Skocz do zawartości
cranberry

Fiut to nie wszystko...

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek dojrzalyimpot

 

Też mam takie wrażenie, że niektórzy Panowie piszący w tym wątku oburzają się, bo śmiałam napisać, że lubię duże FIUTY/PENISY/PRĄCIA (jak komu wygodniej, żeby potem śmiechów żadnych nie było).   Czemu to budzi takie kontrowersje? Może przez kompleksy?  

 

 

ani mnie to nie dziwi ani oburza .....zastanawia mnie za to co inne ......  :)  jesli chodzi o mnie , ale to meskie spojrzenie na temat poprostu a mi znowu do ładnej cipki niepotrzebne jest w najmniejszym stopniu ani inteligencja u kobiety,oczytanie,itp itd ....ba , powiem wiecej

jak jest dobra i konkretna dupa to im glupsza tym lepiej ......... nie wdaje sie w rozmowy z panienkami .......nawet by mi sie nie chcialo

ja poprostu lubie dobre blachy ...... takie zrobione na max ..... 

 

inna sprawa kiedy jest to kobieta wobec ktorej mam inne zamiary czy tam plany ,w sensie jakiejs glebszej relacji ,związku itp wtedy to zupelnie inna bajka ........ mimo ze oczywiscie sex sam w sobie jest istotnym elementem  to nie robie z tego halo ..... nie dupa w życiu jest najważniejsza ...... :)  

 

mimo że świat się kręci w okół słonka tak jak dupa w okół członka ;) 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

jesli chodzi o mnie , ale to meskie spojrzenie na temat poprostu a mi znowu do ładnej cipki niepotrzebne jest w najmniejszym stopniu ani inteligencja u kobiety,oczytanie,itp itd ....ba , powiem wiecej jak jest dobra i konkretna dupa to im glupsza tym lepiej ......... nie wdaje sie w rozmowy z panienkami .......nawet by mi sie nie chcialo ja poprostu lubie dobre blachy ...... takie zrobione na max ..... 

 

I tu znowu wracam do tego, co napisałam już wcześniej: niektórzy szukają tylko mechanicznego rżnięcia, a inni seks traktują bardziej duchowo, emocjonalnie... dla niektórych to inny wymiar...  

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czy ktoś zada pytanie w tym temacie,ile centymetrów ma duży fiut??? :unsure:

Bo nie wiem,czy wypowiadam się w tym temacie,bo mam kompleksy.A może mam dużego,a jeszcze o tym nie wiem :redevil:

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

ehh dziewczyno to akurat jest częscią kobiecej natury , to wy potrzebujecie uczucia zeby rozlozyc nogi , facet tego nie potrzebuje ...... taka specyfika .......... co to znaczy , bardziej duchowo ,emocjonalnie ........ ??  no co ???

 

Ehh chłopaku, mało wiesz chyba o swojej własnej płci.

Rzeczywiście faceci nie potrzebują uczucia, by pójść z kimś do łóżka, ale to nie znaczy, że w seksie w ogóle nie potrzebują CZUĆ. Emocje przychodzą z czasem, gdy relacja się rozwija, zacieśnia. Taka specyfika. Poczytaj sobie jakieś mądre książki, bo stereotypami rzucasz. 

 

Co to znaczy bardziej duchowo czy emocjonalnie? To znaczy, że seks nie jest dla nas tylko po to,by się wyżyć, spuścić parę... a też po to, by się rozwijać... emocjonalnie i duchowo właśnie... Pogłębiać więź z samym sobą i z drugą osobą. Niektórzy tego nie rozumieją. Nie muszą. 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cran, o fiutach w kontekście udanego seksu po prostu nie pogadasz sobie swobodnie z facetami. Ich opinie potraktuj raczej jako nową wiedzę o nieskomplikowanej naturze męskiej ;)

Niech tam sobie oni rżną dla sportu, nam i tak jakoś zawsze trafi się coś głebszego i nie dla tego, że oni będą to udawać lecz dlatego, że nie zawsze uda im się wybronić przed tak "wstydliwym" zjawiskiem jak zaangażowanie. A wtedy punkt dla nas ;)

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A tak ma marginesie, te zimne dranie, szowinistyczne typy zawsze najbardziej mnie pociagaly.. taki atawizm :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Cran, o fiutach w kontekście udanego seksu po prostu nie pogadasz sobie swobodnie z facetami.

