Skocz do zawartości
ernaldo

swing wstepem do cuckold?

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Tak się zastanawiam nad łagodnym wstępem do cuckold (docelowo ja - rogacz). Czy miałoby sens zacząc od wybrania się na jakieś swing party? Pozwolić innym facetom podotykać mojej Pani i zobaczyc jak się sytuacja rozwinie..

Mówisz o swingu, a przedstawiasz cuckold: swing ma być wstępem do przedwstępu? - swing to co najmniej czworo, a cuckold to troje. Albo trochę mniej.

"Twoja pani" miałby być "podotykana" przez innnych facetów.., dotykać można; a czy już masz pogląd na to, co jeśli dotyk nabierze form dogłębnych?  tak sobie wtedy poswingujecie, że będzie z tego cuck, albo i gang. Nawet bang.

Jedno i drugie dobre. a nawet trzecie i czwarte.

Tylko nie jest jasne, co jest wstępem do czego.  Bo logicznie rzecz ujmując, raczej cuck jest wstępem do swingu.

 

Ale najważniejsze, żeby wstęp, oraz pełen występ, były dla was sukcesem na pełną skalę.  

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Oczywiście, że swing może być wstępem do ZK, to tylko mały kroczek... Wystarczy otwartość, chęć poszerzenia horyzontów i sprawa gotowa. 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 26.05.2016 o 16:17, Corrado pisze:

Mówisz o swingu, a przedstawiasz cuckold: swing ma być wstępem do przedwstępu? - swing to co najmniej czworo, a cuckold to troje. Albo trochę mniej.

"Twoja pani" miałby być "podotykana" przez innnych facetów.., dotykać można; a czy już masz pogląd na to, co jeśli dotyk nabierze form dogłębnych?  tak sobie wtedy poswingujecie, że będzie z tego cuck, albo i gang. Nawet bang.

Jedno i drugie dobre. a nawet trzecie i czwarte.

Tylko nie jest jasne, co jest wstępem do czego.  Bo logicznie rzecz ujmując, raczej cuck jest wstępem do swingu.

Logicznie rzecz ujmując, to punkt widzenia w tym przypadku często zależy od płci. Dla wielu kobiet cuckold będzie obawą wstępu do swingu. Czego zresztą sporo (większość?) kobiet się obawia, gdy partner proponuje im relację cuckold.

Wielu kobietom jest ciągle bardzo trudno wyswobodzić się z narzuconych społecznie (religia, duchowni, rodzina - patriarchalne społeczeństwo) zachowań i przekonań. Wiec myśl o czymś tak bardzo łamiącym wszelakie zasady patriarchatu (dziewczynka ma być grzeczna - chłopiec niekoniecznie, kobieta ma być cnotliwą i wierną matką - mąż niekoniecznie itp.), które im jako dziewczynkom wpajano od najmłodszych lat, wydaje się wręcz przerażająca. Szalona!

Z punkt uwidzenia facetów to bywa różnie. Część mężczyzn zaczyna od swingu, by ostatecznie zrezygnować z niego i zawęzić zabawy jedynie do seksu partnerki z innymi. Czyli "naturalnie" przechodzą ze swingu do cuckoldu (który można określić jako jakąś formę swingu). Może być oczywiście odwrotnie. Partnerka zmieni zdanie na temat rzeczy, której najbardziej się obawiała (czyli swingu) i pozwoli mężowi na seks z inną kobietą.

Swing i cuckold czasami się przenikają i bywa, że ludzie w związku jako para swingersów w danym dniu (tygodniu, miesiącu) będą prezentować się jako para cuckold. Gdy mąż będzie miał ochotę jedynie obserwować żonę i nie korzystać z seksu z innymi paniami. Więc dla osób postronych będą w tym czasie parą cuckold. Cuckold można bowiem próbować zdefiniować jako "niepełny", częściowy swing.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chciałem jeszcze dodać, że z powodu tegoż wychowania patriarchalnego, kobietom raczej jest łatwiej zacząć łamać te zasady społeczne, zaczynajac od cuckoldu. Łatwiej im to  przetrawić, gdy tylko ona będzie uprawiać seks z innymi. Tym bardziej, że jest to na ogół psychicznie znacznie łatwiejsze do zaakceptowania przez większość kobiet. Natomiast zaczęcie otwierania związku od swingu, to raczej domena mężczyzn - nie kobiet.

Więc masz rację Corrado, będąc już w swingu (w kolejnym etapie, czy też pełnym spektrum swingowania), trudno mówić o cuckoldzie jako o przejściu na kolejny etap, gdy by uprawiać cuckold zawężamy swoją aktywność ucinając swing przez pół. Kobieta nadal uprawia swing (seks z innymi), a mężczyzna robi sobie przerwę od seksu z innymi i poprzestaje jedynie na wspieraniu żony.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 godzin temu, PussyLicker pisze:

do cuckoldu (który można określić jako jakąś formę swingu)

Nie. Nie można. Wielokrotnie o tym była już mowa na forum

 

7 godzin temu, PussyLicker pisze:

Natomiast zaczęcie otwierania związku od swingu, to raczej domena mężczyzn - nie kobiet.

