Problemy z rogaczami

[Modlishka 3 371]

No ale to oznacza, że pewnie z Tobą tytułowego problemu nie ma. Wiesz czego chcesz, wiesz z kim chcesz być w związku, jesteś zdecydowany. A Sem napisał, że rozchodzą się wszystkie pary, bez względu na preferencje.

Autorka tematu zaś chciała podyskutować, o tym co nas, hotki, trapi - czyli mężczyźni, którym najczęściej się tylko wydaje, że są (lub chcą być) rogaczami.

[PussyLicker 375]

Pewnie tak z tym że o ile na pierwszej randce mozna złozyc propozycję "może odbędziemy stosunek?" - ryzykujemy co na jwyżej strzał z liścia to troche głupio wypalić - "wiesz co - jestem rogaczem z natury i chciałbym patrzeć jak to robisz z innymi" - po takim tekście w 99 przypadkach na sto nasz "rogaś" powinien zaczać składac kwity bo właśnie się zaczęła scena końcowa.

 

Zgadzam się, że warto ten temat poruszać z partnerem stopniowo. Oswajać go. Rzadko można od razu wyłożyć wszystkie karty na stół. Rozkładając to w czasie, ryzykujemy stracony czas, bo może się okazać, że jednak z oswajania nic nie wyszło. Ale mówiąc o tym na pierwszej randce, sprawimy że szanse będą jeszcze mniejsze.

 

Gdyby porównać "oswojenie" Hotki i Rogacza, to myślę, że jednak łatwiej oswoić Hotkę niż Rogacza z naszą wizją związku. Bo raczej łatwiej jest ogółowi ludzi zaakceptować otrzymanie wolnej ręki od partnera w kwestii seksu, niż dać taką wolną rękę partnerowi.

 

Więc Hotki moga mieć trochę trudniejsze zadanie, jeśli nie trafią od razu na Rogacza. Ale tak jak wspomniałem, rozłożyłbym to w czasie i nie rzucałbym partnera od razu na głęboką wodę. Na początku jakieś niewinne kontakty, spotkania z "kolegami". Rozmowy z partnerem o byłych partnerach (z detalami seksu) i równoczesne zapewnienia, że kochamy naszego obecnego partnera. Jeśli reagowałby na takie opowieści z zainteresowaniem, wywoływałoby to u niego podniecenie, to warto w taki związek wejść. Jest duża szansa, że w niedalekiej przyszłości, oswojony z tą myślą, pozwoli nam na swobodny seks z kochankami.

 

Jednak nie oczekiwałbym, że od razu zgodzi się na sytuację, gdy Hotka mówi: "wychodzę na randkę z kochankiem. nie wiem kiedy dokładnie wrócę". By tak było Rogacz musi nabrać zaufania do Hotki. A na to potrzeba niestety trochę czasu. Jeśli zrobimy to zbyt szybko może się poczuć niedoceniany, traktowany drugoplanowo przez co można stracić bliską więź z Rogaczem.

[Modlishka 3 371]

Z jakimi durnymi tekstami musimy, a przynajmniej ja, się zmierzyć:

 

On: Zaciekawił mnie twój opis. Chciałbym się kiedyś z Tobą spotkać, chociaż nie ukrywam że raczej nie zakwalifikujesz mnie jako swojego partnera do związku.

Ja: W jakim celu zatem ja chciałabym się z Tobą spotkać?

On: Może masz ochotę żeby Cię ktoś oglądał jak się z kimś kochasz?

 

 

"Witaj

Tu jelonek,chętnie bym Cię tryknoł."

Odpisałam: Po treści tej krótkiej wiadomości wnoszę, że raczej baran.

Ciekawe czy załapie tę niezbyt subtelną aluzję.

[onwawa✩ 5 680]

I bardzo dobrze mu odpisalas, ale moim zdaniem nie zalapie 

[CuckWannabe 20]

Takich nie znajdziesz na ogłoszenie. To sa partnerzy życiowi.

Ps-to cytat cytatu zołzy, nie wiem jak to edytować, potrzeba mi trochę więcej doświadczenia:x

 

Równie dobrze można napisać, takich nie znajdziesz w galerii handlowej, na koncercie, czy w kolejce do kasy w kinie. KAŻDE miejsce jest dobre, bo ludzie poznają się wszędzie.

