Skocz do zawartości
Aniulek

Dowcipy o seksie

Rekomendowane odpowiedzi

Jasio podejrzał, jak jego dziadek "załatwiał się" za stodołą. Po chwili pyta:

- Dziadku, co to było takiego, co ci z rozporka zwisało?

Dziadek nie bardzo wie, jak Jasiowi odpowiedzieć, więc mówi:

- To był ślimak.

- Tak też myślałem - mówi Jasio - bo to do chuja nie było podobne!

 

 

 

 

 

Wraca pijany mąż do domu, a tu jego żona z kochankiem w łóżku!

Żona mówi do kochanka:

- Szybko, właź do szafy!

Kochanek wlazł do szafy, ale przez niedomknięte drzwi wystawał jego fiutek. Mąż wchodzi do pokoju i mówi:

- Cholera, brudno tu wszędzie! Cholera, kurzu pełno!... O, cholera! Nawet grzyby w szafie rosną!

 

 

 

Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła.

- O, nowy burdel, nowa burdel-mama - odzywa się papuga.

Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:

- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki...

Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę. Kobieta postanawia dąć jej ostatnia szansę i odkrywa klatkę:

- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten sam stary, wierny klient...

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Klatka schodowa. Wchodzący na górę człowiek widzi małą dziewczynkę, która stoi pod czyimiś drzwiami i usiłuje dosięgnąć dzwonka.

- Poczekaj, dziecko, pomogę ci! - mówi facet i naciska dzwonek.

Na to dziewczynka:

- Nie wiem, jak pan ale ja teraz spierdalam!

 

 

 

Kto stworzył kobiety?

- Trzech facetów: stolarz, hydraulik i architekt, ale i tak spieprzyli robotę.

Stolarz: bo zrobił nogi, które ciągle się rozkładają na boki,

Hydraulik: bo cieknie co miesiąc,

Architekt... bo zbudował szambo koło placu zabaw.

 

Jaka to jest pozycja "na żabę"?

- Ona leży, jemu leży, a ona rechocze.

 

 

Dziewczyna daje anons matrymonialny: "Poznam pana, który nie będzie mnie bil, nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łóżku". Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi. Zaglądając przez "Judasza"nikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi, a tam leży na wycieraczce pan, który nie ma nóg ani rak.

Mówi:

- To ja jestem tym mężczyzną, który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom.

- Nie będę Pani bił, ponieważ nie mam rak.

- Od Pani nie odejdę, ponieważ nie mam nóg.

- No ale jak tam jeśli chodzi o seks?

- A pani myśli, że czym to ja waliłem do drzwi?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej:

- Jaki rodzaj seksu preferujesz?

- Ja lubię po bożemu, odpowiada, a ty?

- Ja uwielbiam kochać się "na rodeo".

- Na rodeo, o co w tym chodzi?

- Na początku, kocham się w pozycji na jeźdźca, potem po 20 sekundach mówię, że mam AIDS i próbuję się utrzymać.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przychodzi blondynka - nastolatka do mamy i mowi:

- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca w które chłopcy wkładają ich członki?

Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi:

- Tak córeczko, tak.

Na to blondynka:

- A czy przy porodzie nie powybija mi zębów?

 

 

 

 

 

Czym rożni się blondynka od dubeltówki?

- Niczym, bo obydwie zgina się w pól i pakuje od tylu.

 

 

 

 

 

 

 

Mówi kolega do kolegi:

- Co byś wolał, mieć piękną żonę która by cię zdradzała non stop, czy brzydką a wierną ci do końca życia??

Ten się zastanawia, kolega mu przerywa i się go pyta:

- Zastanów się co byś wolał jeść gówno sam czy tort z kolegami?

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przychodzi Mietek do lekarza, rozpina rozporek, wyjmuje fiuta i kładzie go na biurku. Zdziwiony lekarz pyta:

- I co z nim nie tak? Czy jest za mały?

- Nie, nie jest za mały.

- Czy jest za duży?

