Skocz do zawartości
Aniulek

Dowcipy o seksie

Rekomendowane odpowiedzi

Rozmawia dwóch gości:- Ja to swojej zakładam maskę przeciwgazową, jak się kochamy.- Ale po co?- Po pierwsze - ryja nie muszę oglądać.

Po drugie - nie czuję, jak jej z gęby jedzie.

Po trzecie - jak się jej trochę powietrze przykręci, to się wije, jak szesnastka.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Mam nieprzepartą ochotę włożyć penisa w obieraczkę ziemniaków - zwierza się mąż żonie.- Absolutnie nie rób tego! - krzyczy kobieta. - To się źle dla ciebie skończy.Po kilku dniach facet wraca do domu blady, strój w nieładzie, włos zwichrzony.- To było silniejsze ode mnie - mów. - Zrobiłem to.- Włożyłeś chuja w obieraczkę ziemniaków?! - pyta przerażona żona. - I co?!- Zwolnili mnie z pracy - odpowiada mąż.- A co z obieraczką?- Ją też zwolnili...

 

:lach: :lach: :lach:

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dave wchodząc do baru zauważył Johna siedzącego przy stoliku uśmiechniętego od ucha do ucha.- John, coś ty taki zadowolony?- Wczoraj woskowałem łódź, tylko woskowałem... i nagle podeszła do mnie ruda piękność... mówię Ci, stary... z taaakim biustem. Stanęła i spytała:

- "Mogę popływać z Tobą łodzią?"

Powiedziałem:

- "Pewnie, że możesz."

Wziąłem ją więc ze sobą, Dave. Odpłynęliśmy dość sporo od brzegu. Wyłączyłem silnik i mówię do niej:

- "Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław." I wiesz co, stary? Ona nie umiała pływać, Dave.Rozumiesz? Nie umiała pływać!Nazajutrz Dave wchodzi do baru i widzi Johna jeszcze bardziej zadowolonego niż wczoraj.- Widzę, że humor Cię nie opuszcza...- Ech, stary... muszę Ci opowiedzieć... woskowałem wczoraj łódź, tylko woskowałem... i podeszła superblondyna, z ... no wiesz... z taaakim biustem... Spytała, czy może popływać ze mną łodzią.

- "Jasne" - mówię.Odpłynąłem jeszcze dalej niż ostatnio. Wyłączyłem silnik i mówię do niej:

- "Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław." Stary... nie umiała pływać, ta też nie umiała pływać!!Parę dni później w znanym już nam barze Dave znowu spotyka Johna, tym razem jednak widzi, że John sączy piwko i popłakuje.- Hej, John, coś Ty dzisiaj dla odmiany taki smutny?- Ech, Dave, wczoraj znowu woskowałem swoją łódź, wiesz, tylko woskowałem... i nagle staje przede mną ponętna brunetka... piersi... stary! Taaakie miała. No i pyta, czy może popływać ze mną łodzią.

Więc jej mówię:

- "Jasne, że możesz."

Popłynęliśmy daleko, jeszcze dalej niż poprzednio... Wyłączyłem silnik, popatrzyłem na jej biust i powiedziałem:

- "Albo sex, albo płyniesz wpław do brzegu."

Ona ściągnęła figi... Dave!!! Ona miała członka! Miała ogromnego członka, stary!

- A ja... ja nie umiem pływać. Rozumiesz? Nie umiem pływać!!!

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kostnica. Facet robi sekcje zwłok. Odkrywa nieboszczyka, i patrzy z niedowierzaniem na ogromne przyrodzenie denata.Postanawia pokazać je żonie. Odcina i chowa do torby. Po powrocie wita się z żoną i mówi:- Coś ci pokażę... Ale zapewniam cię, że takiego jeszcze w życiu nie widziałaś.Pokazuje jej "zdobycz", na co przerażona żona:- O kurwa! Franek nie żyje!?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jadę autobusem, nie jest zbyt luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić – „Ty”, czy „Pan”? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami – znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety – moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków – Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji…- Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?

Trzy wzburzone żony spotykają się 3 tygodnie po tym, jak ich mężowie zapisali się do Bowling Clubu.- Tak dalej być nie może! - zaczyna pierwsza – Oni tam grają i chleją piwsko! Mój wczoraj po treningu nie był w stanie dojść do mieszkania i zasnął na wycieraczce!- To się musi skończyć! - nawija druga – Mój doszedł wprawdzie do domu, ale bąkał tylko coś niewyraźnie i w końcu położył się spać w wannie!- Koniec, raz na zawsze !– wrzeszczy najbardziej wkurzona trzecia żona - Mój doszedł wprawdzie o własnych siłach do mieszkania, położył się nawet do łóżka i zasnął. Po chwili przebudził się jednak i zaczął się do mnie dobierać. Wsadził mi dwa palce do c*pki, trzeci w dupę a po chwili zaczął się drzeć:"Józek, daj inna kulę, bo ta mi się coś k***a, ślizga!!!"

