Skocz do zawartości
Rango

Korzyści płynące z masturbacji

Rekomendowane odpowiedzi

Całkiem ciekawy tekst. Masturbacja zatem jest nie tylko przyjemna ale i pożyteczna.

Ja dodałbym jeszcze pkt.10. "Wspólna / wzajemna masturbacja - zwiększa świadomość ciała partnera."

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Rango, bardzo się cieszę, że poruszyłeś ten temat. Trochę mnie wyprzedziłeś, bo chciałam zrobić to samo, ale nie szkodzi ;).

 

Dla mnie masturbacja jest jednym z moich zadań domowych, które sama sobie zadaję i odrabiam te zadania z prawdziwą i szaloną przyjemnością :).

 

Jednak, nie było u mnie to takie chop siup. Tak, tak, to prawda. Wychowana byłam tak, że masturbację poznałam dużo później w moim życiu. Ale liczy tu i teraz. To jest istota.

 

A więc od początku.

 

Dotykać się sama po moich piersiach nigdy nie lubiłam. Ale czytałam, że niektóre kobiety to lubią, więc chciałam poznać dlaczego i jak to robią i nauczyć się tego. Nie wyszło, może na razie. Nadal nie przepadam się dotykać po piersiach i daleko mi do orgazmu sutkowego.

 

Natomiast, moja Pani o imieniu "Łechtaczka", to jest dopiero COŚ :). Orgazm łechtaczkowy uwielbiam i na prawdę czerpię z tego wiele korzyści :

- przyjemność (ale jestem odkrywcza ;) )

- relaks

- odstresowanie

- uwolnienie endorfin, uczucie szczęścia

- UWAGA ! dobre na pozbycie się bólu głowy i zmęczenia - właściwie odkąd się masturbuję, nie pamiętam, kiedy mnie głowa bolała

- poznawanie własnego ciała

- masturbacja wyszczupla sylwetkę.

 

Minusy :

- sam orgazm trwa niestety bardzo krótko, a dojście do niego różnie, ale i tak warto

- Mąż nie może mnie wtedy oglądać, nie lubię tego.

 

Wspomagacze mojej masturbacji :

- filmiki porno : zapytacie może : "jakie ?" - sama się dziwię odpowiadając na to pytanie, nie poznaję sama siebie. Normalnie, jako, że mam zmysł artystyczny i lubię estetykę, artyzm, sztukę, rzekłoby się, że spodobają mi się subtelne filmiki z nutą zmysłowości i delikatności. A tu, lipa, nic z tych rzeczy. Do masturbacji potrzebny mi jest filmik porno z kobietą mega cycatą i żeby się sama pieściła po piersiach, mile widziany jest lesbian show. Ale kluczem są WIELKIE CYCKI i akcja ma być dość szybka. Dlaczego ? A bo ja wiem. Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, dlaczego tak się dzieje. Dlaczego akurat taki bodziec wprawia mnie w orgazm. Ważne, że to lubię i daje zamierzony orgazmiczny efekt.

- piwo lub wódka w niewielkich ilościach

- ręcznik pod pośladki

 

Dobra, moi Drodzy, kończę pisać, bo nie wygodnie mi pisać jedną ręką, gdyż drugą mam zajętą :redevil:.

 

Życzę Wam masturbicznych snów :->.

  • Lubię 15

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Nadal nie przepadam się dotykać po piersiach i daleko mi do orgazmu sutkowego.

 

 

Jakież było moje zdziwienie kiedy pierwszy raz doprowadziłem tak żonę do orgazmu. Zresztą nie tylko moje bo i żona była zaskoczona, że może odpłynąć od samych pieszczot jej piersi i drażnienia sutków. 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jakież było moje zdziwienie kiedy pierwszy raz doprowadziłem tak żonę do orgazmu. Zresztą nie tylko moje bo i żona była zaskoczona, że może odpłynąć od samych pieszczot jej piersi i drażnienia sutków. 

 

Kobiecy_fan, to miło słyszeć = czytać taką relację o Twoim doświadczeniu.

Dużo tkwi w głowie, a więc może potrenuję i zobaczymy, jakie będą efekty. Na chwilę obecną fascynuje mnie orgazm łechtaczkowy dostarczony przeze mnie samą :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kobiecy_fan, to miło słyszeć = czytać taką relację o Twoim doświadczeniu.

Dużo tkwi w głowie, a więc może potrenuję i zobaczymy, jakie będą efekty. Na chwilę obecną fascynuje mnie orgazm łechtaczkowy dostarczony przeze mnie samą :)

 

A może warto połączyć te dwie pieszczoty... Kiedy pieszczę łechtaczkę żonki czy to językiem czy palcem i jednocześnie sięgam do sutków lub je ssę, wystarczy kilka minut żeby wiła się z rozkoszy.

Lubię też wtedy przedłużyć pieszczoty nawet kiedy już ściska uda po przeżytym orgazmie ;) Wystarczy zmniejszyć intensywność, dać jej chwile odpocząć a potem "zaatakować" ponownie, żeby po chwili wiła się w kolejnym orgazmie...

 

- sam orgazm trwa niestety bardzo krótko, a dojście do niego różnie, ale i tak warto

 

 

No u nas to standard - niestety

 

Mąż nie może mnie wtedy oglądać, nie lubię tego.

 

A to szkoda, ja uwielbiam kiedy żona się masturbuje przy mnie ...

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...