Skocz do zawartości
Zouza

Cuckold dla bogatych ?

Rekomendowane odpowiedzi

Mieliśmy okazję poznać różnych ludzi, z niektórymi połączyło nas nieco więcej niż tylko seks. Nigdy jednak nie został poruszony temat stanu posiadania, bo to jest nieistotne. Jesli ktoś lubi chwalić się stanem posiadania, to już jego sprawa, lubi i tyle.. Założę się że znajdzie sobie podobnych i będą bawić się w cucold "w wydaniu dla snobów". Są jednak ludzie dla których nie jest istotna grubość portfela, a to, co ci ludzie sobą reprezentują.

 

ps. Za diabła nie pojmuje po cholerę komuś 25 par butów.. Prędzej chyba ogarne teorie strun... ;)

 

A po co facetowi motocykl, gdy jego samochód całkiem dobrze się sprawuje? Albo nowy telewizor, skoro stary nadal działa? Itd., itp....

 

Ja odnoszę czasem wrażenie, że nieco romantyczne podejście jest tu w przewadze.

Może więc, jak to zazwyczaj bywa, przywalę z grubej rury. 

 

Ja również nie pytam co i ile posiada kochanek. Szczerze mówiąc guzik mnie to obchodzi. Zwłaszcza, że to ON posiada, nie ja. ;)

Ale... do domu nikogo nie zaproszę - taki mam układ z moim partnerem. Nie i koniec.

Oczywiście teoretycznie można w domu kochanka, ale... zawsze jest pewna obawa o własne bezpieczeństwo. Hotel jest neutralnym gruntem. I o ile w nosie mam stan jego konta, to już musi mieć kasę na ten hotel. Wiem, że to przykre, ale taka jest rzeczywistość.

Z drugiej, mojej, strony - ja też nie poprzestaję na umyciu włosów i tyłka, i rozłożeniu nóg, spomiędzy których dochodzi uroczy zapach szarego mydła. ;) Staram się, by dla kochanka to było coś wyjątkowego, a przynajmniej niecodziennego. Fatałaszki, buty (specjalnie do seksu) kosztują. Bodystocking zazwyczaj jest na raz. No, buty nie, ale potrafią kosztować wielokrotność hotelu. 

Jasne, można bzyknąć się w lesie, podwinąć tylko kiecę, To nic, że komary w dupę gryzą, to nic, że nie można się umyć. ;) Luz i spontan, no ale - do cholery - zimą nie bardzo mi się widzi zmarznięty tyłek i odmrożone ręce! Takie spontany to rzadkość, nie reguła. 

Ale też prawdą jest, że nigdy nie odwróciłam się od znanego już mi i lubianego kochanka tylko dlatego, że w jakimś momencie nie było go stać na hotel. Nowych z góry uprzedzam, że muszą zapewnić lokum. 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Najważniejsze co kto lubi.

Kasa pomaga, ale nie jest jedynym wyznacznikiem kultywowania cuckold, to tak jak ze szczęściem.

 

Pieniądze pomagają być szczęśliwym, ale iluż majętnych nie jest szczęśliwych???

 

Byl już wątek cucklod a wykształcenie, i tutaj jest podobnie, moim zdaniem.

 

Każdy znajdzie to czego szuka, w zależności od tego co lubi, Jak nie mam nie ograniczonego budżetu to nie umawiam się w drogiej restauracji, to samo tyczy hotelu.

 

Jak mam dużego fiuta i pusto w głowie, to nie wdaje się w dyskusje, tylko od razu przechodzę do sedna :):)

 

Najważniejsze to nie udawać :):):)

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

- moim zdaniem, jedni wydają więcej, a drudzy mniej, na cokolwiek.

Wspólny wyjazd dwóch nieswingujących par, na wczasy kosztuje podobnie.


Żyjemy według dochodów, a niekiedy trochę lepiej

 

:)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

to chodzi mi tylko o to, że jak ktoś mnie zaprasza gdzieś, to przy rachunku nie wypali, że płacimy po połowie. Dla mnie to zwykły nietakt

 

I tutaj musimy sie juz ograniczyc tylko i wylacznie do polskiego podworka ;)

Gdyz w wielu innych krajach, nawet chec zaplacenia za Kobiete, wzbudza nietakt i oburzenie.

To wynik emancypacji i niezaleznosci Kobiet. A wrecz mozna w ryja dostac za taka chec ;)

Dla kelnerow, jest normalna sprawa, ze przynosza dwa rachunki , a pytanie "jak Panstwo placa" , jest tylko grzecznosciowym zwrotem upewniajacym sie czy przypadkiem nie sa malzenstwem ;)

Choc czesto sie zdaza, ze i malzenstwa placa kazde za siebie.

