Skocz do zawartości
Aniulek

Dowcipy o seksie

Rekomendowane odpowiedzi

Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu w celu wiadomym. Kobieta krzyczy przerażona:

- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję!

Na to morderca:

- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garściami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo.

Nagle wchodzi do łazienki żona:

- Kochanie co ty robisz?!!

Mąż na to:

- Nie chce chuj stać, to nie będzie leżał na miękkim!

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W autobusie komunikacji miejskiej siedzi młody chłopak i czyta bulwarowa gazetkę.

W pewnym momencie tuż obok młodzieniaszka staje babcia podpierająca się laską.

Autobus jedzie, a babcia zaczyna stukać laską w podłogę.

Chłopak poddenerwowany sytuacją zwraca babci uwagę:- Babciu gdybyś założyła gumką na laskę to nie byłoby słychać stukania!Babcia zdenerwowana odpowiada:- Gdyby twój ojciec nałożył gumkę to ja teraz miałabym gdzie usiąść!

 

 

 

 

Grzesznik stoi u wrót raju. Św. Piotr mówi do niego:- Możesz zobaczyć niebo, piekło i czyściec. Potem zdecydujesz gdzie chcesz iść.Grzesznik obejrzał niebo, czyściec. Zatrzymał się na piekle i patrzy a przed jego oczyma młoda kobieta obciąga druta starcowi. Rzekł do Piotra:- Ja też chcę tak! Zdecydowanie wybieram piekło!Na to św. Piotr:- No dobra. Wstawaj mała masz zmiennika!

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Matka zagaduje do córki po jej ciężkim dniu w szkole: - I jak ci poszedł sprawdzian? - Dałam dupy - Dostałaś jedynkę? - Nie, szóstkę

 

:D

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wraca mąż z pracy do domu, otwiera mu żonka (typ blondynki), podaje kapcie, obiad, potem piwko i gazetka, włącza telewizor z ulubionym kanałem sportowym i nic nie mówiąc wychodzi do kuchni (do swoich kobiecych, domowych obowiązków). I tak jest co dzień od ślubu.Jednak tego dnia żona przerywa swoje czynności, wpada do pokoju i pyta:- Kochanie powiedz mi co to jest "konsternacja".Mąż leniwie składając gazetę z lekkim wkurzeniem, że mu się przerywa, odpowiada:- Widzisz kochanie, gdybyś to ty wróciła wcześniej do domu po pracy, a ja tu z inną kobietą..., to u ciebie właśnie wtedy wystąpiła by konsternacja.- Ahaaa.... i wróciła do swoich czynności.Jednak po dziesięciu minutach wpada ponownie i pyta:- To znaczy, że gdybyś Ty wrócił wcześniej do domu, a ja tu z innym mężczyzną...?- Nie, nie, nie kochanie! Ty nie myl kurestwa z konsternacją!!

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

3 mężatki miały problem ze swoimi mężami. Panowie po 15 latach małżeństwa nie mieli ochoty wywiązywać się ze swoich powinności małżeńskich. Krótko mówiąc: Panie przegrywały z meczem, piwem i kumplami...Tak więc Panie w akcie zemsty poszły poszaleć do lokalu, gdzie można robić WSZYSTKO!

Zaś specjalnością zakładu jest "biały pal". Polega to na tym, że na członka wysypuje się kreskę narkotyku, a potem Pani musi to ściągnąć. Na początku Panie były niechętne, ale jak szaleć to szaleć! Ściągnęły po kresce i...Obudziły się w sobotę w domu. Wieczorem jedna pyta drugą:- Słuchaj, a co jest z Zosią?- A nie wiem, bo ją jeszcze ten narkotyk trzyma...W środę Panie znowu do siebie dzwonią:- No i jak Zosia? Przeszło jej?- Niestety, nadal ją trzyma...I kolejny telefon w piątek:- Ale co z Zosią? Przeszło jej?- Nie jeszcze nie...- Słuchaj tu coś jest nie tak - oburza się pierwsza - Nam to przeszło zaraz następnego dnia, a ją to już tak tydzień trzyma...- No tak - mówi pierwsza - Ale jej się trafił murzyn...

 

 

 

 

 

Trzej Polacy wrócili z Ameryki po kilku miesiącach pracy.