 

O, przepraszam, że pardą: poza tym, że mam swobodnego fiuta, to jeszcze tak nie było, żeby tak było, żeby jakaś kobieta nie mogła sobie swobodnie ze mną o fiucie pogadać, ewentualnie pogadać swobodnie z moim fiutem o mnie.


 

z facetami. Ich opinie potraktuj raczej jako nową wiedzę o nieskomplikowanej naturze męskiej

Zasadniczo, facet wyznaje fiozofię życiową pod nazwą PPZZW *. Więcej mu nie trzeba.

Panie mają znacznie gorzej, bo ich fiozofie są na ogół mętne, nadmierne w szczegóły, różne nistałości, oraz muszą na kolanach szorować podłogi w kościołach, co skutkuje reumtyzmem i wadami postawy. Reumatym saś zniechęca do fiozofowania.

 

*  PPZZW = Popierdolić, Pospać, Zjeść, Zapalić, Wypić.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dziękuję Caramellko! Może Ciebie posłuchają ;)

moim skromnym zdaniem temat został wyczerpany a dalsza dyskusja to tylko popisywanie się własnym ego i mądrościami ludu proponuje PEACE  i zakończenie tematu.... jeśli chodzi o ścisłość popieram stanowisko Cranberryslut

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Co do tematu:

No niestety, przyrodzenie to nie wszystko. A ile bym chciała by było inaczej, a tu trzeba się zmierzyć ze wszystkim. Charakterem, zainteresowaniami czy tą iskierką w oczach na początku. Przy tym wszystkim znalezienie dużego, grubego fiuta to jak bułka z masłem..

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Do założenia tego tematu zainspirowała mnie ostatnia sytuacja z potencjalnym kochankiem... Zainteresowałam się nim ze względu na jego wielkiego fiuta, bo mam fetysz większych rozmiarów... Zaczęliśmy rozmowę, po której stwierdziłam, że oprócz dużego i fajnego sprzętu nie ma nic innego do zaoferowania... Sam zresztą próbował mnie zachęcić do siebie coraz to nowymi zdjęciami i ujęciami swojej wielkiej pały... niczym poza tym... Zero jakiejś inwencji w rozmowie, zero prób wzbudzenia we mnie podniecenia, zero komplementów itp. 

Odesłałam go na drzewo mówiąc, że wolę się bawić z kimś, kto ma mi do zaoferowania coś więcej niż samego fiuta...

 

A czy Wy mieliście / miałyście podobne sytuacje? Co sądzicie o takich "kochankach"? Czy warto skorzystać z okazji i raz zabawiać się z większym, ale nic oprócz tego nie mieć w zamian? 

 

to ja odniosę się tylko do tematu dyskusji ;) nie chciałbym być sprowadzony podczas spotkań tylko do roli fiuta kutasa albo żywego wibratora, na zasadzie przychodzę, "robię swoje" i od razu muszę wyjść. A przyznam się, że miałem kilka takich propozycji i odmówiłem, bo chociaż "poruchać" sobie lubię to bez konkretnej otoczki, klimatu nie mam na to zwyczajnie ochoty. I też nie sprowadzam kobiety do roli "dziurki", bo z dziurką sobie nie porozmawiam o naszych oczekiwaniach, nie zrobi mi ona też loda, a jak będę takowej potzrebował to obejrzę American Pie i na pewno znajdę jakieś rozwiązanie   ;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...