Skocz do zawartości
redstag

gdy bull wymięka..

Rekomendowane odpowiedzi

ale na pewno nie w sposób o jakim oboje myśleliśmy.

ano widzisz, niezwerbalizowane oczekiwania, są nieco trudne do spełnienia ;) w ogóle oczekiwania i to jeszcze takie mające być od a do z zgodne z fantazjami w naszej głowie, są szalenie frustrujące, bo rzadko kiedy mają odbicie w rzeczywistości. 

 

 

Moja żona lubi akurat czuć się bardziej zdominowana niż rozpieszczana czy romantyzowana

Mam dokładnie tak samo, dlatego mocno irytowałaby mnie sytuacja w której panowie tracą energię na rywalizację między sobą, zamiast dokładnego zajęcia się mną   :) (całe szczęście, nic takiego się jeszcze nie zdarzyło ;) )

 

Reasumując- jakieś tam główne założenia, dotyczące ogólnych preferencji, można sobie omówić już na etapie pierwszych wiadomości zapoznawczych. Zazwyczaj na tej podstawie, umawiam się lub nie. Natomiast konkretnych scenariuszy, nie piszę, bo zazwyczaj dużo lepszy fun jest, gdy energia płynie sobie na spontanie. Szczególnie kiedy jest to spotkanie więcej niż  2 osób, różne sytuacje mogą mieć miejsce. Mamy przecież do czynienia z innymi ludzmi (na potrzeby forum zwanymi rogaczami, hotkami, bullami, ale ciągle ludzmi pozostającymi), w ekstremalnie intymnych sytuacjach, więc odrobina empatii nie zaszkodzi ;)

Chyba bezpiecznie jest dać sobie i innym przestrzeń na to, że coś pójdzie nie tak- w zależności od tego jak bardzo- albo definitywnie mówimy sobie 'bye', albo olewamy "niepowodzenie" i bawimy się dalej :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zdaję sobie sprawę, że to kwestia znalezezienia odpowiedniego bulla, ale zastanawiam się ilu z Was miało podobne doświadczenia?

 

No niestety mi wiele razy zdarzało się poprawiać po "dominatorach". Szczęście że mam czym ;)

 

U nas sytuacja jest taka że żona musi mieć faceta z dużym, bo inaczej prawie nici z zadowolenia, a większość facetów przed spotkaniem wyniki pomiaru podaje od odbytu do główki chyba, więc szanse na kaszanę są zwykle dość spore.

 

Z dominującym charakterem bulli też jest różnie, bo często po krótkiej zabawie w dominację przez net panowie okazują się zwykłymi facetami, czasem nawet zagubionymi w sytuacji, mnie pytają o zdanie, a o hotkę zabiegają jak małoletni podrywacze.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Z dominującym charakterem bulli też jest różnie, bo często po krótkiej zabawie w dominację przez net panowie okazują się zwykłymi facetami, czasem nawet zagubionymi w sytuacji, mnie pytają o zdanie, a o hotkę zabiegają jak małoletni podrywacze.

A Ty/Wy byście chcieli żeby z biegu zdominował w idealny sposób.?

Nie mówię, że jest do niemożliwe ale dość ciężkie do wykonania. Ja nie widzę nic złego w pytaniu partnera hotki "o zdanie", czy proszenie go żeby powiedział/pokazał jak ona lubi. Wiadome jest, że para zna się na wylot, i bez słów wie w którym momencie należy dotknąć tak, a w którym docisnąć inaczej żeby zagrało. Skąd ma to wiedzieć "nowy" kochanek? Jeśli nie dowie się tego od Was to pozostaje mu jedynie metoda prób i błędów. A żeby "nie przegiąć" to ja osobiście wolę pozostawić pewien niedosyt. Chyba że od początku umówione jest tak, że mam wejść na spotkanie i robić tak jak ja lubię.  

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A Ty/Wy byście chcieli żeby z biegu zdominował w idealny sposób.?

Nie mówię, że jest do niemożliwe ale dość ciężkie do wykonania. Ja nie widzę nic złego w pytaniu partnera hotki "o zdanie", czy proszenie go żeby powiedział/pokazał jak ona lubi.   

 

Niepotrzebnie dorabiasz filozofię do prostego spostrzeżenia, że duża część facetów kreujących się na dominatorów  potem okazuje się po prostu miękkimi fajami. Oni nie są nawet męscy i nie wiedzą czego chcą, nie mają inicjatywy w relacji z kobietą. Sami są niepewni, nieśmiali, czasem wręcz ulegli. 

 

Nie pisałem o żadnym BDSM czy robieniu czegokolwiek wbrew woli pary. Po prostu są słabi psychicznie, o niedoborach fizycznych już wspomniałem.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Na szczęście mamy Regulamin punkt 20. A teraz bardzo proszę zarówno Ciebie jak i pozostałych o powrót do meritum tego tematu.

Oczywiście gdyby kolega używał znaków interpunkcyjnych, to pewnie łatwiej byłoby się odnosić do jego wypowiedzi i byłoby mniej niejasności

 

obiecuje poprawę .

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Różnie bywa z tymi naszymi bullami ;)

 

W naszym życiu pojawił się taki jeden Pan, który rżnął moją żonkę jak się patrzy i kiedy robili to sam na sam, twardy był zawsze jak skała.

Reguły gry były mu znane i wiedział, że po pewnym czasie do gry włączam się ja, a próbował odwlekać ten moment niemiłosiernie.

Jako, że spotkaliśmy się u nas i jego nerwowość, niby gęsta mgła, wisiała w powietrzu, stwierdziłem, że jeszcze dzisiaj odpuszczę moją bezpośrednią w alkowie obecność, a jedynie z oddali (byłem za ścianą w drugim pokoju) sobie posłucham, odetchnął z wyraźną ulgą.

Niestety i to dla niego było za dużo. Czegoż to moja małżonka nie robiła, ani drgnął, a przecież wcześniej był taki ogier.

Od tego momentu okrutnie się upierał jedynie na spotkania dwójkowe na co my przystać nie mogliśmy i tak nasza znajomość dobiegła końca.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...