Skocz do zawartości
MalaMi40

Problemy z rogaczami

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie pytasz? 

Absolutnie i kategorycznie nie! Jestem zdeklarowaną hotwife. Jedyna relacja, w jakiej mogę być to cuckold. Sama pisałaś o sobie, że jesteś dominująca i zaborcza, więc doskonale mnie zrozumiesz.  

dokładnie

i teraz rozumiem to w 100% :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

BB, przez przypadek, czy jakkolwiek inaczej odkryte to, co nas "kręci", nie przestanie, tylko dlatego, że druga strona związku tego nie akceptuje.

Możesz zaprzestać jakichś tam praktyk i czuć się pod tym względem niespełnionym, tak się da.

Ale nadal będzie Cię to podniecało.

 

Jeśli, załóżmy, lubisz ostry seks, to przestanie Cię on podniecać, bo partnerka nie lubi?

Nie! Możesz najwyżej dostosować się do jej wymagań.

 

 

Mając na uwadze, to co napisałem wyżej, ciężko mi sobie wyobrazić związek zaczynający się cuckoldem.

A mnie bardzo łatwo.

Każdy ma jakiś gust, wymagania, z których może zrezygnować i takie z których absolutnie nie. I dotyczy to wszystkich sfer życia.

A seks jest bardzo ważną jego składową.

 

 

Frodo, jak napisał kilka postów wyżej, obejrzał film, ja przeczytałem opowiadanie.

I chcesz powiedzieć, że w innych okolicznościach, czyli z inną partnerką, wyobraźnia by zamarła w bezruchu? ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

ciężko mi sobie wyobrazić związek zaczynający się cuckoldem. No bo skąd ten cuckold ma być w głowie tego potencjalnego "kandydata"? Rogacz to nie jest mężczyzna, który chce być zdradzany, być zdradzany przez jakąkolwiek kobietę. On chce być rogaczony przez tą jedyną, jego Kobietę.

no właśnie

JEGO KOBIETĘ..te którą uwaza za jego...z ktra sie identyfikuje...kocha...

choc Stag te opowieści snuł przed małzenstwem...nie wiem czy wtedy juz mnie kochał...wątpię ;) ale na pewno juz maxymalnie porządał

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

z TAKIMI UPODOBANIAMI :)

No chyba takimi jak Twoje?! Czy może się mylę? ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

no właśnie

JEGO KOBIETĘ..te którą uwaza za jego...z ktra sie identyfikuje...kocha...

choc Stag te opowieści snuł przed małzenstwem...nie wiem czy wtedy juz mnie kochał...wątpię ;) ale na pewno juz maxymalnie porządał

No to mamy potwierdzenie.

Podnieca, co podnieca.

Ważne, co ważne. ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No chyba takimi jak Twoje?! Czy może się mylę? ;)

ale jego potrzeby były "pierwsze"

...no moje upodobania były "przed związkiem"...

no kurde kręciło mnie ZAWSZE branie DLA SIEBIE bez wiedzy partera....

i nie czułam się z tym zle....i nie potrzebowałam nic więcej w postaci tego że kreci to jego i za jego przyzwoleniem....

i postanowiłam z tego ZREZYGNOWAĆ ....

no bo powazny związek, rodzina, dzeci....ot paradoks...

powtórzę się- to wygrana w lotto :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

No bo skąd ten cuckold ma być w głowie tego potencjalnego "kandydata"? Rogacz to nie jest mężczyzna, który chce być zdradzany, być zdradzany przez jakąkolwiek kobietę. On chce być rogaczony przez tą jedyną, jego Kobietę.

 
A skąd w mojej głowie narodziła się chęć bycia hotwife?

Tak jak są kobiety, które chcą zdradzać, tak są mężczyźni, którzy pragną być zdradzani. Nawet jeśli nigdy dotąd nie byli zdradzeni. I nie jest to ukierunkowane na konkretną kobietę, która dopiero tę potrzebę w nich obudzi. I oczywiście, że nie chodzi o jakąkolwiek kobietę, bo żeby cuckold mógł rodzić emocje to najpierw muszą być uczucia. Bardzo upraszczając - to tak jak kobieta, która ma instynkt macierzyński i pragnie dziecka. Nie z konkretnym mężczyzną tylko pragnie dziecka, co oczywiście nie znaczy, że da się zbrzuchacić pierwszemu lepszemu. 

