Cuckold dla bogatych ?

[jaskiniowiec 2 382]

Zou, nie Su, tylko Ty i Illa

Przed zlotem w Łodzi w grudniu 2013 roku

Pamięć mam krótka, ale dobra

A obroża dla Ciebie czekała , zgodnie z życzeniem, w czerwonym kolorze, zapakowana jak prezent Mikołajkowy

po czym wyladowala w rekach jakiejś kelnerki co nas obsługiwała , bo sie nie pojawiałas

 

Frodo

Zgadzam sie z Tobą w 109%

Pierwsze spotkanie , Wasz teren , neutralny grunt, wasze poczucie pewności i bezpieczeństwa

Ale juz kolejne spotkania .....

Chyba byś sie nie pogniewał gdyby ego i kobiecość R były połechtany do maximum

 

Dla przykładu , czysto hipotetycznie

Czy hak Hotce zaproponuje sesje w SPA z fryzjerem , kosmetyczka , mani i pedicure , to czy świadczy to o tym

lub ,Ze daje jej do zrozumienia ze jest zaniedbanym czupiradłem z brudem za paznokciami ?

Czy ze po prostu chce, żeby Hotka zrelaksowana , wypoczęta, doceniona i szczęśliwa ?

 

Bo chyba sami przyznacie, ze Kobiety szczęśliwsze i uśmiechnięte , sa jakoś zawsze ładniejsze

[Zouza® 29 620]

Do końca życia mi będzie wypominał. 

 

 

Czy hak Hotce zaproponuje sesje w SPA z fryzjerem , kosmetyczka , mani i pedicure , to czy świadczy to o tym lub ,Ze daje jej do zrozumienia ze jest zaniedbanym czupiradłem z brudem za paznokciami ?

 

 

Ale na takie propozycje to może być czas, gdy jest już pewna zażyłość. Przynajmniej tak sądzę na dzień dzisiejszy. 

[jaskiniowiec 2 382]

Tak Zou , bede wypominał

Odpuscze dopiero po Twoim wyjezdzie z Gdyni

 

I tak, takie atrakcje napewno nie na pierwszym spotkaniu

 

Choć wielu facetów twierdzi, ze dziewczynę na pierwsza randkę , warto wziac na basen

 

P.s: sytuacja z basenem , czysto hipopotamiczna

[UncleKlaus 1 189]

Chyba byś sie nie pogniewał gdyby ego i kobiecość R były połechtany do maximum

Dla przykładu , czysto hipotetycznie

Czy hak Hotce zaproponuje sesje w SPA z fryzjerem , kosmetyczka , mani i pedicure , to czy świadczy to o tym

lub ,Ze daje jej do zrozumienia ze jest zaniedbanym czupiradłem z brudem za paznokciami ?

Czy ze po prostu chce, żeby Hotka zrelaksowana , wypoczęta, doceniona i szczęśliwa ?

No i widzisz, to już pewnie każdy patrzy inaczej. Bo ja bym się trochę pogniewal;) Dla mnie jest to obszar zarezerwowany dla męża. I to on, a nie kochanek ma dbać i gwarantować to, ze ego i kobiecość kobiety są dopieszczone. Więc proponując full pakiet w SPA w moich oczach nie sugerujesz, że jest rozczochranym czupiradlem, ale że mąż nie wywiązuje się ze swojej roli i musisz go zastąpić. I po raz kolejny podkresle, ze nie mam tu watpliwosci co do intencji. Ale nasza akurat emocjonalnosc i sposób zabaw rezerwuja takie rzeczy dla męża. Z tego samego powodu prezenty nie sa mile widziane.

[Zouza® 29 620]

Trudno nie polubić obu opcji, gdy zna się intencje i motywacje.

[UncleKlaus 1 189]

Trudno nie polubić obu opcji, gdy zna się intencje i motywacje.

Ale z drugiej strony, mnie byłoby się trudno uwolnić od myślenia "ależ ze mnie łoś, skoro nie jestem wstanie zapewnić żonie takich przyjemności i muszę się zdawać na kochanka". Ale to pewnie zależy od tego jakich emocji się szuka. My koncentrujemy się bardziej na aspekcie fizycznym zabaw. Dla kogoś ważniejsza moze być otoczka romansu.

