Skocz do zawartości
redstag

gdy bull wymięka..

Rekomendowane odpowiedzi

a jak nazwiesz rozmowę w sytuacji kiedy podczas spotkania z parą kochanek nie "udźwigną wyzwania" i taka rozmowa następuje bezpośrednio w trakcie spotkania podczas którego rozmowy miały skupiać się na innych tematach - myślę że takie założenia mieli wszyscy uczestnicy takiego spotkania - dla mnie to "zabawa w psychologa" choćby miała polegać tylko na wysłuchaniu kochanka

 

zgoda co do niejednoosobowej decyzji ale nie wydaje mi się abym pisał cokolwiek o tym aby być chamem - to się chyba nazywa nadinterpretacja ?

 

i faktycznie mogłem nie pomyśleć o tym czy tamtym ale tak po za konkursem to moje zdanie jest mało obiektywne i może się mylę ale mam wrażenie ze niektóre postacie/postaci ( wieczne problemy z językiem polskim ) wypowiedzi innych użytkowników biorą za jakiś atak na swoją zajebistość a nie jako wypowiedź w temacie 

 

No, a co niby ma być w tej rozmowie?

Uważasz, że ok jest jak para zwróci się do kochanka, po nieudanym spotkaniu, jesteś "cipą"?

I gdzie ja pisałem, żeby w ogóle wysłuchiwać zwierzeń kochanka? Pisałem tylko, żeby spróbować go zrozumieć.

 

Kto niby gdzieś tutaj się wywyższa i uważa za zajebistego?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

"Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt." (mam nadzieję, że tutejsze Byczki i Jelonki nie poobrażają się za ten drobny żart ;))

Czytając niektóre wpisy zachodzi refleksja o tym, jak trzeba być ostrożnym w kontaktach z ludźmi, bo odrobinę deprymuje mnie fakt, że z powodu jakiejś niedyspozycji, czy ludzkiej ułomności mogę zostać opisana jako ci..amajda, czy inna niedo..łęga.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

No, a co niby ma być w tej rozmowie? Uważasz, że ok jest jak para zwróci się do kochanka, po nieudanym spotkaniu, jesteś "cipą"?

 

A czy on gdzieś coś takiego napisał???

Ma prawo mieć takie, czy inne odczucia co do każdej dowolnej osoby.

A jak się zachowa w bezpośrednim kontakcie - to już całkiem inna kwestia.

Jeśli jest kulturalny, to nic przykrego nie powie.

 

 

odrobinę deprymuje mnie fakt, że z powodu jakiejś niedyspozycji, czy ludzkiej ułomności mogę zostać opisana jako ci..amajda, czy inna niedo..łęga.

Naprawdę aż tak Cię obchodzi, co myśli ktoś, kto w gruncie rzeczy Cię nie obchodzi? :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No, a co niby ma być w tej rozmowie?

Uważasz, że ok jest jak para zwróci się do kochanka, po nieudanym spotkaniu, jesteś "cipą"?

I gdzie ja pisałem, żeby w ogóle wysłuchiwać zwierzeń kochanka? Pisałem tylko, żeby spróbować go zrozumieć.

 

Kto niby gdzieś tutaj się wywyższa i uważa za zajebistego?

wiesz nie wiem jak powinna wyglądać taka rozmowa, w moich wypowiedziach starałem się tylko przedstawić mój punkt widzenia który przedstawia się następująco:

nie bardzo w takiej sytuacji chciałbym się znaleźć niezależnie w jakiej byłbym roli to po pierwsze, a po drugie nie bardzo miałbym ochotę roztrząsać, przemilczać czy jakkolwiek komentować niedyspozycję bull'a w takiej sytuacji i takim gronie co nie znaczy że nazwę go cipą i nie okażę zrozumienia - wydaje mi się jednak że jakiekolwiek próby wybadania niedyspozycji bull'a to zabawa w psychologa, terapeutę czy co tam jeszcze

i nie bierz tak do siebie wzmianki o zajebistości - gdybym miał coś do ciebie bezpośrednio wypowiedziałbym się wprost, takie naszło mnie przemyślenie z którym chciałem się po prostu podzielić ale jak też zauważyłem mogłem się mylić - cała niedopowiedziana reszta to jak dla mnie sorry za określenie - dorabianie piździe uszu  

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Zouza: raczej sklanialabym się do tej części wypowiedzi o ostrożności.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ostrożnym trzeba być zawsze.

 

Konia z rzędem temu, kto nigdy nie usłyszał, czy sam nie powiedział czegoś w stylu: "oesu, ależ ona się postarzała", "ale fatalnie mu z tym brzuchem"... Chcemy, czy nie, to zawsze coś tam o ludziach myślimy. Lepiej, gorzej, super, czy fatalnie. 

Może czasem wystarczy tylko nie robić sobie wzajemnie przykrości i nie mówić w twarz czegoś, co ową może sprawić. Ani też nie mówić czegoś przykrego i kimś, kogo rozmówca może znać.

 

Jak ktoś powie o mnie per "głupia cipa" do kolegi, którego nie znam i nie poznam, to naprawdę koło dupy mi to lata. Ot, co. 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ostrożnym trzeba być zawsze.

 

Konia z rzędem temu, kto nigdy nie usłyszał, czy sam nie powiedział czegoś w stylu: "oesu, ależ ona się postarzała", "ale fatalnie mu z tym brzuchem"... Chcemy, czy nie, to zawsze coś tam o ludziach myślimy. Lepiej, gorzej, super, czy fatalnie. 

Może czasem wystarczy tylko nie robić sobie wzajemnie przykrości i nie mówić w twarz czegoś, co ową może sprawić. Ani też nie mówić czegoś przykrego i kimś, kogo rozmówca może znać.

 

Jak ktoś powie o mnie per "głupia cipa" do kolegi, którego nie znam i nie poznam, to naprawdę koło dupy mi to lata. Ot, co. 

zgadza się - komuś kto zwraca się do nas bez szacunku nie należy się szacunek, a co myśli albo może pomyśli niejednokrotnie należy mieć w poważaniu

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dyskusja uciekła w truizmy o szacunku i tumiwisizmie. Chyba nastąpił EOT ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A czy on gdzieś coś takiego napisał??? Ma prawo mieć takie, czy inne odczucia co do każdej dowolnej osoby. A jak się zachowa w bezpośrednim kontakcie - to już całkiem inna kwestia. Jeśli jest kulturalny, to nic przykrego nie powie.

 

A gdzie ja napisałem, że on to napisał?

Zadałem pytanie, a nie postawiłem tezę.

 

onlysex napisał, że: "taka rozmowa następuje bezpośrednio w trakcie spotkania podczas którego rozmowy miały skupiać się na innych tematach"; wnioskowałem, że odnosi się do początkowej "cipy" :)

 

Oczywiście gdyby kolega używał znaków interpunkcyjnych, to pewnie łatwiej byłoby się odnosić do jego wypowiedzi i byłoby mniej niejasności. ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Oczywiście gdyby kolega używał znaków interpunkcyjnych, to pewnie łatwiej byłoby się odnosić do jego wypowiedzi i byłoby mniej niejasności.

 

 

Na szczęście mamy Regulamin punkt 20. A teraz bardzo proszę zarówno Ciebie jak i pozostałych o powrót do meritum tego tematu.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...