Mam jednak wrażenie, że bardzo odbiegliśmy w dyskursie od tematu przewodniego tego wątku. Dyskusja zeszła na kanony cuckoldu, a pierwotnie dotyczyła braku zdecydowania u niekonkretnych kandydatów na rogacza. I może z tego powodu gdzieś nam autorka tematu przepadła.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I chcesz powiedzieć, że w innych okolicznościach, czyli z inną partnerką, wyobraźnia by zamarła w bezruchu? ;)

 

Gdybym nie czuł się w związku podobnie, jak czuje się z Hot Girl, to nie poszedł bym dalej. To była długa droga. Po pierwszym podnieceniu przyszło wiele wątpliwości (lekko ujmując) i trochę czasu minęło zanim cuckold zaczął mnie kręcić na "trzeźwo". Sporą "drogę" przebyłem. A poszedłem tą drogą, bo czułem, że mogę. Jestem pewien, że z nie każdą bym ją poszedł. Trafiłem swoją 6-tkę :)

 

 

no właśnie

JEGO KOBIETĘ..te którą uwaza za jego...z ktra sie identyfikuje...kocha...

choc Stag te opowieści snuł przed małzenstwem...nie wiem czy wtedy juz mnie kochał...wątpię  ;) ale na pewno juz maxymalnie porządał

 

Myślę, że już czuł znacznie więcej niż tylko pożądanie. 

 

 

 

A skąd w mojej głowie narodziła się chęć bycia hotwife?

 

Żałuję, ale takiej umiejętności niestety nie posiadam, by odpowiedzieć na to pytanie  :)

 

 

 Tak jak są kobiety, które chcą zdradzać, tak są mężczyźni, którzy pragną być zdradzani. Nawet jeśli nigdy dotąd nie byli zdradzeni. I nie jest to ukierunkowane na konkretną kobietę, która dopiero tę potrzebę w nich obudzi. I oczywiście, że nie chodzi o jakąkolwiek kobietę, bo żeby cuckold mógł rodzić emocje to najpierw muszą być uczucia.

 

Myślę, że masz rację, że są :) Są tacy, którzy już próbowali i niestety, ale coś im nie wyszło i teraz poszukują nowej partnerki, która spełni ich pragnienia. Tu jednak problematyczny może być pewien bagaż doświadczeń. Choć wierzę, że przede wszystkim nie zgrali się z tą właściwą. Są pewni i samorodki, tylko tu już niestety nawet szóstka, to może być mało. 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Gdybym nie czuł się w związku podobnie, jak czuje się z Hot Girl, to nie poszedł bym dalej. To była długa droga. Po pierwszym podnieceniu przyszło wiele wątpliwości (lekko ujmując) i trochę czasu minęło zanim cuckold zaczął mnie kręcić na "trzeźwo". Sporą "drogę" przebyłem. A poszedłem tą drogą, bo czułem, że mogę. Jestem pewien, że nie każdą bym poszedł. Trafiłem swoją 6-tkę :)

Ale nawet gdybyś nie poszedł dalej, to nie znaczy, że Twoje pragnienie rozwiałoby się, ot tak. ;)

Ono by w Tobie było, tylko tłumione.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Dyskusja zeszła na kanony cuckoldu, a pierwotnie dotyczyła braku zdecydowania u niekonkretnych kandydatów na rogacza.

Brak zdecydowania czy po prostu wątpliwości na etapie realizacji. Normalna sprawa w ugruntowanych już związkach a co dopiero na starcie. Może są wyjątki, które odbiegają od tej reguły ale pewnie nie chodzą z wywieszonym sztandarem "Jestem rogaczem, szukam hotki". Moim zdaniem sedno sprawy leży w postrzeganiu związku. Czy seks ma być wątkiem przewodnim czy tylko  jednym z elementów związku. A co jak znajdzie się rogacz doskonały, zdeklarowany od pierwszego wejrzenia zostać Waszym uległym sługą, a Ty  po jakimś czasie zmienisz preferencje labo stracisz zainteresowanie? Odkochasz się? Tyle tu ostatnio mówi się o ewoluowaniu w związkach. Abstrahując od seksu nikt z nas nie jest przez całe życie taki sam. Zmieniają się  nasze potrzeby, preferencje i  priorytety. Czy za lat dwadzieścia nadal najważniejsze będzie dla Ciebie aby mieć kogoś kto lubi być zdradzany?
  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...