- Nie, nie jest za duży.

- A może pana boli?

- Nie, nie boli mnie.

- To co z nim jest?

- Fajny co???

 

 

 

 

 

Facet chciał wypożyczyć wielbłąda. Właściciel powiedział mu, że gdy zwierzę nie będzie chciało iść, to trzeba mu dogodzić.

W czasie drogi wielbłąd stanął. Facet mu dogodził i zobaczył że mu się od tego zrobiły pęcherze na ręce.

Po godzinie drogi wielbłąd znów się zatrzymał.

Facet zrobił swoje i teraz ujrzał pęcherze na drugiej ręce.

Po godzinie wielbłąd znowu stanął.

Facet się wkurzył i powiedział:

- Wiesz stary, przestań, ja już nie mogę, mam pęcherze na dwóch rękach. No jak miałbym to zrobić?

Na to wielbłąd się roześmiał i odpowiedział:

- Cmok cmok cmok.

 

Pewnego dnia spotyka miś zajączka, który ma na uszach prezerwatywy.

- Te, zając, co jest grane, po co ci te prezerwatywy na uszach?!

- Bo jestem smutny, mam kiepski humor i w ogóle...

- No dobra ale po co Ci te prezerwatywy na uszach?!!!

- Bo podkreślają mój chujowy nastrój.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wiek mężczyzn:

 

0 - 20 lat - mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny.

20-30 lat - mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny.

30-40 lat - mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny.

40-50 lat - mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić.

50-60 lat - mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować.

60- ... lat - wypada zmienić markę.

 

Wiek kobiet:

 

0 - 20 lat - kobieta jest jak AZJA: dobrze znana, ale jeszcze nie odkryta.

20-30 lat - kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna.

30-40 lat - kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała.

40-50 lat - kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych, wykorzystana ale wciąż piękna.

50-60 lat - kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest, ale nikt nie chce tam jechać.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Perfekcyjny dzień dla mężczyzny:

 

6:00 budzik dzwoni

6:15 ktoś ci robi loda

6:30 wielka, zadowalająca kupa poranna, przy tym czytasz dział sportowy w gazecie

7:00 śniadanie: stek, jajka, kawa, tosty, wszystko przygotowane przez nagą gosposię

7:30 limuzyna podjeżdża

7:45 parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko

9:15 lot prywatnym odrzutowcem

9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego, po drodze ktoś ci robi loda

9:45 gra w golfa

11:45 lunch: fast food, 3 piwa, butelka Dom Perignon

12:15 ktoś ci robi loda

12:30 gra w golfa

14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky)

14:30 lot do Monte Carlo

15:30 popołudniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago

17:00 lot do domu, masaż całego ciała przez Annę Kournikową

18:45 kupa, prysznic, golenie

19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Brad Pitt zamordowany, marihuana i hardcore-pornosy zalegalizowane

19:30 kolacja: rak na przystawkę, Dom Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach

21:00 Napoleon Cognac, Cohuna, oglądasz sport w TV na szeroko panoramicznym dużym odbiorniku, Niemcy pokonują Holandię11:0 (od tłum. wstaw według preferencji np. Wisła Kraków - Legia 11:0, albo Widzew - Bayern 11:0)

21:30 sex z trzema kobietami, wszystkie wykazują skłonności do nimfomanii

23:00 masaż i kąpiel w whirlpoolu, do tego pizza i duże jasne

23:30 ktoś ci robi loda "na dobranoc"

23:45 leżysz sam w łóżku

23:50 12-sekudnowy pierd, którego ton zmienia się 4 razy i który zmusza psa do opuszczenia pokoju

 

Perfekcyjny dzień dla kobiety:

 

8:15 jesteś budzona pocałunkami i pieszczotami

8:30 ważysz 2 kilo mniej niż dzień wcześniej

8:45 śniadanie w łóżku - sok ze świeżych owoców i croissanty

9:10 rozpakowujesz prezenty, np. drogie klejnoty wybrane przez uważnego partnera

9:15 gorąca kąpiel z olejkami pachnącymi

10:00 lekki workout w fintess-clubie z twoim przystojnym, dowcipnym, osobistym trenerem

