Tylko raz...

[yes 1 678]

Od kilku dńi dręczy mnie taka fańtazja i jest ona podobna do mojej wcześniejszej opisanej tu fantazji:

 

Moja żona, delikatna blondynka od 2 lat pracuje wraz z 2 koleżankami i starsza dużo od siebie szefowa, w biurze mieszczącym sie w dużym 2 piętrowym budynku wraz z poddaszem. Bardzo często odwiedza je maz szefowej, starszy gość mysle ze spokojńie 50+.

Gdy widzi moja Anie dość często po cichu i mocno dyskretnie ja zaczepia a to ze ładnie dzis wyglada, a to ze ma ładne nogi, ze ładne rajstopy dzisiaj założyła, buty, sukienkę itd. Trwa to juz dość sporo czasu i Ania często z koleżankami dowcipkują ze szuka młodej dupy lub ze szefowa mu juz nie daje. Te amory są tylko kierowane ku mojej zonie, która często ma juz tego dość ale z drugiej strony nigdy ńie miały one oznaki molestowańia, ńigdy jej nie dotykał i nie przekraczał pewnych barier.

Któregoś dnia Ania musiała pojsc po dokumenty na poddasze gdzie znajduje sie jedynie duży salon, zastała tam szefa ktory złapał ja za ręce i zaczął błagać by mu chociaż pokazała cipke ze strasznie sie juz meczy, ze nie chce nic więcej od ńiej, chce ja poczuć, polizać i delikatnie dotknąć palcami...

Ania uległa, miała dość jego nagabywań. Zsunęła z siebie jeansowe jasne spodnie oraz buty wraz z podkolanówkami zostawiajac na sobie biała zwiewna bluzke oraz białe koronkowe majteczki. Stanęła przed nim widząc jego cholernie szczęśliwego...

 

Cdn.

[yes 1 678]

Kazał jej usiąść na biurku podnosząc nóżki do góry zsunął majteczki w dół kładąc obok. Ania położyła sie podniosła nogi do góry poczym głowa szefa zniknęła pomiędzy jej udami. Zakryła sobie dłonią oczy chcąc by tak chwila minęła jak najszybciej zupełnie nie spodziewając sie ze ta zabawa będzie miała swój mocny finał. Szef kręcił języczkiem coraz mocniej delektując sie zapachem młodej cipci a gdy zrobiła sie mokra wsunął jej wskazującego palca lekko kręcąc w tył i przód po czym przesunął go w dół chcąc wejść w jej pupę ale to napotkało sie z ostra reakcja Ani...

Nie pozwoliła mu.

Była godzina 16 wiec spokojnie udałem sie do biura by odebrać zonę przy czym jej koleżanka wskazała mi palcem bym poszedł piętro wyżej bo Ania tam drukuje dokumenty, kiedy otworzyłem drzwi do salonu moja żonka wyginała sie jakby ćwicząc brzuszki w gore i w dół.

Dostała potężnego orgazmu od pieszczot językiem, próbojac zasłonić sobie usta by ńikt ńie słyszałem tej rozkoszy. Widziałem tylko jak głowa szefa na chwile odsuwa sie od cipci bo ta dała mu w nagrode troszeczkę złotego deszczu...

Ania powiedziała do mnie;

-prosze zejdź do samochodu. Zszedłem jak gdyby ńigdy ńic.

 

Szef poprosił ja by na koniec zrobiła mu dobrze raczka, nie chciał ńic więcej...

 

Gdy Ania po pół godziny wrocila do auta, wyjęła z torebki swoje zachlapane majteczki i powiedziała:

-musiałam to zrobic, bo nie dał by mi spokoju ale swoją droga zobacz jaki porządny z niego facet ile tego dla mnie z siebie dał... Wskazując na spermę ociekająca z bielizny...

 

 

Czy chcielibyście kontynuować? Podobało sie?

[Mr.K✩ 5 977]

Dobry raczek nie jest zły.

[JanRosiak 14]

Ciekawe, przydałyby się kontynuacja