Relacje bi między mężczyznami w układzie cuckold

[Jans✩ 5 320]

... to chyba raczej zdjęcia shemale.. a to krok jeszcze dalej w mroczną stronę.

 

 

 

Dlaczego shemale ? czy rogacz zawsze musi byc smutny i z nosem na kwinte ?

- czy nie moze byc mezczyzna ze swoimi fantazjami i solidnym instrumentem ?

Przeciez rogacz moze przeksztalcic sie w samca alfe w przebraniu kobiecym.

To tylko kwestia radosnej tworczosci a nie mrocznej strony.

 

 

.... ale przebieranki takie jak Jans wyżej umieścił nie przypadają mi do gustu, ale każdy ma prawo lubić co innego

 

Tak , masz racje .

Kazdy woli cos innego . Jeden tylko "pur" a drugi "cos tam jeszcze" a trzeci caly kostium np. strazaka z "wezem" w dloni.

[Fischer 226]

Rogacz niewiele może:) chyba że reguły gry sa inne.

Natomias sex z shemale to juz inna pólka i raczej nie dla kazdego.

[Koci Pazur 180]

Rogacz niewiele może:) chyba że reguły gry sa inne.

Natomias sex z shemale to juz inna pólka i raczej nie dla kazdego.

- dość enigmatycznie. Rogacz może chcieć - mało chcieć, nie decydować.

A nic co wydarza się w życiu, nie jest dla... każdego.

Co by było, jakby prawie każdy zaczął nagle biegać, czy grać na skrzypcach? Czy cokolwiek.

[Koci Pazur 180]

Dlaczego uważasz że rogacz nie może decydować?? Uogólniasz. Ile par tyle wzajemnych układów między partnerami i uwierz mi w niejednym to rogacz decyduje. 

- Ty tak napisałeś, a nie... ja.

 

Napisałem, a Ty zacytowałeś, że Rogacz może chcieć nie decydować. To ogromna różnica.

 

Rogacz w tej zabawie pociąga za sznurki!

 

Rogaczem był między innymi Imperator Aleksander I. To on chciał, aby kochankiem carycy był Adam, Jerzy książę Czartoryski.

Za nieuzgodnienie takiego procederu z Rogaczem (Piotr Wielki) czekał kat, że specjalnym zestawem "kuracji", poprzedzającym występ na szafocie. To tak a'propos samca Alfa, tak często akcentowanego w tym wątku.

Rogacz niewiele może:) chyba że reguły gry sa inne.

- dlaczego?

[Zouza® 29 620]

 

Mój umysł gubi się w mendach Twojej logiki po maksymalnie dwóch psotach.

 

Ómaruam

[Koci Pazur 180]

Bardziej mnie te mendy rozbawiły, ale... no dobra, edytuj

mendy we włosach, czy meandry umysłu, co za różnica?

Jedna prośba czy mógłbyś wypowiadać się precyzyjnie. Polecam znaki interpunkcyjne. Z Twojego zdania (literalnie) wynika, że rogacz może chcieć, ale nie może decydować. 

- którym miejscu się pogubiłeś. Pomogę zrozumieć.

Nie jesteśmy na forum alfami i omegami. Nie mamy mocy przenikania Twojego światłego umysłu, nie widzimy mimiki. Więc możemy tylko i wyłącznie czytać twoje myśli przelane na papier.

- masz mandat wypowiadać się w imieniu wszystkich?

Od kogo?

Więc pisz proszę to co myślisz, a nie że piszesz jedno a myślisz coś innego.

 

To wprowadza zamęt. Ja tam jestem prostym człowiekiem i może dlatego wszystkie dyskusje z Twoim udziałem są dla mnie kompletnie niezrozumiałe i nieczytelne. Mój umysł gubi się w meandrach  Twojej logiki po maksymalnie dwóch postach.

 

- wszystkie dyskusje z moim...?

 

Wszystko, wszyscy to, to samo co nic, czy nikt.

Tak manipulują ci, którym braknie argumentu tu i teraz. 

 

I tak to jest jak piszesz z komórki z włączonym słownikiem i autokorektą. . Przepraszam

- cudze za to, widać nawet bardziej z daleka. Większa perspektywa i kontekst.

o autokorekcie dygresyjnie.

 

Zacytowany przeze mnie tekst z Przedwiecznej, z księgi Rodzaju, gdzie zirytowany Mojżesz uderzył laską w skałę, Word wyłapał laskę proroka jako... wulgaryzm.

 

[Zouza® 29 620]

 

mendy we włosach, czy meandry umysłu, co za różnica?

Dla mnie ogromna. A śmiem sądzić, że nie tylko dla mnie.

[Ritta✩ 3 621]

 

Rogacz niewiele może:)

  Znowu myślenie schematami. Tak jakbyś założył, że skoro samo określenie "rogacz" ma lekceważący wydźwięk to wszystkie żony kpią ze swoich mężów sypiając z innymi facetami.

[Fischer 226]

Absolutnie nie to miałem na myśli.

Droga Ritto, Rogacz / w moim skromnym mniemaniu/ to mocny facet który swoje juz mówiąc kolokwialnie "poruchal" z niejednego pieca chleb jadł i wciela się w nową dośc trudną rolę bo  tego chce. Rogaczenie to element pewnej gry w której Rogacz pozornie jest "pokrzywdzony i poniżony", ale  to on chce wcielić się w role rogaczonego i zdradzanego. To jego "niemożenie" jest wyrazem jego woli i wto go tez troche kręci. Rogacz w tej grze nie może grac "mocnego faceta" którym de facto często jest.

[robertr✩ 203]

 

Rogacz w tej grze nie może grac "mocnego faceta" którym de facto często jest.

 

Właśnie, to że zawsze w dotychczasowym życiu musiał/był mocny, powoduję że w „teatrzyku rogaczenia” nim być, nie chce. Chce natomiast zagrać inną rolę, która nie będzie wymagała od niego dominowania. Da mu natomiast, możliwość przeżycia szerokiego wachlarzu doznań od pełnego trójkąta równobocznego po podporządkowanie, ale moim zdaniem, nie dominację nad kochankami.