Cuckold dla bogatych ?

[alfonsmucha 190]

My jesteśmy przed 30, a właściwie dopiero co po 20 Co prawda jesteśmy bezdzietni, ale na głowie mamy kredyt i inne wydatki (np związane z nauką) nie zarabiamy kokosów. Ciężko jest nam w tej chwili cokolwiek odłożyć... Przez ostatnie 5 lat na takie zabawy wydaliśmy tyle co na zapoznawcze kolacje, alkohol, prezerwatywy, ewentualnie benzynę żeby dojechać na spotkanie. Gdy jeszcze nie mieliśmy swojego mieszkania, to ze dwa, trzy razy była zrzutka na wynajem apartamentu... Jak miałbym teraz podliczyć wszystkie koszty poniesione przez te 5 lat, to jestem pewien, że nie przekroczyłoby to 1 średniej krajowej. Kwestia ustawienia priorytetów, ruszenia głową. Żeby stworzyć fajną atmosferę i przeżywać piękne chwile nie trzeba mieć wypchanego portfela

[UncleKlaus 1 189]

 

Umówmy się, że jak ktoś jest zaradny, to biedy nie klepie (nie piszemy tu bogactwie z pierwszej 500 z rankingu bogactwa)

 

Być może, choć nie zastanawiałem się nad tym w ten sposób.

 

Nadal jednak nie widzę związku z cuckoldem. Jestem przekonany, że nasze forum gości ludzi pokrywających pełną skalę - tak finansową, jak i intelektualną. 

[Zwid 206]

 

Jestem przekonany, że nasze forum gości ludzi pokrywających pełną skalę - tak finansową, jak i intelektualną. 

 

Nie udowodnimy tego twierdzenia, ani nie zfalsyfikujemy, jednak moje odczucie jest zdecydowanie odwrotne, jeśli nawet różnica w uczestnikach forum jest nie tak duża (bo wielu zapewne przychodzi pooglądać, zapolować, ), to osoby z doświadczeniem (realnym, nie opowiadacze), to coś mają w sobie. Weź takiego "Newebie", czy "Desdemone", to nie są osoby pierwsze z ulicy. 

[UncleKlaus 1 189]

Musisz wybaczyć, że nie posłużę się nickami dla potwierdzenia mojej tezy;)

A tematem przewodnim wątku jest bogactwo - ani osób przez Ciebie wspomnianych, ani Twojego, ani (poza malymi wyjątkami) nikogo innego z fprum statusu majątkowego nie znam. I nic mnie on nie obchodzi. Jestem jednak przekonany, że są wśród nas zarówno osoby baaaardzo zamożne, jak i wprost przeciwnie. I raczej się nie zastanawiają, czy spełniają kryterium majątkowe aby bawić się w cuckold;)

[Matt2233 592]

Też wydaje mi się że kasa nie gra roli. Jako kochanek zapewniam hotel i to jest dla mnie normalne. Zawsze też można podzielić koszty lub spotkać się na łonie natury. Kwiaty i wino to też nie jakiś mega wydate, a żeby uprawiać cuckold lub swing to nie trzeba też od razu wyjeżdżać na drugi koniec Polski lub Europy

[Zwid 206]

Tak, że świadomie zszedłem z kwestii bogactwa, bo to zbyt łatwo obalić, a przeszedłem na elitarność, bo to jednak cos jest na rzeczy.

 

 

PS: a co do nicków, to mam łatwiej, zdecydowanie wolę się wypowiedziami tej czy innej osoby zachwycić, niż kogo ś piętnować, więc szcunek dla wymienionych osób, ale kontrprzykładów nie szukajmy

[Matt2233 592]

Jakaś elitarność w tym jest, w końcu nie każdy się w to bawi a elitarność wzrasta gdy liczba uczestników którzy się tak bawią maleje

[Menczi 2 378]

Temat jest ciekawy, choć łatwo sprowadzić go do bezsensownych przepychanek słownych, doprowadzając do absurdu.

A tymczasem istnieje w nas przekonanie, że jest coś elitarnego w cuckoldzie, nie jest do zabawa dla "motłochu"

Nie tak łatwo jest nam zdefiniować, co myślimy pod określeniem elita czy motłoch, to jest to jeden z elementów refleksji (nawet jeśli to tylko nasze subiektywne/nieuzasadnione odczucie).

Chyba jednak jest coś na rzeczy.

 

Do absurdu ten temat doprowadziłeś Ty (notabene nie podpisując kto z pary pisze). Przez cały temat wciskasz - biedny- ograniczony- cuckold nie dla niego. Jak napisałeś że jak poniżej średniej krajowej to ułomny, po moim sprzeciwie przeedytowałeś na minimalną krajową (pokazałeś klasę że ja pier...), a wyobraź sobie że są różne sytuacje, różne uwarunkowania np rodzinne i mieszkasz na zadupiu wyjechać nie możesz i zarabiasz tyle ile na tym rynku można wyrwać, i nie ma to nic wspólnego z forsowaną przez Ciebie teorią bycia biednym i głupim.

A cała ta elitarność o której piszesz moim zdaniem zależy w głównej mierze od tego że jest nas niewiele (w skali społeczeństwa) i się tym nie chwalimy.

 

Podpisano Biedny i głupi

[Druh.©® 7 791]

 

Podpisano Biedny i głupi

 

dobrze że chociaż nie taki brzydki:D 

[Menczi 2 378]

dobrze że chociaż nie taki brzydki:D

 

No wiesz zdania są podzielone