Skocz do zawartości
On1964

Wybór kochanka-kto?

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, napisano:

Hej.  Dawno nic nie pisałem a dużo się dzieje w temacie tylko to temat na osobny artykuł hmmm mam do was pytanie.  Czy były partner(ex mojej kobiety)  to dobry pomysł na pierwsze spotkanie cuckold? .  Pani się na niego zgodziła,  mówi że pewniak itp. Chciała już w tamtą sobotę do niego jechać,  ba nawet się wystroila w sexi ciuchy,  powysylala mu kilka zdj.  Ale czy to nie jest zbyt duże ryzyko?....  Byli ze sobą pod koniec  szkoły.  Obecnie on nie ma nikogo.  Szczerze to myślałem o kimś obcym,  kimś kto jest w związku ( wydaje mi się to bezpieczniejsze - dalsza odległość i ktoś kto ma za dużo do stracenia).  Co sądzicie

Nikt ci nie da jednoznacznej odpowiedzi. Kwestia preferencji przy wyborze kochanka tudzież oceny ryzyka jest kwestią indywidualną. Jedni będą woleli kogoś znanego i sprawdzonego a inni nieznajomego. Jedni preferują wolnych a drudzy zajętych. Nie ma jednego przepisu na wybór kochanka idealnego i sami musicie to między sobą przegadać. Jeżeli masz wątpliwości co do jej ex to nie dążcie do spotkania póki mieć ich nie będziesz.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chodzi mi o to że kandydat na takie spotkanie byłby według mnie "bezpieczniejszy"  gdyby mieszkał dalej od nas,  nie był w kręgu naszych wspólnych znajomych, no i aby nie byl 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Singlem.  Przepraszam przypadkiem dodałem.  To taka teoria według mnie co do kandydata,  ale moja dziewczyna myśli że ktoś kogo zna to chyba lepszy wybór niż ktoś nowy obcy 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Więc musicie rozmawiać aż dojdziecie do konsensusu, który będzie w pełni odpowiadał i Tobie i jej. Innej (dobrej) opcji nie ma

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Byłem bliski żeby ją zawieźć ale pojawiły się obawy. Ktoś obcy  i w związku hmm pewniejszy y  że nic głupiego nie zrobi,  nie pochwali się znajomym, nie zacznie jakiejś głupiej bajery -  bo ten tu to singiel i jeszcze były.  Ale według mojej to pewniak jak mi napisała.  

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@cern 

Ja bym chyba podeszła do tego z chłodną głową choćby z tego względu, że mam wrażenie, że jest to na zasadzie "lepszy wróbel w garści niż....". Ale za mało szczegółow by oceniać sytuacje. 

 

Nasuwają mi się pytania: Czy spotkaliście się w trójkę i o tym rozmawialiście?  Czy to jest na zasadzie ona mu tylko napisała i się zgodził? Niby dwie rózne rzeczy, a jakie istotne. 

Samo wyjście na drinka, czy umówienie się w domu (jeśli się znacie całą trójką) pomoże Wam rozjaśnić umysł. Nie trzeba iść od razu do łóżka.

Gra słów, gra gestów itd...obserwacja jak sie czujecie w dwuznaczych sytuacjach wszyscy razem mimo iż np.na głowne spotkania żona będzie wychodzić sama. 

 

My wkręciliśmy w nasze zabawy przyjaciela męża. Bardziej mąż niż ja, ale to było wdrażane stopniowo i wiedzieliśmy, że jego też takie klimaty kręcą i się nikomu nie wygada (choć to nigdy nie jest pewne na 100%, mimo iż do tej pory trzymał język za zębami ja sie nie obawiam.

Kochankiem co prawda moim nie będzie, ale czasem trójznaczna sytuacja między naszą trójką się zdarzy. I co ważne nie krępujemy się o tym rozmawiać razem, wygłupiać itd. 

 

A na jaki wy wybór się zdecydowaliście?  Czy ona sama podejmuje decyzje, a Ty nie masz nic przeciwko czy może jednak liczy się z Twoim zdaniem i wybieracie go razem? 

Ale to my żony idziemy z tym kimś do łózka i jedynie czego nam trzeba to pełna akceptacja męża. 

My Ci złotego środka nie damy. Niestety jeśli się popełnia jakieś błedy to one są po to by się na nich uczyć.

 

Ja widze jakie zmiany zaszły w nas od początku bycia na tym forum. 

To jest niesamowite jak człowiek do pewnych rzeczy potrafi dojrzeć i się zmienić.

‐----------------

 

W naszym przypadku wyboru kochanka dokonuje  ja, ale zawsze liczyłam się z opiniami mojego męża. 

Kiedyś chciał mieć kontrole nad tym z kim i co pisze...to było kiepskie,ale zeby o tym wiedzieć musieliśmy się o tym przekonać i przekonaliśmy się!

Nie żeby mi to przeszkadzało, ale pewne  rzeczy można źle sobie interpretować i mogą z tego wyjść niepotrzebne nieporozumienia.

Dlatego...

Teraz z upływem czasu i przerwy mam wolną ręke, pełne zaufanie i wiele się zmieniło w naszym związku na plus. 