 

 

- Jak smakuje owłosiona c..pka ?- Jak landrynka spod szafy. 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

New York. W barze do extra-dziwki podchodzi gość i mówi, że chciałby się zabawić.- Zgoda, ale pamiętaj, ze jestem najlepszą dziwką w tym mieście i drogo się cenię.- Mam 100$ - może być?- Za 100$ mogę cię najwyżej zaspokoić ręką.- Co??? Za 100$ ręką??? Chyba żartujesz!!!- Wyjdź przed bar, coś ci pokażę. Wychodzą.- Widzisz to ferrari? Jest moje. Mam je Tylko za robienie ręką. Jestem najlepsza.

W końcu gość zgadza się. Jest mu dobrze jak nigdy dotąd."Rzeczywiście jest najlepsza" - myśli.Następnego dnia przychodzi znów do baru, podchodzi do dziwki i mówi:- Dziś mam 500$, zabawimy się?- Za 500$ mogę ci najwyżej zrobić loda.- Co??? Loda za 500$???- Wyjdź przed bar, coś ci pokażę.Wychodzą.- Widzisz ten wieżowiec? Jestem jego właścicielką. Tylko za robienie loda. Jestem najlepsza.

Gość zgadza się i ma taki orgazm, jak nigdy w życiu.Następnego dnia wraca do baru:- Dziś mam 1000$ i chciałbym się pobawić twoją cipką.- Wyjdźmy przed bar.Wychodzą. Dziwka pokazuje gościowi widoczną w oddali panoramę Manhattanu.Gość łapie się za głowę i krzyczy:- No nie!!! Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że...Na to dziwka:- No co ty. Gdybym miała cipkę, to wszystko byłoby moje.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Uwaga, to nie jest moja opinia ;):

 

Kobieta - złośliwa narośl wokół "muszelki".

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Facet wraca z lotniska taksówką i mówi do kierowcy:- Panie, moja stara pewnie leży teraz z gachem. Tu jest stówa, chodź pan na górę, będziesz świadkiem.Auto zajeżdża pod dom i obaj mężczyźni idą do sypialni. Tam, pod kocem, leży piękna kobieta. Mąż podbiega do łózka, ściąga koc i między nogami kobiety widzi skulonego gacha.- Mam was! - wrzeszczy facet, wyciąga pistolet i przystawia go do głowy nieszczęśnika.- Nie zabijaj go! - mówi żona - On daje mi kupę kasy. Pamiętasz nasze nowe auto? To on zapłacił. Pamiętasz nową wannę i dywan? To też on. Nasz nowy jacht to także za jego pieniądze...Facet ogląda się na taksówkarza i pyta:- Co by pan zrobił na moim miejscu?- Ja - mówi szofer - naciągnałbym na faceta koc, bo się jeszcze przeziębi...

 

 

żona: Co byś zrobił gdybym umarła? Ożeniłbyś się ponownie?Mąż: Na pewno nie!żona: Dlaczego nie - nie podoba ci się małżeństwo?Mąż: Podoba mi się.żona: To dlaczego byś się znów nie ożenił?Mąż: No dobrze, ożeniłbym się.żona: Naprawdę? (ma skrzywdzoną minę)Mąż: (głośno westchnie)żona: Spałbyś z nią w naszym łóżku?Mąż: A gdzie indziej mielibyśmy spać?żona: Zdjąłbyś moje zdjęcia i zamiast nich wywiesił jej zdjęcia?Mąż: To by było chyba w porządku.żona: A pozwoliłbyś jej grać moimi kijami do golfa?Mąż: Kije są do niczego, ona jest mańkutem.żona: - - - cisza- - -Mąż: O *****. 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przychodzi trzech pedałów do lekarza i skarżą się, że chyba mają nadwrażliwość odbytu. Lekarz mówi, że musi to zbadać. Bierze pierwszego gościa, każe mu zdjąć spodnie i się pochylić, potem wkłada mu miedzypośladki drewniana szpatułkę lekarską i pyta:- Co pan czuje?- 40 letni jesion, który przeżył dwa pożary lasu, z okolic Suwałk, ścięty dwa sezony temu, obrobiony w tartaku koło Białegostoku, wykończony niemieckim papierem ściernym o ziarnie...- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale zobaczymy jak reszta.Wchodzi drugi pacjent, sytuacja się powtarza, tylko lekarz ładuje mu miedzy pośladki stetoskop i pyta:- Co pan czuje?- Niskoprocentowa ruda żelaza ze złóż północnej Szwecji, wydobyta około 5 lat temu, przetopiona w hucie w Zagłębiu Ruhry, z lekkim dodatkiem manganu, tytanu i...- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale jeszcze sprawdzę ostatniego z was.Wchodzi trzeci koleś, zdejmuje spodnie, pochyla się, lekarz wkurzony chlusnął mu w tyłek kubek gorącej herbaty, a on na to:- Oj oj oj!- Co, gorąca?!- Nie, gorzka!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myszka siedzi na brzegu bardzo szerokiej rzeki i kombinuje jak przedostac sie na drugi brzeg i sie nie zmoczyc...W pewnym momenice dostrzega ptaka-Ty ptak,wez mnie przewiez na drugą strone-NIE !!-No wez...-NIE !!!!-Ale ja tak ladnie prosze...-PIE**OL SIE -powiedzial ptak i odlecial.Myszka nie widzac innej mozliwosci resztką sil pokonala rzeke wplaw...Jaki z tego moral??JAK PTAK JEST TWARDY, TO MYSZKA MUSI BYC MOKRA. 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...