Skocz do zawartości
Zouza

Cuckold dla bogatych ?

Rekomendowane odpowiedzi

No pewnie, nie wiedziałeś? :D

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie no, spokojnie, pewnie, że można!

Ja w lewym skrzydle, on sobie w prawym odpoczywa, sąsiedzi jakieś 5 km. dalej, nikt tych wrzasków i pisków nie usłyszy :D

Zou jakie 5 km - to jakaś mega posiadłość.

kajdanki , taśma na usta i nawet sąsiedzi w bloku za ściną się nie zorientują.

:D;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

dopiero zaczynam , skad mam wiedziec? Tylko od Was:)))

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

taśma na usta i nawet sąsiedzi w bloku za ściną się nie zorientują.

Terefere, nie będą wiedzieć CO się krzyczy, ale że się krzyczy to usłyszą, zapewniam :P

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

O co kaman?

 

O co kaman?

 

A o to kaman, że temat brzmi "Cuckold tylko dla bogatych?". Autorka w pierwszym poście zachęca do dzielenia się spostrzeżeniami, więc się dzielę. Utożsamianie wydania kilku stów na spotkanie z byciem bogatym uważam za lekką przesadę. Skala zamożności jest rożna - a "bogaci" to jej skrajna wartość. Ludzie powszechnie mają różne świry zwane pasjami -zbierają znaczki, monety, inwestują chore sumy pieniędzy w sprzęt audiofilski, narciarski czy wędkarski - i bogatymi zazwyczaj nie są. Dla tych mniej zamożnych to kwestia ustalenia priorytetów w czym się chcą realizować bo nie mogą we wszystkim. Ci bardziej zamożni nie mają takich dylematów.

 

Krótko mówiąc - cuckold nie jest dla skrajnie ubogich - bo Ci mają inne problemy - np. walka o przetrwanie :) ale generalnie jest dla każdego

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckold wersja dla bogatych kochanków -

 

1) Bzykasz modelki ze Sports Illustrated popijając Don Perignon na jachcie zacumowanym u wybrzeży Monaco.

 

Cuckold wersja dla biednych kochanków -

 

2) Posuwasz bezzębne kierdy maćkowe w bramie obalając Mocnego Tura z gwinta.

 

W galeriach możemy zaobserwować taki trend - wstawiasz zdjęcie w garniaku z Porsche 911 na tle willi w Ingolstadt - niedługo czeka Cię punkt 1, wstawiasz zdjęcie z krzywym kutasem w kiblu i skarpetkach - nieuchronnie zmierzasz ku punktowi 2.

 

Tak więc podsumowując, cuckold jest i dla biednych i bogatych, w końcu ktoś musi bzykać modelki z okładek czasopism, jak i Panie bez zębów też potrzebują trochę miłości :list:

 

 

Paradoksalnie bogate hotki bzykają ze zblazowania, dostawców pizzy, kurierów DHLa i mechaników samochodowych.

 

I tak się ten świat kręci :mrgreen:

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

bogate hotki bzykają ze zblazowania, dostawców pizzy, kurierów DHLa

UPS ma lepszych kurierów ;)

  • Lubię 11

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

UPS ma lepszych kurierów ;)

 

Napewno lepiej ubranych :))

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Hm, musi mi to pokazać

Paczkomat z glory hole ;-)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czy cuckold jest dla bogatych... Równie dobrze można zapytać czy np zabawa sylwestrowa jest dla bogatych ? Można przecież jechać na ekskluzywny bal w drogim hotelu lub witać nowy rok na Bahama a można pójść na domówkę. Można o północy wznosić toasty drogim szampanem, przyzwoitą whisky albo też stuknąć się lampką Dorato. Można kupić nową kreację na tą okazję lub założyć sprawdzony zestaw w którym dobrze się czujemy. Pewne jest jednak jedno - nie posiadając żadnych środków na ten cel pozostaje nam zamiast zabawy sylwestrowej "Sylwester z Jedynką" ;)

 

Jednym słowem (no może nie jednym) cuckold cuckoldowi, hotca hotce czy kochanek kochankowi nierówny. Każdy z nas ma jakieś wymagania, standardy które muszą być zachowane i ekstrawagancje na które raz na jakiś czas ma ochotę sobie pozwolić. Podobnie z naszymi potrzebami są one różne i nie ma wg mnie sensu wrzucanie wszystkich do jednego wora.

 

Czy trzeba być zatem bogatym aby "bawić się w cuckold" ? Wg mnie nie trzeba a jest to kwestia właśnie powyższych różnic pomiędzy nami. Wiadomo też że nasze zarobki determinują (zazwyczaj) jakiś standard do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Oczywiście spotkania, randki, hotele, dojazdy, zabawki, ubrania, kolacje, drinki itd itd kosztują ale to od nas zależy ile tak naprawdę na to wydamy i należy się nad tym wcześniej zastanowić zestawiając nasze potrzeby z wydatkami. I znów nawet w ramach "takiego samego budżetu" jedna osoba będzie wolała bawić się nam rzadziej ale "na bogato" a druga spotykać się częściej zadowalając się powiedzmy średnim standardem. Nie sądzę więc, żeby kwestia nakładów na sprawy związane z cuckold i spotkaniami różniły się od planowania budżetu w innych dziedzinach życia. No... może z wyjątkiem tego, że tutaj większość chce się pokazać na spotkaniach z najlepszej strony co może generować dodatkowe koszty ale to także jest zawsze kwestia indywidualnego podejścia.

  • Lubię 11

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...