I ta druga strona, uśmiecha się na myśl o mnie.

Każdego dnia.

I czuję się „ dopieszczana” i „ rozpieszczana” ...

I równie mocno  „dopieszczam” i „rozpieszczam” ...

Jeśli przestałam już być „ważna” , to po prostu znikam... wycofuję się... 

Bo wg mnie trzeba odpuścić . Pozwolić odejść temu co się zepsuło . Nie trzymać się kurczowo jak tonący brzytwy. Pozamykać to co kaleczy i smuci.

Trzeba ruszyć w nieznane . Po nowe uśmiechy, spojrzenia, dłonie. I brać garściami ...

 

 

 

  • Lubię 7
  • Wow! 1
  • Przytulam 2
  • Dziękuję 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 3.09.2021 o 22:30, żabka pisze:

 

Przepraszam , ale ja nie toleruję i nie zgadzam się na zaniedbywanie, w relacjach dla mnie długotrwałych i ważnych. Cokolwiek to znaczy. 

Jeśli pojawiają się symptomy zaniedbywania, to wg mnie , kończy się cudowny  i wspaniały etap znajomości.  

To wg mnie, są początki końca.  Bliskie bądź dalsze.

Nie proszę wtedy o czyjąś uwagę.

Nie proszę o zainteresowanie, bo wymuszone nic dla mnie nie znaczy, nie jest warte złamanego grosza. 

Pragnę tkwić wyłącznie w relacjach, które sprawiają, że uśmiecham się na samą myśl o drugiej osobie. I ta druga strona, uśmiecha się na myśl o mnie.

Każdego dnia.

I czuję się „ dopieszczana” i „ rozpieszczana” ...

I równie mocno  „dopieszczam” i „rozpieszczam” ...

Jeśli przestałam już być „ważna” , to po prostu znikam... wycofuję się... 

Bo wg mnie trzeba odpuścić . Pozwolić odejść temu co się zepsuło . Nie trzymać się kurczowo jak tonący brzytwy. Pozamykać to co kaleczy i smuci.

Trzeba ruszyć w nieznane . Po nowe uśmiechy, spojrzenia, dłonie. I brać garściami ...

 

 

 

Pięknie ujęte Żabciu.

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 3.09.2021 o 22:30, żabka pisze:

 

Przepraszam , ale ja nie toleruję i nie zgadzam się na zaniedbywanie, w relacjach dla mnie długotrwałych i ważnych. Cokolwiek to znaczy. 

Jeśli pojawiają się symptomy zaniedbywania, to wg mnie , kończy się cudowny  i wspaniały etap znajomości.  

To wg mnie, są początki końca.  Bliskie bądź dalsze.

Nie proszę wtedy o czyjąś uwagę.

 

 

 

 

@żabka kochanie, całkowicie podpisuję się pod tym co napisałaś, a napisałaś tak, że ja nic bym nie ujął i nic już nie jestem w stanie dodać ?

  • Lubię 2
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 3.09.2021 o 22:30, żabka pisze:

eśli pojawiają się symptomy zaniedbywania,

A jakie to są symptomy dla Ciebie Żabko?

Relacje erotyczne zmieniają swoją dynamikę w czasie. To jest naturalne i myślę sobie, że czasem warto się temu przyjrzeć z dystansu.  

Czasem chęci mogą być wciąż te same, a nawet większe, ale kontakt jednej ze stron słabnie, bo np pojawił się opór, lęk przed tworzeniem czegoś na kształt związku. Dla drugiej strony to moga być symptomy zaniedbania, a tak naprawdę to jest hamulec bezpieczeństwa.

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...