Zdrada w ZK

[Jans✩ 5 320]

Jestesmy tutaj na forum juz na etapie ZDRADY KONTROLOWANEJ.

Ale co to wlasciwie jest ZDRADA ?

Zapewne kazdy ja inaczej rozumie.

W takim razie mam kilka pytan do dyskusji .

1.Czy kazde niepozadane zachownie seksualne jest juz zdrada ?
2.Czy tylko emocjonalne zaangazowanie z innym partnerem jest juz zdrada ?
3.Czy pocalunek dany innej osobie jest juz zdrada ?
4.Czy jednorazowy wyskok bez zaangazowania jest juz zdrada ?
5.Czy zrobienie “loda” lub „minetki“ jest juz zdrada ?
6.Czy tylko seks waginalny to zdrada a analny to juz nie ?

7.Czy zdrada jest wszystko co jest zaprzeczeniem lojalnosci i milosci ?
8.Skoro zdrada jest przekroczeniem granicy ktore para sobie sama ustanowila to czy jest ona wazna dozywotnio ?

9.Czy "zaniedbywanie" seksualne lub inne partnera/partnerki jest zdrada ?

10.Czy zdrada jest "zdrada kontrolowana"

 

Zapewne takich przyczyn zdrady uda sie jeszcze wiecej wymienic co potwierdza tylko jak szerokie i wazne jest to pojecie.

Wymiana roznych opinii na ten temat zapewne bedzie interesujaca dla nas wszystkich.

Zapraszam do dyskusji.

[InfinityBlue 65]

Tak sobie pomyślałem, że ze zdradą jest jak z reakcją łańcuchową, lepiej jak jest kontrolowana

Pomyśl tak w komunie hipisów każdy sypiał z kim chciał i zdrady nie było....

 

Słowa i definicje sprawiają że ludzie zamiast wiatraków widzą potwory.....

[dwojex 177]

1.Czy kazde niepozadane zachownie seksualne jest juz zdrada ?

2.Czy tylko emocjonalne zaangazowanie z innym partnerem jest juz zdrada ?

3.Czy pocalunek dany innej osobie jest juz zdrada ?

4.Czy jednorazowy wyskok bez zaangazowania jest juz zdrada ?

5.Czy zrobienie “loda” lub „minetki“ jest juz zdrada ?

6.Czy tylko seks waginalny to zdrada a analny to juz nie ?

7.Czy zdrada jest wszystko co jest zaprzeczeniem lojalnosci i milosci ?

8.Skoro zdrada jest przekroczeniem granicy ktore para sobie sama ustanowila to czy jest ona wazna dozywotnio ?

9.Czy "zaniedbywanie" seksualne lub inne partnera/partnerki jest zdrada ?

10.Czy zdrada jest "zdrada kontrolowana"

Kobieta, która szuka Kochanka i której Rogaś śpi. Tak na marginesie ilu jest ich w sieci. Jestem inżynierem więc konkretnie

 

Wszystkie pytania; Tak jeśli nie ma zgody Rogacza, jeśli jest to żadna zdrada, o wszystkim mówię i nie zaniedbuje, staram się jak mogę wynagrodzić wszystko co dostaję. Wynagrodzić to złe słowo i tak jest szczęśliwy, jeśli spojrzę na innego faceta.

Grzeszę myślą, mową, uczynkiem ale nie za niedbaniem. 

Rogaś nigdy nie jest zaniedbany. Zdrada kontrolowana czyli wszystko jasne, skąd te pytania.? Jestem stara ale młoda Hotka (szkoda, że tak późno się o ty dowiedziałam). Kobiety ufajcie swoim Rogaczom, Oni wiedzą co mówią, chyba że tylko udają. Sprawiamy im radość, zaspokojenie i szczęście. Zatem uszczęśliwiajmy wielu...

Zdradzam gdy nie mówię o wszystkim. Niestety zawleczka wypadła i już nic ani nikt tego nie zatrzyma... 

[Logan 250]

Myślę, że pojęcie zdrada rozumiemy w miarę zdobywania dośwadczenia życiowego.