Zresztą mówię mu o wszystkim i jeśli mam jakieś wątpliwości to stara się mi jakoś pomóc doradzić, a resztę zostawia mi. Jak się sparzę? Trudno. Jest nauczka. 

Ale żeby mi mówił, że ten jest ok, a tego sobie odpuść to nie zgadzam się na to i mój D. rownież nie chce by to tak wyglądalo. 

 

/Ona. 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Ona_i_On_z_pieprzem ten ex o niczym nie wie.  Ogólnie temat u nas dojrzał parę miesięcy temu,  było kilka sytuacji typu -  mocny flirt na snap chacie + wymiana mocnych zdjęć, ale to historia na inny temat  ..  Gdzie moja dziewczyna pisała wtedy z jej daaawnym znajomym (zajętym i z daleka,  gdzie nie było grona wspólnych znajomych.  Wtedy byłem spokojniejszy przez te właśnie założenia.) ale tamten się wystraszyl tematu spotkania,  bo dziewczyna się dowie itp.  Więc Ok.  Później z tematem nastąpiła cisza.  Około miesiąc temu ten ex o którym pisałem parę postów wcześniej napisał do mojej dziewczyny zwykła wiadomość cześć co tam słychać itp.  Ona mu odpisała tez zapytała co tam i koniec konwersacji.  Tego wieczoru jak lezelismy razem w łóżku to zobaczyłem właśnie ta rozmowę między nimi,  udawałem złego że czemu mi nic nie powiedziała że pisał (powiedziała że i tak bym zobaczył)  moja "złość"  zdradziła mocna erekcja,  po chwili było bardzo gorąco..  

Przełom nastąpił około 2 tyg temu.  Byliśmy we dwoje nad morzem na weekend,  trochę odpocząć basen spa i tak dalej.  Po powrocie moja pani dodała zdj na instagram z wypadu.  I napisał ten ex do niej.  Jak było co tam słychać ,  że super wygląda i  ma rewelacyjna figurę.  Chyba te komplementy jej się spodobały bo wysłała mu zdj w stroju kąpielowym i zapytała czy tu lepiej widać figure.  ( ta rozmowa była wtedy gdy moja była na nocce.)  rano po powrocie do domu dostała moralniaka że mu wysłała to bez mojej wiedzy i usunęła ta rozmowę (o wszystkim mi opowiedziała sama,  ale dopiero późnym wieczorem)  w między czasie z tego moralniaka wpadła na pomysł żeby mi zrobić sesje i mnie podniecic w pracy.  Wykonała około 30 zdjęc,  w mini szpilkach a kończąc na zdj w body...  Bardzo sexowne zdjęcia ale bez nagości.  No i siedzę w tej pracy...  I dostaje te fotki,  coraz mniej się mogę skupić...  Podniecenie bierze górę..  I pisze jej ze takie ciało powinno się podziwiać,  że może wyślę te fotki temu znajomemu z daleka co się wystraszyl spotkania..  Ona mówi nie,  bo on bajkopisarz  i już nie chce z nim kontaktu, piszę jej ze szkoda aby te foty się marnowaly i trzeba kogoś nowego znaleźć, żeby kusila.  Odparła na to że nikogo już nie ma na oku a po kilku dobrych minutach napisała że temu  ex z bliska może wysłać bo on pewniak i nikomu nie powie.  Ja podniecony mówię żeby wysłała jedno zdj w mini (nic nie wiedząc że dzień wcześniej mu wysłała zdj w stroju)  a ona zazartowala że może wszystkie mu wyślę bo tam nie ma nic golego..  Zacząłem się śmiać i zmieniliśmy tak normalnie  temat...  Zapytała o której będę w domu,  żebym coś kupił i tyle..  Wieczorem jak wróciłem do domu,  powiedziała że ma dla mnie prezent...  Siada na łóżku obok mnie daje mi telefon i pokazuje konwersacje,  a w niej te wszystkie zdjęcia które mi wysłała.  Wysłała je 10 minut po tym jak jej pozwoliłem wysłać w mini.  

Myślałem że oszaleje.  odrazu przeszliśmy do działania.  Wtedy liząc ja powiedziałem żeby mu jeszcze jedno wysłała.  

Odpowiedź od niego ze chciałby jakieś mocniejsze zdjęcia..  Moja dziewczyna  już blisko orgazmu pyta co odpisać...  Mówię jej,  napisz że może osobiście Ci porobić zdjęcia.  Wtedy odleciala ja zresztą też...  To był bodajże piątek wieczór.  Po tym odlocie  powiedziała mi odrazu że wczoraj pisał i mu wysłała zdj w stroju i jej było głupio tak ukrywać to co zrobiła.  A w sobotę wieczór on napisał co z tą sesja i moja zapytała czy ja zawioze na godzinkę do niego ze porobi mi fotki z zabawy ale bez sexu ( wcześniej się ogolila i ubrała body z tej sesji  po tym ubiorze jak ja zobaczyłem czułem że o to zapyta). 

 

Przepraszam za tak obszerna odpowiedź i błędy.  Tak to po prostu wyglądało 

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...