 

Wspomnialas tez , ze czesto Hotka "inwestuje" w siebie , OK zgadzam sie, ale facet to juz nie ?

rozumiem ze fryzjer meski jest tanszy niz damski, albo damska torebka drozsza niz meski portfel,

ale wiele innych uslug dla facetow jest zdecydowanie drozszych niz dla kobiet

Czesto tez Wy Kobiety, nie wiecie jakie wydatki musimy poniesc zwiazane z samym przybyciem na miejsce, a to dlatego, ze w lwiej czesci , spotkania sa w dogodnej dla was okolicy lub miejscu.

Wiec przepraszam, ale takie stwierdzenie , lub sugerowanie ze to facet powinien, albo ze musi ........... , u mnie powoduje odwrotny efekt. Jakas taka wewnetrzna przekora sie wlacza :D


 

Pieniądze pomagają być szczęśliwym, ale iluż majętnych nie jest szczęśliwych???

 

Tutaj tez podobnie odpowiem

A ilu ludzi jest nieszczesliwych, z powodu brakow ?


 

Ja odnoszę czasem wrażenie, że nieco romantyczne podejście jest tu w przewadze. Może więc, jak to zazwyczaj bywa, przywalę z grubej rury.

 

 

Zou, zgadzam sie z Toba w milionie % ..... :dobre:

Sam bym tego lepiej nie wyrazil ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

hm...

jeszcze nikt nie zaproponowal- placimy po polowie ,

wiec jednak nasi( tj Polacy ) mezczyzni nie maja do czynienia z emancypantkami :)

Polki, podobnie jak i Polacy, to sa spryciule i cwaniary ;) ( w pozytywnym sensie)

Wiedza kiedy i jak swoja "emancypacje" wykorzystac 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

...............................................A ilu ludzi jest nieszczesliwych, z powodu brakow ?

tak więc zgadzamy się chyba w jednym, że pieniądze nie są miarą szczęścia.

 

Szczęście to stan umysłu, a nie portfela:):)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Szczęście to stan umysłu, a nie portfela:) :)

 

Dalej bede twierdzil, ze jakos latwiej miec umysl pelen szczescia z pelnym portfelem ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dalej bede twierdzil, ze jakos latwiej miec umysl pelen szczescia z pelnym portfelem ;)

no cóż to różnimy się tutaj w ocenie szczęścia, chyba że główny nacisk w tym zdaniu położymy na słowie łatwiej :):)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Miara szczęścia miarą szczęścia, ale jeśli chodzi o drugą stronę, to zdecydowanie wolałbym płakać w mercedesie niż na rowerze... ;)

 

A teraz żeby nie było offtopu.

Zasadniczo to wisi mi kalafiorem stan posiadania kochanka, dopóki jest w stanie sam za siebie płacić, przyjechać i szarpnąć się chociaż na te czekoladki lub coś w tym stylu. 
Na samym początku naszej przygody z powiększaniem grona łóżkowego trafił się jeden co to chciał perfumy kupować jeszcze zanim się zobaczyliśmy na żywo. Wtedy odebrałem to trochę jako afront, a teraz? Jego pieniądze i może z nimi robić co chce. Jak już wyłoży sobie samochód materiałem pochłaniającym fale radaru, to nadwyżkę może przeznaczyć na perfumy dla Myshy. To czy Mysha przyjmie prezenty ponad czekoladki jest zupełnie inną kwestią...
Z jednej strony nie chcę "sebixa", który rano ma dylemat czy kupić fajki na sztuki czy paliwo do auta, z drugiej też nie chcę faceta, który chciałby zasponsorować Myshy tygodniowy wyjazd na Majorkę. Ale zdecydowana większość pomiędzy jest dla mnie dopuszczalna.
 
 

W ogólnym spojrzeniu na sprawę, cuckold można traktować jako hobby. KAŻDE hobby kosztuje, mniej lub więcej. Ja wychodzę z założenia, że jeśli się w to bawisz to Cię stać. Niezależnie od stanu posiadania. Po prostu musisz wyznaczyć sobie pewne progi. Jeśli bawisz się amatorsko "półkowymi" samolotami/samochodami RC to raczej nie jeździsz z nimi na zawody ogólnopolskie/międzynarodowe. 

Jak poznasz potrzeby i oczekiwania drugiej strony to dopiero wtedy wiesz czy stać Cię na to spotkanie czy nie. Jedni będą się bawić przez tydzień w SPA, a drudzy w domowym zaciszu przez weekend. Rezultat ma być taki sam, wszyscy mają być zadowoleni.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Miara szczęścia miarą szczęścia, ale jeśli chodzi o drugą stronę, to zdecydowanie wolałbym płakać w mercedesie niż na rowerze... ;)

- dużo lepiej mieć jedno i drugie i... nie płakać. :)

 

Zawsze może ktoś inny mieć mercedesa nowszego albo lepiej wyposażonego. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...