Zdjęcie sprzętu przed randką.

[Zouza® 29 620]

O nie, Kochana. Za malutkie to jest, nie zobaczę.

[Jans✩ 5 320]

 

 

Podpowiem. Czytelniejszy oryginał znajduje się w grafikach Eischera

 

 

Sprostuje : Eschera  (Maurits Cornelis Escher)

[Cuckoldplace✩ 8 777]

O nie, Kochana. Za malutkie to jest, nie zobaczę.

To wypaplam. Anioły i Demony

[zbyszek40 1 839]

To wypaplam. Anioły i Demony

.. i to wszystko w jednej głowie????

[Zouza® 29 620]

To wypaplam. Anioły i Demony

Znalazłam.

Oczywiście demony widziałam od razu.

Mocniej powgapiać się musiałam, by anioła zobaczyć.

 

Przepraszam, już nie offuję.

 

Ja tam wolę zdjęcie sprzętu +(...)* na randce.

 

* czego jeszcze - zależne od sytuacji

[kochanekbdsm 91]

Wprawdzie jestem tu nowy, ale temat wydaje mi się ciekawy. 

Jako facet o dużym bagażu życiowym i o sporym doświadczeniu "sypialnianym" mam swój pogląd na ten temat, którym chce się podzielić.

Zacznijmy od tego, że niewątpliwie faceci to wzrokowcy co nieco usprawiedliwia nasze zapędy do oglądania fotek. Jednak pewne hmm.. dobre obyczaje powinny obowiązywać. Powszechnie faceci sami siebie (są wyjątki) jak również przez Panie, są postrzegani poprzez rozmiar sprzętu. Nie chcę tu dyskutować czy słusznie czy nie bo to kwestia poglądów. Mogę jedynie powiedzieć, że moje partnerki ( no przez długie życie było ich więcej niż jedna , a często więcej niżjedna równocześnie) były zawsze zgodne w jednym - rozmiar nie jest najważniejszy choć nie jest bez  znaczenia. Chociaż raczej  chodziło o średnice niż długość, a jakoś wszyscy skupiają się w wypowiedziach na długości.

Czy powinno się przed spotkaniem prosić o zdjęcie sprzętu?? Każdy ma swoje zdanie, swoje zasady swoje preferencje i normy zachowań. Ja osobiście w przypadku prośby o takie zdjęcie nie mam oporów przed jego wysłaniem (choć sprzęt  nie jest jakiś nadzwyczajny ot krotki troszkę grubszy) jednak jeśli podstawą oceny czy spotkanie będzie udane czy nie jest zdjęcie sprzętu to raczej się wycofuje. W dzisiejszej dobie obróbki cyfrowej mogę wszystko z fotką. Poza tym uważam, że ocenianie sprzętu jako podstawa decyzji o spotkaniu jest delikatnie mówiąc nieporozumieniem.

Ponieważ jestem osobnikiem, który na równi lubi na oczach męża zabawiać się z jego Panią, ale też uwielbiam swoja Panią udostępniać innym, to troszkę doświadczeń zebrałem. Z moich doświadczeń wynika, że posiadanie wielkiego sprzętu nie gwarantuje zadowolenia Pani jak i posiadanie malutkiego sprzętu nie wyklucza zadowolenia Pani. Najważniejsza jest umiejętność użycia sprzętu oraz chęć zaspokojenia aktualnej partnerki, a nie swoich potrzeb. Tak PANOWIE !!!! Powiedzmy szczerze wielu z nas myśli głownie o sobie, a nie tędy droga. No jest jeszcze jeden warunek dobrej zabawy - Pani jest zainteresowana i chętna do zabawy .

Co do uzasadnienia, że chcecie wiedzieć czy sprzęt jest zdrowy nie odrażający itp. Hmmm.... jakoś nie rozumiem tak postawionej sprawy.

Udostępniając swoja Panią nadal, a może przede wszystkim w takim własnie wypadku jestem odpowiedzialny za jej bezpieczeństwo. Dlatego zabawa zabawą, ale zawsze jako warunek stawiam osobiste przekazanie Pani. Pani może mieć zawiązane oczy (często ma) ale oceny czy może zostać dokonuję sam. Zdaje sobie sprawę, że to może nieco wykraczać poza schemat zabawy jednak bezpieczeństwo jest dla mnie ważne. Musze wiedzieć, że nic jej nie grozi.

Może jestem staroświecki, może dziwny, ale jednak staram się nigdy nie bawić kosztem bezpieczeństwa Partnerki.

Zapewniam,że do dnia dzisiejszego żadna z Pań z tego powodu nie narzekała .

[Zouza® 29 620]

 

Powszechnie faceci sami siebie (są wyjątki) jak również przez Panie, są postrzegani poprzez rozmiar sprzętu.

No nie wiem jak powszechnie, bo sporo tu Pań, które nie zwracają uwagi na rozmiar sprzętu, a już z pewnością nie jest on decydujący. Wielokrotnie i w wielu wątkach mówią o tym na forum.

Statystyki nie prowadziłam, ale mam wrażenie, że ww. stanowisko jest tu w większości.

 

 

jakoś wszyscy skupiają się w wypowiedziach na długości.

Jakoś nie wszyscy.

[kochanekbdsm 91]

No nie wiem jak powszechnie, bo sporo tu Pań, które nie zwracają uwagi na rozmiar sprzętu, a już z pewnością nie jest on decydujący. Wielokrotnie i w wielu wątkach mówią o tym na forum.

Statystyki nie prowadziłam, ale mam wrażenie, że ww. stanowisko jest tu w większości.

 

 

Jakoś nie wszyscy.

Ok. mój błąd nie wszyscy, ale znaczna część.

Pisząc zaś o powszechnym postrzeganiu facetów miałem na myśli nie społeczność tego forum, ale mocno rozpowszechniony pogląd w ogóle. Tak to jest, że jeśli mowa o walorach który lepszy w sex-ie to zwykle wcześniej czy później pada długość. Tera zawsze mam dylemat na spocznij czy na baczność mierzony od dołu czy od góry . To taka ironia troszkę z mojej strony .

[Adalbert 742]

Zresztą strasznie to irytuje moją żonę, że kandydaci na  kochanków w 99,9% zaczynają znajomość od zdjęcia ptaka jakby to było dla kobiety najważniejsze, często wręcz była nagabywana czy chce zdjęcia czy moga wysłać zdjęcia sprzętu.

Najpierw głowa i co się ma pod czaszką, potem można jechać w dół przez klatę i duszę, następnie rzut oka na "kaloryfer" na brzuszku (chociaż z tym może być u większości masakrycznie ciężko), wreszcie można przystąpić do obejrzenia sprzętu chociaż to może okazać się niekonieczne bo być może wystarczą trzy wcześniejsze pozycje :->

[zbyszek40 1 839]

 

Najpierw głowa i co się ma pod czaszką, potem można jechać w dół przez klatę i duszę, następnie rzut oka na "kaloryfer" na brzuszku (chociaż z tym może być u większości masakrycznie ciężko), wreszcie można przystąpić do obejrzenia sprzętu

 

I znowu wyłazi ze mnie złośliwe zwierzę,

ale nie mogę się powstrzymać, jedyne z czym mi się to kojarzy to uproszczona procedura sekcji