Czyżby przełom który zepsułem ?

[parakk 1 456]

nic nie wnosi bo nie rozumiesz.. Masz wizje wyidealizowanego cuckoldu, który prawdopodobnie złamie kręgosłup Waszego związku. Jednak Ty nie zamierzasz słuchać rady tych którzy radzą Ci dobrze, bo wolisz trwać w swojej ułudzie.. O jakich zasadach piszesz? Można określić jakieś ogólne ramy, ale i te w którymś momencie mogą być nieco nagięte, a takie niebezpieczeństwo itnieje tym bardziej, im fajniejsze będzie spotkanie. Zero spontaniczności? Tylko zasady? Co w tym fajnego?...

[malżeństwo 50]

 

Zapomnienie się hotki ok ale podczas samego seksu a nie w życiu codziennym nie szukam jej towarzysza .. chyba ze ktoś się za daleko zagalopował i pogubił się o co chodzi w cuckold... wszyscy się uczą co to jest cuckold a niektórzy swój styl życia tłumacza inaczej... to że ktoś myśli inaczej nie znaczy ze źle myśli ... uszanuj drugiego człowieka ... i spraw żeby światy był lepszy a nie oceniaj tyle a spróbuj zrozumieć kogoś innego kto widzi świat inaczej

[Zouza® 29 620]

 

Sorki za dużo jadu ...

Gdzie Ty widzisz jad?????????

Bo ktoś Ci mówi coś, co nie jest po Twojej myśli????

Na tym dorosłość polega, że można mieć inne zdanie.

 

 

nie takiego poziomu się spodziewałem...

No nie, tu raczej rozmawiają dorośli, którzy zachowują się jak dorośli. I nie obrażają się, że ktoś ma inne zdanie.

 

 

zouza proszę o kulturę dorosłej osoby...

Kultury mnie nie ucz, bo... a zresztą... pominę milczeniem, bo to po prostu śmieszne.

 

 

Ciągle pisanie nic nie rozumiesz nie wnosi nic !

No skoro nie rozumiesz, to co Ci napisać?

 

Już mówiłam - róbta co chceta. Ja chciałam doradzić, ale skoro dla Ciebie dobra rada to musi być zgodna w 100% z tym, co i w jaki sposób Ty myślisz, to moje rady się skończyły.

 

I to by było na tyle...

[malżeństwo 50]

Zasady zawsze są potrzebne ... I w tej kwestii chyba ze nie szanujemy związku .. my budowalismy go 14 laty nie piszcie ze nic nie rozumiem ! Wiem ze będzie obrona zouzy ale liczę są to odważni krótszy widzą związek inaczej ...

Ech obrazona dziewczynka ... a gdzie ta dojrzałość ... wyluzuj

[Sem.©® 15 694]

 

czyżby się zaczynało pierwszy raz nasze fantazje pojawiły się w realu !

 

Wnioski na szybko wyciągnięte z tego co napisałeś, choć cytuję tylko fragmencik po to by nie cytować całej wypowiedzi. Otóż, nie sądzę, aby doszło tu do jakiegoś przełomu. Wręcz przeciwnie, myślę że Twoja Żona, chciała Ci pokazać że zna Twoje reakcje i doskonale potrafi odróżnić fantazję od rzeczywistości. To była demonstracja siły, a raczej celowe zderzenie tych fantazji z tym, co tutaj nazywasz "realem". Przeczytaj sam co napisałeś. Wkurwiłeś się, bo Żona poszła zatańczyć sobie z jakimś facetem. Na weselach, ludzie ze sobą tańczą i to nie tylko Żona z Mężem. Twoja Żona jest również jednostką samodzielną, więc to nie jest nie fair, że poszła z kimś zatańczyć sobie.

 

 

w pewnym momencie wyszedłem do WC a po powrocie ona tańczy z jakimś kolesiem tak po prostu tak jakby sama przyszła na wesele ?

 

Szczęsliwie jesteśmy europejczykami, tutaj Żona nie musi pytać Męża o zgodę, czy może wyjść do sklepu, przejechać się samochodem do miasta z koleżankami, albo zatańczyć z kimś na weselu przy pełnym parkiecie.

[caramella✩ 2 373]

 

Czyli gdy żona bez zgody męża robi rzeczy które są poza wszelkimi ustalonymi wczesniej zasadami... to normalne ?

nie rozpatruję tu kwestii normalne czy nie. jednak wiedz, że zdarzają się sytuacje, gdzie mimo ustaleń, nie dotrzymuje się słowa i to nie ze względu na brak poszanowania drugiej osoby a zwyczajna kwestia zagubienia się w emocjach jakie takim zabawom towarzyszom. Wiedz, że zapomnienie często się zdarza, gdy do gry wchodzą uczucia, emocje, podniecenie.

Wszyscy tu nie mówią Ci tych rzeczy ze względu by Cię źle nastawić, czy obrazić, a po to, bo przeżyliśmy bądź czytaliśmy historię gdzie po spotkaniu nastała burza w związku wynikająca właśnie przez takie chwilowe zapomnienie. Nie twierdzę, że Twoja żona by się zapomniała ale twierdzę, że jest taka możliwość i lepiej byś brał pod uwagę taką sytuację, jeśli się zdecydujecie pójść krok dalej.

[parakk 1 456]

ja tu bardziej widze obrażonego chłopczyka, ale to kwestia indywidualnej oceny..

[malżeństwo 50]

Widzisz i dorosłość widzimy inaczej i związek ... faktycznie nigdy tego nie zrozumiesz ... szkoda ale czasem pozwól żeby ktoś miał inne zdanie.. szanuj ludzi jeszcze raz powtarzam

Caramella dziękuję ze wreszcie mogę przeczytać coś co mi pomoże

[Zouza® 29 620]

 

Wiem ze będzie obrona zouzy ale liczę są to odważni krótszy widzą związek inaczej ...

Mnie nikt bronić nie musi.

Zresztą przed kim/czym miałby?

 

 

Ech obrazona dziewczynka ...

Ja się nie obrażam.

Nie lubię tylko marnować czasu na kogoś, kto wyciąga zdanie z kontekstu, a już szczególnie, gdy przeinacza to, co się do niego pisze.

 

 

Wszystkiego najlepszego.

Wszystko ustalcie, zmierzcie, opracujcie scenariusz i bawcie się po swojemu.

EOT.

[malżeństwo 50]

Sem dalej to samo nie chodzi o taniec... nie rozumiecie