Ciekawe spostrzeżenie ale całkowicie się z nim nie zgadzam. Z moich obserwacji i doświadczeń wynika, że płeć nie ma tu nic do rzeczy.

 

7 godzin temu, PussyLicker pisze:

gdy by uprawiać cuckold zawężamy swoją aktywność ucinając swing przez pół. Kobieta nadal uprawia swing (seks z innymi), a mężczyzna robi sobie przerwę od seksu z innymi i poprzestaje jedynie na wspieraniu żony

A to już jest totalny mindfuck... Kobieta w związku cuckold nie uprawia swingu tylko właśnie zdradę kontrolowaną. Tu już mamy całkowite pomylenie pojęć

  • Lubię 1
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ok rozumiem z Twej wypowiedzi, że na tym forum jest to postrzegane jedynie w sposób jaki Ty podałeś i w żaden inny nie wolno.

Zwrócę tylko uwagę, że niekoniecznie tak jest to widziane na innych forach, grupach, serwisach społecznościowych itp.

 

Co prawda nie ma obszernej, dokładnej deninicji słownikowej cuckoldu. A ta słownikowa w języku angielskim np. Cambridge skupia się na ogół jedynie na stwierdzeniu: że oznacza to mężczyznę, którego zdradza żona; a mąż bywa ofiarą drwin.

Jednakże społeczności tworzące się wokół fenomenu cukoldu, hotwfingu czy wifesharingu uszczegóławiają te definicje próbując je rozróżnić. Pojawiają się dodatkowe określenia męża jak np: voyeur (osoba doznająca przyjemności seksualnej w podglądaniu nagich osób i aktów płciowych), gdy mąż nie wykazuje cech uległości. Czy Vixen lub Stag, gdy mąż nie jest uległy itp. Ale proszę bez ataków, jeśli na tym forum jest to rozumiane zupełnie inaczej niż w anglojęzycznym Internecie.

Również swingersi są łączeni, co oczywiste, z cuckoldem czy hotwingiem. Wypada zaakceptować tę osobliwość, że tutaj jest to inaczej. Tak tylko podpowiadam, gdyby ktoś miał okazję zdziwić się, że gdzieś indziej niekonieczenie jest to widziane tak jak tutaj.

https://www.sexpert.com/hotwifing-versus-cuckolding/
"According to the Urban Dictionary, a Hotwife is: “a married woman” who openly has sexual relationships with other men, often with her husband’s full consent and encouragement, “in pursuit of fulfilling the husband’s/couple’s fantasies.” The term is somewhat interchangeable with #cuckoldress, #slutwife, #sexwife, #sharedwife and #hot wife, and has ties to the swinging lifestyle or “wife-swapping” as it was referred to during the 1950s."

"Both cuckolding and hotwifing have evolved from the swinging lifestyle (perhaps as many as 15% of couples are said to partake in swinging) [xi] and open, non-monogamous relationships. However, the cuckold’s thrill is “specifically masochistic”[xii], whereas the husband of the hotwife may be more interested in the voyeuristic fantasy, enjoy the novelty and be “turned on by hearing about or witnessing first-hand their wives’ infidelity.”[xiii] Rather than feeling shame or humiliation, they feel proud of having a hot wife."

 

Opinia użytkownika z forum anglojęzycznego (na dowód żeby nie było, że sobie wymyśliłem), która jest dość powszechnie podzielana przez inne osoby:
https://www.cuckoldplace.com/6_88977_1.html
"I think being cuckolded implies that the husband is an object of scorn, laughed, at and ridiculed because his wife prefers other men sexually to him. For me, it involves at least some degree of D/s, where the wife is sexually dominant and he puts her needs before his own.

Hotwives are swingers and their husbands are voyeurs who get off on the pornographic thrill of watching their wives fuck other guys. In that scenario, they might have incredible sex later on, or he might join in while she's with another lover. A cuckold, by definition, is denied sex by the wife because another man is fully meeting her needs.

Obviously, real couples in the real world don't fall strictly into these two categories. But I think there's a distinct difference between the two."

P.S. Nie szukałem celowo słowa swingers. Ono naprawdę dość często pojawia się w kontekscie rozmów wielu osób o cuckoldzie, hotwifingu itp.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

PussyLicker, byłoby miło, gdybyś przetłumaczył cytowane fragmenty.

Jesteśmy na polskim forum, nie każdy użytkownik zna język angielski i nie ma tu takiego obowiązku. ;) 

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...