Relacje bi między mężczyznami w układzie cuckold

[Jans✩ 5 320]

Trzeba tez wziazc pod uwage druga strone medalu w dyskusji o relacjach bi miedzy mezczyznami.

 

Zdarza sie czesto , ze sa checi obopolne ale anatomia plata psikusa.

Bo np. jeden "grubas" a drugi "nieprzygotowany" .

Wtedy doswiadczenie i trening sa wazne zeby doszlo do satysfakcjonujacego zblizenia.

Latwo o zniechecenie podczas takich prob.

Okazuje sie , ze mezczyzni czesto nie potrafia sie rozluznic dostatecznie w celu takich praktyk. Zaciskaja sie kurczowo.

Kobiety sa jednak duzo bardziej elastyczne w okolicach swojego anusa.

[para8590 78]

To jest w tym wszystkim najbardziej podniecajace, rozkaz hotki w celu przygotowania kutasa bulla do zabawy i sprzatanie po nim.

[Rainman75 24]

To jest w tym wszystkim najbardziej podniecajace, rozkaz hotki w celu przygotowania kutasa bulla do zabawy i sprzatanie po nim.

Para Cuckold całkowicie się z wami zgadzam

[cranberry 3 506]

 

A tak zostajemy tylko w kregu kochankow i rogaczy.

 

Zostajemy, bo temat odnosi się do relacji bi w UKŁADZIE CUCKOLD. A w takim układzie najczęściej obowiązuje właśnie podział ról na kochanka, rogacza i hotkę.

 

W innych układach konfiguracji i ról może być całe mnóstwo.  

[Koci Pazur 180]

Miło wiedzieć że nie jestem sam ☺  

- koniecznie Ci potrzebny - społeczny dowód słuszności?

ja osobiście nie potrafię zapomnieć tej sytuacji i bardzo chciałbym żeby się powtórzyła. Kręci mnie to maksymalnie

- to jest wystarczające. Dla Ciebie.

[cranberry 3 506]

 

- koniecznie Ci potrzebny - społeczny dowód słuszności?

 

Dowody "słuszności" są dość istotne w takich sprawach.
Gdyby nie były to po co byłoby to forum albo różne społeczności łączące ludzi o podobnych preferencjach?  

[Koci Pazur 180]

Tak sobie myślę że mimo całego wyluzowania seksualnego jakie istnieje na tym forum jest to cały czas temat nieco tabu.

I tak sobie myślę znowu, że jakby na przykład Piki z Taurusem tu napisali że robią sobie po lasce w sobotnie popołudnia to wódka z Nimi już nie smakowałaby tak samo.

Bez urazy chłopaki, ale to dobry przykład na prawdziwych samców alfa których znam z tego forum

- abstrahując od wymienionych osób, mózg ludzki robi sobie daleko idące uproszczenia. Zamiast analizować, przyjmuje coś za oczywistość. To jedynie nam się wydaje, a weryfikacja często nas zaskakuje.

 

Kupujemy i się chwalimy, że zakup był w "promocji", a nie pamiętamy... ceny.

 

Prawie każda kobieta deklaruje, że uwielbia kwiaty i dobrze ułożonych mężczyzn, jednocześnie i faktycznie nie znając się na roślinach, czy savoir-vivre.

Dowody "słuszności" są dość istotne w takich sprawach.

Gdyby nie były to po co byłoby to forum albo różne społeczności łączące ludzi o podobnych preferencjach?  

- tak. Aby poznać "skłonności" innych, ale nie po to by je koniecznie "kupować", kiedy nam nie odpowiadają.

Odwrotnie, może mnie, jako jedynemu coś odpowiadać, Innym nie musi.

 

Forum to informacja o powyższych.

To jest w tym wszystkim najbardziej podniecajace, rozkaz hotki w celu przygotowania kutasa bulla do zabawy i sprzatanie po nim.

- taki "rozkaz", to jedynie usprawiedliwienie, tego co miłe.

[parakk 1 455]

Odnosze nieodparte wrażenie, że w tej zaciekłości w negacji bycia bi, jest jakiś kompleks.. Samce alfa, uległość, poniżenie.. bla bla bla.. Stereotypy, które mają coś usprawiedliwić, choć w niektórych przypadkach jak się domyślam, uległość jest częścią i sensem "zabawy".