Inaczej będzie pojmował ją ktoś, kto nie miał do czynienia z jej żadnymi przejawami a inaczej ktoś kto jednak zebrał jej jakieś symptomy.

Dla mnie największy wymiar ma zdrada emocjonalna. Nie seks i jego pochodne Zaangażowanie uczuć, bo jest to coś, co powoduje nawet w tej zabawie (przynajmniej jak dla mnie) przekroczenie granic. A jeśli ktoś bawi się uczuciami i celowo przekracza te granice to już nie jest to zabawa. 

Dlatego jeśli dołączymy do tych punktów 1-10 zaangażowanie emocjonalne i niewiedzę partnera dla mnie jest to zdrada, kontrolowana czy nie, po prostu zdrada!

a jeśli do tego dołożymy wyrażenie zgody partnera na manipulowanie sobą, ingerowanie w małżenstwo, namawianie do kłamstw przez kochanka/kochankę to już jest to dla mnie perfidna zdrada przeciw wszystkiemu w co się wierzyło 

[Behemoth22 277]

Wszystko zależy od tego jak ktoś zdradę sobie tłumaczy. Znam jednego głupka który robi żonie dzikie awantury za 5 minutowe spóźnienie z pracy "bo na pewno ma tam kochanka" a jeśli biedna dziewczyna zatańczy z kimś na imprezie to niemal jest to powód do rozwodu. Ja zdradę widzę pewno jak większość z nas. Kłamstwo i oszustwo uznałbym za zdradę ale na szczęście moja żona nie zdradza. Ona jest tylko zainteresowana seksem z kochankiem. Niestety jako zdradę uznałbym także zaangażowanie uczuciowe żony z kochankiem.  Mógłbym zrozumieć że może jest lepszy w różnych rzeczach że może fascynacja seksem, ale tak czy inaczej czułbym się zdradzony. Natomiast mały lodzik czy bzykanko o którym żona by mi opowiedziała nawet po fakcie uznałbym za miłą odmianę w pożyciu. 

[Grey✩ 2 072]

Rozumiem, że sporo tych pytań jest dla sprowokowania ciekawej dyskusji.   Nie ukrywam, że mi przypominają litanię głównego bohatera z filmu Koterskiego!!! :->

 

https://www.youtube.com/watch?v=9XXNQ2skSzU

[Cuckoldplace✩ 8 598]

 

.Czy zdrada jest wszystko co jest zaprzeczeniem lojalnosci i milosci ?

raczej tak nieśmiało odpowidam.

[InfinityBlue 65]

 

Jans, dnia 29 Maja 2016 - 01:32, napisał(a): .Czy zdrada jest wszystko co jest zaprzeczeniem lojalnosci i milosci ? raczej tak nieśmiało odpowidam.

 

Tu nie ma co nieśmiało, tu trzeba krzyczeć w sumie tak, należy rozumieć zdradę, wszystko inne to takie technikalia w stylu czy jak do buzi w gumce to nie zdrada   i przypomina rozmowy nastolatków . Oczywiście rozumienia lojalności i miłości będzie tyle, ile Was, a wświetle subiektywnym ZK może nie być uważana za zdradę, ale uwaga na syndrom który ostatnio tu pokutuje,  - on chciał, ją przekonał tak że ona chciała, a jak zaszalała, on stwierdził że miała za dobrze, a on z tego nic.... i już dramat. Bądźmy przede wszystkim zdecydowani, albo na tak, albo na nie..... ale tak dorośle. I szanujmy to czego chcą inni, bo uszczęśliwianie na siłę to nieporozumienie...

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Infinity mów mi wwuju nic dodać nic ująć!!!

[just_fun 135]

Hej. Dla mnie ten skomplikowany temat jest prosty. Jesli jedna strona robi cos za plecami drugiej strony, bez jej zgody, to jest to zdrada. Natomiast jesli obie strony godza sie na zabawe na wlasnych, ustalonych zasadach (nawet jesli jest to hardcore) to o zdradzie mowy nie ma.