10:30 manicure, pielęgnacja twarzy, mycie włosów, odżywka do włosów

12:00 widzisz ex-żonę, twojego partnera i stwierdzasz, ze przytyła 7 kg

13:00 zakupy z przyjaciółmi, karta kredytowa bez limitu

15:00 drzemka popołudniowa

16:00 3 tuziny róż zostają dostarczone z karteczką od tajemniczego wielbiciela

16:15 lekki workout w fitness-clubie, potem masaż, miły, przystojny masażysta stwierdza, ze rzadko masował takie perfekcyjne ciało

17:30 przymierzasz outfit z designer-clothes i przed dużym lustrem robisz mały pokaz mody dla siebie samej

19:30 kolacja przy świecach dla 2 osób, następnie tańce i dużo komplementów

22:00 gorąca kąpiel (sama)

22:50 zostajesz zaniesiona do łóżka, świeża, wykrochmalona pościel

23:00 czułe pieszczoty

23:15 zasypiasz w silnych ramionach

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W autobusie jedzie para staruszków, a ponieważ autobus się trzęsie więc dziadek ma problem ze skasowaniem biletu.

Autobus zatrzymuje się na czerwonym świetle, a babka na to:

- Wsadzaj póki stoi!

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Młody plemnik pyta się starszego o to jak dochodzi do zapłodnienia.

Starszy wyjaśnia mu, że najpierw musi przepłynąć kawał drogi, a jak dopłynie do drzwi musi zapukać i ładnie się przedstawić:

"Dzień dobry jestem plemnik".

Z za drzwi usłyszy:

" Dzień dobry jestem jajeczko",

Drzwi się otworzą, on wpłynie do środka i dojdzie do zapłodnienia.

Po jakimś czasie doszło do wytrysku i młody plemnik płynie, tak jak mu starszy kolega kazał. Gdy dopłynął do drzwi zapukał i ładnie się przedstawił:

"Dzień dobry jestem plemnik!"

Ale w odpowiedzi usłyszał:

"Dzień dobry jestem migdałek".

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Żona w łóżku z kochankiem, wpada maż, straszna awantura, wyrzuca ja z domu, rozwód, tragedia. Ona przyszła do kościoła, modli się:

- Panie Boże, jakbyś mógł cofnąć czas, żeby to się nie zdarzyło, to zrobię co zechcesz...

- Dobrze - odpowiada gromki bas z wysokości sufitu - ale musisz o czymś pamiętać. Zginiesz na morzu!!!

- Dobrze Panie Boże, zgadzam się na te warunki...

PYK! Czas się cofnął, ona znów w łóżku z kochankiem: szybko go wyrzuciła z

domu, wrócił maż, wszystko było Ok, byli bardzo szczęśliwi. Za jakieś pięć lat żona dostaje maila, ze wygrała wycieczkę dookoła świata statkiem pasażerskim. Pamiętając o przestrodze ("zginiesz na morzu") zadzwoniła do firmy turystycznej, że musi niestety zrezygnować, ponieważ wisi nad nią fatum. Na to człowiek z powyższej firmy tłumaczy jej, ze są szalupy ratunkowe, helikoptery, ze w ogóle ten statek jest taki, ze przy nim Titanic to pikuś. No to kobieta w końcu dała się przekonać i popłynęła. Oczywiście gdy byli na pełnym morzu rozpętała się burza i statek zaczął tonąć. Kobieta, zobaczywszy ze jest w beznadziejnej sytuacji, wznosi modły:

- Boże, zgadzam się że ja powinnam zginąć na morzu, taka była miedzy nami umowa, ale po co ginie wraz ze mną parę tysięcy ludzi???

Gromki bas z nieba odpowiada:

- Ja was, kurwy pięć lat zbierałem!!!

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...