[jaskiniowiec 2 382]

Wojcio

O ile rozumiem Twój punkt widzenia

To jednak nie klikam tego postu ze go lubię

A to z tego powodu, ze jako ewentualny "ten trzeci" , to jednak tez czasami czuje potrzebę dania Hotce czegoś unikalnego, nietypowego

Czegoś, czego maź lub stały partner jej jeszcze nie dał

I nie chodzi tutaj o wymiar materialny , wartośc pieniężna " tego czegoś"

A raczej o pozostawienie jakiegoś miłego wspomnienia

 

Bo chyba nie o to chodzi , żeby spotkać sie tylko na sex i kolacje na której płaci każdy za siebie

A to ze z Rogaczem możemy tez byc kumplami , to tez bym sobie życzył

A nawy nie wyobrażam sobie , żeby mogło byc inaczej

 

 

Ale w sumie , to odeszliśmy od tematu

I wracając do niego i odpowiadając na temat , to powiem tak

Cuckold, to kurewsko drogie hobby

Szczególnie jak sie nie ma Pary/ Kochanka "po sąsiedzku" i własnych warunków lokalowych

[Zouza® 29 620]

 

Ale z drugiej strony, mnie byłoby się trudno uwolnić od myślenia "ależ ze mnie łoś, skoro nie jestem wstanie zapewnić żonie takich przyjemności i muszę się zdawać na kochanka".

 

Zbyt ambicjonalnie do tego podchodzisz, moim zdaniem.

Po pierwsze - wcale nie jest powiedziane, że Ty nie jesteś w stanie zapewnić. To raczej kochanek chciałby, by Yolandi odczuła, że ON docecnia Jej towarzystwo.

Po drugie - gdybyś nawet nie był w stanie finansowo zapewnić takich przyjemności, to nic nie znaczy. Jest tyle innych możliwości zapewnienia przyjemności, okazania uczuć, docenienia, które tylko Ty możesz dać. I tego nie przebije żadne SPA, czy wycieczka do Honolulu

[jaskiniowiec 2 382]

Zou

Swietnie to ujęłaś

Nie dało by sie lepiej

 

Wojcio

Ależ ja , nawet bym nie śmiał sie równać z Rogaczem

Mi chodzi tylko i wyłącznie o to, ze obydwaj , możemy Hotce zapewnić przyjemności, nie wchodząc sobie " w kompetencje"

 

A tak juz bez aluzji do Wojcia

Jak wielu z Was wie, mieszkam poza Polska

I dla mnie sam wyjazd do Polski, to taki koszt, ze jak wynajmę tani hotelik, lub apartament, to nie stanowi to zbytniej różnicy

A ze zatrzymać sie gdzieś muszę , bo nie mam swojego lokum , to automatycznie mam lokum do spotkań

Wiec tego chyba nie można uznać za specjalna aranżacja i narzucaniem .....

[UncleKlaus 1 189]

 

Zbyt ambicjonalnie do tego podchodzisz, moim zdaniem.

 

Nie, Zou, nie ambicjonalnie. A tak w ogóle, to tylko teoretycznie, bo nigdy nie byłem nawet blisko takiej sytuacji. Więc nawet tak naprawdę nie miałem na myśli siebie, a rozważam tylko jakiś tam model sytuacyjny. My po prostu nie szukamy takich zachowań ani emocji w naszych zabawach. Co wcale nie znaczy, że jeśli ktoś ich szuka, to ja uważam, to za coś złego.

Jeśli już ktoś nam taką propozycję złoży, to grzecznie odmówimy, nie obrażając się. Dopiero nachalność w tym względzie byłaby nieakceptowalna. Zawsze na pierwszym spotkaniu przy piwku, a czasem nawet jeszcze mailowo, bardzo jasno określamy to, czego szukamy. Nie zdarzyło nam się, aby ktoś miał z tym problem.

 

 

To raczej kochanek chciałby, by Yolandi odczuła, że ON docecnia Jej towarzystwo.

 

No ja rozumiem, ale akurat w naszym przypadku próba okazania tego finansami się nie sprawdza. A okazje, do docenienia naszego towarzystwa jakoś tam się znajdują

 

 

Im mniej kasy w tym wszystkim, tym bardziej komfortowo dla obu stron.

 

Budget Cuckold:) Ale też tak uważam - poza jakimiś oczywistymi kosztami, typu składka na pokój, nie zdarzyło nam się ponieść jakichś większych ofiar finansowych. A i druga strona, nie musiała nigdy wywalać kokosów. Taka z nas ekonomiczna para:)

 

A ze zatrzymać sie gdzieś muszę , bo nie mam swojego lokum , to automatycznie mam lokum do spotkań Wiec tego chyba nie można uznać za specjalna aranżacja i narzucaniem .....

 

No to wtedy traktowałby to jako zaproszenie do domu - wiadomo, że za czynsz i ogrzewanie Ci nie zwracam

 

Ale jak jest gadka "ogarnijmy w trójkę jakiś pokoik", to wiadome jest dla nas że się dzielimy kosztami.