Przed spotkaniem z żonami postanowili iść do lekarza przebadać się, bo to nigdy nie wiadomo co człowiek złapie na obczyźnie. Wszedł pierwszy. Nie ma go pół godziny, w końcu wychodzi załamany.- No i co lekarz powiedział? - pytają koledzy.- AIDS!Wchodzi drugi, znowu go długo nie ma. Wychodzi załamany.- No i co?- AIDS!Wchodzi trzeci. Nie ma go jeszcze dłużej. Nagle wybiega uradowany:- Kiła! Kiłeczka! Kiłunia!!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Rozmawiają dwie mężatki:- Jakoś nie mogę się przełamać do robienia loda.- Czekaj, czekaj! Urodzisz trzecie dziecko, jak ja, to sama się będziesz prosić.

 

 

 

 

 

 

Wpada zajączek do lisiej nory i pyta:- Jest ojciec?- nie ma..- Jest matka?- nie ma..- A chcecie w te rude ryje?!

Na polanie w lesie pasą się krowy. Nagle zza drzewa wychodzi zajączek i mówi:- Witam szanowne króweczki! Czy jest może między paniami jakiś cwaniaczek?- Nieee - odpowiedziały zdziwione krowy.- No to zrzuteczka po 5 złotych!Na drugi dzień sytuacja się powtarza. Zdenerwowane krowy wysłały delegację do lisa.- Ty lis, zajączek wyłudza od nas gotówkę, chodź i zagraj dla nas cwaniaczka. Lis się zgodził. Trzeciego dnia krowy znów pasą się na polanie. Przychodzi zajączek:- Witam szanowne panie. Czy jest pomiędzy paniami jakiś cwaniaczek?Lis wstaje i mówi:- Jestem, a co mały?W tym momencie zza drzew wychodzi niedźwiedź.- A nic, krówki jak zwykle po "piątalu", a cwaniaczek 15!

Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. Przechodzi zajączek.

Niedźwiedź go bije jajami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:- Dlaczego płaczesz?- Bo mnie boli- A dlaczego się śmiejesz?- Bo jeż idzie!!!

Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.Pyta się:- Ty zając chcesz się przejechać?- No pewnie.- Wsiadaj.Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:- Ty zając, zlałeś się ze strachu?Na to zajączek ze spuszczona głową.- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł.

I pyta się:- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?- No pewnie.Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.Zając szczęśliwy odpowiada.- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Misiu z zajączkiem siedzą w jednej celi. Misiu siedzi w kącie, a zajączek cały czas biega.- Misiu uciekajmy stąd, oni nas zabiją!- Zajączku usiądź sobie, jesteś ze mną, nic ci nie zrobią.Zajączek jednak po chwili wstaje i znów chodzi.- Misiu uciekajmy oni nas zabiją!- Zajączku uspokój się i siadaj.Zajączek siada. Otwierają się drzwi i do celi wchodzi wielbłąd. A zajaczek:- Misiu uciekajmy, zobacz co oni zrobili z tym koniem!

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zajączek miał ochotę na seks. Idzie przez las i szuka partnerki.

Spotyka zwiniętego w kłębek jeża.

Obchodzi go dookoła i zupełnie nie może się zorientować, gdzie jest przód, a gdzie tył.

Wreszcie mówi:- Ty, jeż mógłbyś chociaż puścić bąka, to miałbym jakiś punkt odniesienia

Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i of cóż rybka do  nich starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją.

Na to Misiu:- Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.Rybka myk-bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.Teraz kolej Zajączka:- A ja chciałbym motorek.Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk-bzyk i Zajączek już ma motorek.

Misiu podjarany, ciągnie dalej:- Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.Rybka myk-bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk-bzyk Zajączek w kasku.

Misiu podjarany wali:- Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.Rybka myk-bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.

Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka.

Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:- A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo bogaty facet złowił złotą rybkę na środku jeziora.

-Rybka wypuść mnie spełnie twoje trzy życzenia.

Facet -bogaty  jestem, wszyscy zdrowi, mówi do rybki -nic nie chcę.

Rybka uparta dalej nalega, w końcu facet zgadza się.

 Mówi tylko jedno życzenie mi wystarczy.

-Chcę mieć orgazm jednocześnie z żoną.

Rybka -mówisz i masz.

Facet zanim dopłynął do brzegu, dwa razy doszedł.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...