Skocz do zawartości
pawel1969

Autobiografia

Rekomendowane odpowiedzi

czuje ,ze dopiero teraz poszła woda na młyn ;-) 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mocno klimatyczne i podniecające!  Obrałeś wspaniały kierunek opowieści. Czuję, że Anię stać naprawdę na wiele!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dziękuję za fajne opinie. Chętnie bym trochę wyostrzył, ale żeby nie popsuć. Jakieś sugestie?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dziękuję za fajne opinie. Chętnie bym trochę wyostrzył, ale żeby nie popsuć. Jakieś sugestie?

 

Jak ma być ostrzej, możesz dodać jeszcze motyw z usługiwaniem byczkowi. Trzymasz nogi żonki, rozchylasz jej pośladki kiedy on ma ochotę zerżnąć jej dupkę, a potem on bierze ją od tyłu, ty pod nią na 69 i możesz lizać cipkę bezpośrednio po tym jak się w nią spuści. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Marek wrócił do siebie a nasze życie trochę wróciło do normy.
Znów byłem przynajmniej w naszym domu numerem jeden. Owszem, Ania
spotykała się czasem z Markiem. Chodzili na randki i regularnie
mu dawała, ale ja też miałem ją dla siebie i często się kochaliśmy.
Było dokładnie tak jak sobie wymarzyłem. On dostawał zawsze, a ja
przeważnie, choć nieraz spotykałem się z odmową i to było cudowne.
W niedzelę wstałem pierwszy i kupiłem dla Ani piękne kwiaty.
Ostatnio wyrobiłem taki nowy zwyczaj. Anka była tym zachwycona.
Schodziła do kuchni na śniadanie, które już na nią czekało. Kuchnia
pięknie pachniała różami. Zjedliśmy wspólnie, po czym spakowałem
torbę na tenisa, pocałowałem ją czule w czoło i wyszedłem.
- Miłego dnia kochanie.
- A tobie udanego meczu. Daj im w kość.
Jeszcze nidgy nie dałem nikomu w kość, co najwyżej wygrywałem czasem
ledwo ledwo. Dziś nie wiedziałem jak będzie, bo Arek umówił mnie na
sparing z jakimś swoim kolegą - Robertem. Pierwszy mecz zagraliśmy
bez stawki. Lekko wygrałem. W drugim przegrałem zgrzewkę piwa. Też
niewielką ilością punktów. Robert wiedział od Arka, że Ania się puszcza
i zaproponował zagrać o nią. Przyjąłem. Początkowo szło mi dobrze.
Aż za dobrze. Postanowiłem trochę odpuścić, powieważ chciałem, żeby
Ania została zerżnięta przez nowego gościa. No i udało się. Mecz przegrałem
ledwo ledwo. Uścisnąłem Robertowi dłoń i w drodze do szatni zadzwoniłem
do Anki.
- Przyjedziesz na kort kochanie?
- A coś się stało?
- Właściwie tak. Grałem o ciebie i przegrałem.
Anka odłożyła nie mówiąc nic. Poszedłem pierwszy pod prysznic, a gdy
wyszedłem usłyszałem jak podjeżdża Ani samochód. Po chwili weszła do
szatni. Miała rozpuszczone włosy, elegancką sukienkę, pończochy i szpilki.
Po szatni rozszedł się zapach jej perfum.
- Poznaj Anię, moją żonę Robert.
Szykował się do pójścia pod prysznic. Dokończył zdejmowanie majtek i całkiem
nagi podał jej rękę.
- Miło mi cię poznać.
- Ciebie też.
Pocałowałem Anię w polik.
- No to wam nie przeszkadzam. Poczekam na zewnątrz. Przepraszam kochanie. Naprawdę
się starałem.
To było oczywiście kłamstwo o którym wiedziała. Uśmiechnęła się do Roberta.
- Nie szkodzi. Chcętnie poznam bliżej twojego kolegę.
Uklękła przed nim i zaczęła ssać.
- Co wygrałeś? Obciąganie czy więcej?
- Znacznie więcej.
Stała i zaczęła się rozbierać.
- Pójdziemy razem pod prysznic?
- Jasne.
Gdy była już całkiem naga wzięła go za rękę i wyszli pod natryski. Mi pozwolili
zostać w szatni i słuchać. Puścili wodę.
- Umyć cię? - spytała.
- Poproszę.
Trwało to chwilę i słyszałem przez ten czas tylko szum prysznica. W końcu znów
spytała?
- Jak chcesz?
- Od tyłu.
Słyszałem gdy zaczął ją rżnąć dzięki temu że pojękiwała, a jego biordra klaskały
o jej mokre pośladki. Ania płaciła za moją nieudolną grę, a Robert konsumował
swoją nagrodę.
- Wyskoczyć? - spytał.
- Nie musisz.
Spuszczał się w niej głośno. Myślałem, że jest tam z nią jakiś niedźwiedź. Ona też
piszczała. Nagle ucichło wszystko oprócz szumu wody, potem i ta przestała lecieć.
Wrócili do szatni. Ania pomogła mu się wytrzeć.
- Jak się podobało? - spytała wycierając mu ptaka ręcznikiem.
- Byłaś świetna. Może powinienem cześciej grywać z twoim mężem.
- Byłoby super.
Podeszła do mnie, naga usiadła mi na kolanach i pocałowała w czoło.
- Twój dług spłacony kochanie.
Usiadła szerzej i wypuściła spermę z cipki, prosto na moje spodnie. Nie byłem zły.
Robert ubrał się i zakomunikował nam że spada. Zostaliśmy w szatni sami. Ania
wciąż naga. Całowaliśmy się czule. Miała nogi szeroko a ja masowałem dłonią jej
zużytą cipkę. Nabrałem ochoty na seks.
- Pokochamy się? - spytałem.
- Nie mam ochoty. Ale możesz wylizać mi ją jak chcesz.
Chciałem. Położyła się na wznak na stercie materacy a ja zanurkowałem głową
między jej nogi i wbiłem głęboko język. Liczyłem że jednak też będę zaspokojony
więc wyciągnąłem rycerzyka. Był twardy.
- Pomożesz mi trochę z nim?
Niewielka pomoc z jej strony była dla mnie zupełnie wystarczająca. Byłem przeszczęśliwy
gdy waliłem sobie konia a ona jedną dłonią pieściła moje jądra. Chlusnąłem obficie
kilka razy na jej brzuszek i cycuszki.
- Zobacz jak nabrudziłeś? Posprzątaj teraz.
Zlizałem swoje nasienie i opuściliśmy szatnię. Musieliśmy wracać osobno bo mieliśmy
dwa samochody.
- Może zjemy obiad na mieście? spytałem.
- Jedź sam. Ja chyba pojadę do Marka. Mam ochotę się jeszcze pieprzyć.
- Przed chwilą nie chciałaś.
- Z tobą. Ale jemu chcę dać. Jedź do domu i czekaj. Wrócę wieczorem zerżnięta.
Pocałowała mnie znów w polik, wziadła do samochodu i ruszyła z piskiem opon.
 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No, no coraz ciekawiej. Podoba mi się motyw ze sprzątaniem rogacza po kochankach i po sobie ... 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Fajne opowiadanie, życzę Ci, żebyś się przełamał, porozmawiał ze swoją kobietą i żeby ona zgotowała Ci taki właśnie scenariusz.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...