 

Twój rogacz to nie ten, który akceptuje, toleruje twoje zdrady. To ten, który pragnie byś doznawała rozkoszy niekoniecznie z nim.

Tutaj się zgadzam w 100% Przecież o to właśnie wg mnie chodzi w cuckoldzie. Rozkosz płynie z uśmiechu oraz zadowolenia kobiety, spełnianie swoich fantazji w tej właśnie relacji-niekoniecznie pary:P kwestia ustalenia. Może będzie to kontrowersyjne, ale wg mnie cuckold jest relacją dużo bardziej nastawioną na uczucia oraz emocje, aniżeli sex. Kilka lat temu czytałem wypowiedź kobiety chyba ok 40, która wyznała że dopiero po zdradzie kontrolowanej otworzyła się w 100% na swojego męża, wiedząc, że może mu powiedzieć wszystko, porozmawiać na każdy temat, mimo iż byli długo po ślubie.

 

[Blord 213]

MalaMi, doloze tu jeszcze dwa grosze odemnie:

 

Mysle ze powinnas szukac nadal (jesli jeszcze nie znalazlas - dawno sie nie odzywalas w tym wątku ) i nie ograniczać się w poszukiwaniach jedynie do rogaczy, sytuacja jest nieco przewrotna. Dam ci przyklad, ja jestem tu jako kochanek a jestem rogaczem (z pewnymi doświadczeniami które bardzo dobrze wspominam) Teraz szukam czegoś innego, chcę zobaczyć jak to jest z drugiej strony, wciąż szukam siebie i tego co mnie spełnia i nie wykluczam że gdybym znalazł dobrą kandydatkę na hotke to moglbym isc w tym kierunku.

Znam przynajmniej jednego forumowicza który jest tu w statusie kochanka a mimo to jest zainteresowany ultimate cuckold jako rogacz, podejrzewam że takich przypadków jest więcej.

[odyseusz 1 272]

 

Kilka lat temu czytałem wypowiedź kobiety chyba ok 40, która wyznała że dopiero po zdradzie kontrolowanej otworzyła się w 100% na swojego męża, wiedząc, że może mu powiedzieć wszystko, porozmawiać na każdy temat, mimo iż byli długo po ślubie.

 

W końcu dzięki takim doświadczeniom pękła bariera tabu i pruderii. Bardzo wielu ludzi ma problem z właściwą komunikacją, bezpośrednim mówieniem o swoich potrzebach, nie wyłączając nawet kilkudziesięcioletnich małżeństw. Ludzie dobierają się w pary, mając na uwadze ważniejsze (ich zdaniem) atrybuty społeczne niż dopasowanie seksualne. Mało kto planuje przed ślubem swoje życie intymne. 

[Blord 213]

 

Mało kto planuje przed ślubem swoje życie intymne. 

 

Dorzuce troche goryczy kiedy powiem ze jesli nawet planują przed slubem i wydaje sie wszystko OK, to po pewnym czasie preferencje się zmieniają pod wpływem okoliczności a to bardzo komplikuje sytuację...

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Dorzuce troche goryczy kiedy powiem ze jesli nawet planują przed slubem i wydaje sie wszystko OK, to po pewnym czasie preferencje się zmieniają pod wpływem okoliczności a to bardzo komplikuje sytuację...

No tak. To sie zdarza. Gdy obie strony nie potrafią lub nie chcą tego dostrzeć. A tym bardziej porozmawiać konstruktywnie, bez obarczania się pretensjami poszukać odpowiedzi dlaczego i czy chcemy coś z tym zrobić.

[femmefatale 1 255]

hehe...cóż za bezsensowne pytanie

przecież rogacz to ktoś z kim jesteś w związku od jakiegoś czasu, kto darzy cię UCZUCIEM nie tylko pożądania...itd itp....

trudno mi wyobrazić sobie szukanie kogoś do stałego związku po to by go zdradzać

ale czytam dalej...bo może nie znam jakichś istotnych faktow...

póki co stwierdzam: może tobie chodzi o to by mieć publikę ?... pewnie bez problemu znalazłaby sie osoba ktora chetnie popatrzy jak robisz to z innym