Samiec alfa..? a co do do cholery jest? Czy samiec alfa nie bierze z życia tego czego chce? Jeśli ma ochote possać fiuta, to ssie fiuta i tyle! Ma na to ochote, więc to robi! Irytującym jest ciągłe gadanie, że biseksualność faceta łączy się z uległością, a już w ogóle beznadziejnym jest myślenie, że jedni są lepsi od innych... a fe!! 

Robie to, na co mam ochote, a jeśli nie mam na to ochoty to tego nie robie, i nie mówie przy tym że ktoś kto robi coś innego niż ja to "gupek jakiś". Nie dziele ludzi na tych z którymi będe jadł nektarynki, i na tych, z którymi nie będą mi smakować.. Bez urazy, ale to żenujące. 

Na marginesie dodam, że już samo spotykanie się we troje, posiada jakiś pierwiastek bi. Jeśli ktoś całuje te same usta, które przed chwilą pieściły innego faceta, to samiec alfa (wg ogólnie przyjętej nomenklatury) nigdy by tych ust już nie pocałował! Przecież to logiczne! 

[cranberry 3 506]

 

- tak. Aby poznać "skłonności" innych, ale nie po to by je koniecznie "kupować", kiedy nam nie odpowiadają. Odwrotnie, może mnie, jako jedynemu coś odpowiadać, Innym nie musi.

 

Mam nadzieję, że za tę wypowiedź Admini mnie nie zbanują, a nawet jeśli to trudno, bo muszę to napisać.

Strasznie nie lubię Twoich wypowiedzi w dyskusjach. Często tracisz meritum sprawy, według mnie odbiegasz od tematu i wprowadzasz niepotrzebne zamieszanie.

 

Czy naprawdę myślisz, że ktoś tutaj "kupuje" od innych ich preferencje mimo że jemu one nie odpowiadają?
Rainmonowi najwyraźniej odpowiada to, o czym pisał, ale nie do końca chyba rozumiał czemu mu się to podoba i czy to właściwe, że mu się podoba. Tutaj dostał dowód na to, że innym też to sie podoba, co go uspokoiło, sądząc po jego wypowiedzi. Uspokoiło go, że nie jest jedynym zboczeńcem z takimi fantazjami.

 

Czytanie ze zrozumieniem to sztuka. A pisanie ze zrozumieniem to już w ogóle dla niektórych kosmos... 

[Koci Pazur 180]

Mam nadzieję, że za tę wypowiedź Admini mnie nie zbanują, a nawet jeśli to trudno, bo muszę to napisać.

Strasznie nie lubię Twoich wypowiedzi w dyskusjach. Często tracisz meritum sprawy, według mnie odbiegasz od tematu i wprowadzasz niepotrzebne zamieszanie. 

- nie musisz lubić, ani się zgadzać. Zgodność, chyba wyklucza dyskusję?

 

Czy naprawdę myślisz, że ktoś tutaj "kupuje" od innych ich preferencje mimo że jemu one nie odpowiadają?

Rainmonowi najwyraźniej odpowiada to, o czym pisał, ale nie do końca chyba rozumiał czemu mu się to podoba i czy to właściwe, że mu się podoba. Tutaj dostał dowód na to, że innym też to sie podoba, co go uspokoiło, sądząc po jego wypowiedzi. Uspokoiło go, że nie jest jedynym zboczeńcem z takimi fantazjami. 

- sądzisz, że trzeba rozumieć, tak samo, jak Ty? Nie proszę o tłumaczenie i opinię, jak mam rozumieć co kto napisała?

Możemy rozumieć inaczej. Mylę się?

 

Czytanie ze zrozumieniem to sztuka. A pisanie ze zrozumieniem to już w ogóle dla niektórych kosmos... 

- może być, że to Ty nie rozumiesz?

Na marginesie dodam, że już samo spotykanie się we troje, posiada jakiś pierwiastek bi. Jeśli ktoś całuje te same usta, które przed chwilą pieściły innego faceta, to samiec alfa (wg ogólnie przyjętej nomenklatury) nigdy by tych ust już nie pocałował! Przecież to logiczne! 

- pewnie, że logiczne. A jednak?