Harda suka

[Cuckoldplace✩ 8 598]

W tym roku postawiłem sobie za cel start w przyszłorocznej edycji i zastanawiam się czy to aby nie za dużo... Dystans morderczy, 4,5 km pływania po zalewie Orawskim nocą (do przeżycia), rower to 225 km z przewyższeniami 3000 m ( tu już zaczynają się schody, ale nie forsując tempa jakoś się dotoczę) a na deser 55 km granią tatr z 5000 przewyższeni. Wtf?

Bieganie staje się coraz bardziej popularne i myślę że i na naszym forum znajdą się doświadczeni sportowcy, wiec może ktoś podzieli się swoimi pomysłami, doświadczeniem? Mnie czeka rok bólu, potu i wyrzeczeń. Czas start...

[ifeniks 1 032]

Jeśli na taki wyczyn rzucasz się w rok bez doświadczenia sportowego to kawał ciężkiej orki przed Tobą

Nie mniej życzę powodzenia

Co do biegania...stopniowo i powoli zwiększaj dystanse...

Nie rzucaj się na głęboką wodę...

Najpierw zbuduj wytrzymałość, potem przyjdzie czas na tempo, ale to potem

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Jeśli chodzi o doświadczenie to skromne bo skromne ale mam, co prawda biegi na orientację to max 30 km ale i tempo zdecydowanie większe tu sukcesem jest samo ukończenie. Szczególnie że i tak nagrodą jest pamiątkowe zdjęcie, wiec można uznać to za wyzwanie. Wokół tatr już przejechałem, 9,5h wiec nie jest źle. Martwi mnie jednak ten bieg, to już nawet nie liczy się wytrzymałość a zdolność organizmu do regeneracji, utrzymanie odpowiedniego bilansu wodnego.

[ifeniks 1 032]

To raczej nie bieg...

Bo jeśli granią to podbiegi raczej się wchodzi, a zbiegi to tez delikatnie bo jak zaliczysz glebę to koniec zawodów...

Bilans wodny? Plecak z bukłakiem 2L i gdzieś po trasie dolewki robić do niego, dużo żeli energetycznych, batonów, rodzynek, czy czego tam jeszcze...

[Grey✩ 2 072]

Podziwiam. Bardzo wyczerpujące wyzwanie. Jedna tylko uwaga- górska. Nazwanie biegu przez jego organizatorów "Granią główna Tatr" to marketing. Bo trasa nie jest absolutnie tożsama w pełni z  granią główną Tatr, zresztą przebiegnięcie jej byłoby bardzo trudne zważywszy na problemy wspinaczkowe po drodze. Ale teraz popularne jest nazywanie biegów po Tatrach "biegami główną granią", sugerujące, że uczestniczy tą grań pokonują  Ale w niczym to nie umniejsza ogromnego wysiłku i wyzwania sportowego tych zawodów. Jeśli wystartujesz i ukończysz pełen szacunek. 

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Problem w tym że od szczytu do dolinki, podbiegi i zbiegi...

http://bieganie.pl/?show=1&cat=10&id=7870

[ifeniks 1 032]

No tak, dlatego mówię, że to nie takie bieganie tylko szybsza wędrówka na zaliczenie po prostu

W 1,5 godziny na Rysy wbiegają wyczynowcy, a my choć wytrenowani zrobimy to 3 razy wolniej jakby nie było

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Właśnie, jesli ktoś zna się na suplementacji to bardzo bym prosił o wskazówki co przy takim treningu jest wskazane, bo wydaje mi się że może stanowić to bardzo istotny aspekt w przygotowaniach.

No tak, dlatego mówię, że to nie takie bieganie tylko szybsza wędrówka na zaliczenie po prostu

W 1,5 godziny na Rysy wbiegają wyczynowcy, a my choć wytrenowani zrobimy to 3 razy wolniej jakby nie było

Ja to mam zamiar zrobić w dobrym czasie, jak się uda powalczyć o wynik. Jako że mieszkam w górach mam ta przewagę że treningi robię w warunkach bojowych, wiec ufam że mam przewagę nad ludźmi z nizin

[cynamonek✩ 769]

Poczułem się jak na forumie biegacza

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Poczułem się jak na forumie biegacza

Nazwa jednak troche nawiązuje do naszej tematyki, a zdaje mi się że nie samym seksem tu żyjemy, fajnie jest jak jeszcze można w przerwie porozmawiać na ciekawy temat.