Skocz do zawartości
Aniulek

Dowcipy o seksie

Rekomendowane odpowiedzi

Dwóch kumpli przy piwie:
- Podobno niedawno się ożeniłeś?
- Tak.
- Nooo, to teraz już wiesz, czym jest prawdziwe szczęście.
- Tak, wiem, ale już jest za późno...

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Policjant przesłuchuje staruszkę:
- Czy mogłaby Pani opowiedzieć, co tu się właściwie wydarzyło?
- Siedziałam na ławce, przed domem, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie.
- Znała go Pani?
- Nie, ale był przyjaźnie nastawiony.
- Co stało się po tym, jak usiadł obok Pani?
- Zaczął pocierać moje udo.
- Czy powstrzymała go Pani?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo to było przyjemne. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata.
- Co stało się potem?
- Zaczął pieścić moje piersi.
- Czy próbowała go Pani powstrzymać?
- Nie.
- Dlaczego?
- Od lat tak się nie czułam!
- Co stało się później?
- Rozpalił mnie do czerwoności, więc zawołałam: „Bierz mnie”
- I co dalej?
- Krzyknął: „Prima Aprilis”, i wtedy zastrzeliłam gnoja...

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Z pamiętnika prawdziwego mężczyzny

 

PIĄTEK 19.06

Obudziłem się z nagle z przeświadczeniem, że odkryłem coś epokowego. No, może nie na

miarę Nagrody Nobla, ale przynajmniej na jakieś porządne wyróżnienie bym zasłużył.

Rzekomo najlepsze pomysły wpadają do głowy podczas snu. Postanowiłem pisać

pamiętnik i przyśniło mi się, że kobieta jest jak automatyczna pralka. Każdą da się

odpowiednio zaprogramować i będzie działa zgodnie z oczekiwaniami. Odpowiednie słowa,

trochę ciepła i czułości, kwiaty, miła kolacja itd. itp. i program działa. Zawsze wiadomo,

co, kiedy i jak się stanie, i na co i jak zareaguje. Pralka i kobieta są w swym działaniu

identyczne, z tą tylko różnicą, że pralki nie da się zapakować od tyłu.

 

SOBOTA 20.06

Nie rozumiem dlaczego kobitom do seksu są potrzebne czułe słowa? Przecież gadanie

podczas seksu to zbędne marnowanie czasu. Słowa rozpraszają, przeszkadzają i zmuszają

do myślenia. A po cholerę przy seksie myśleć? Wczoraj kochałem się z żoną. Milczałem

jak zawsze, no bo o czym tu gadać? O Księdzu Rydzyku i jego finansach, czy o

fajansiarskiej polskiej piłce nożnej? O. Rydzyka nie lubię, a na piłce nożnej Stara się nie

zna. No to milczę. A ona do mnie:

-Wiesz kochanie – a ja ją bzykam od tyłu – w Tobie już nie ma takiej czułości jak dawniej.

Zaniedbujesz mnie. Mógłbyś chociaż czasami do mnie powiedzieć coś pieszczotliwie?

- Dupa wyżej KOCHANIE!!!

Lekarz powiedział, że szczęka może boleć jeszcze ze dwa tygodnie, ale złamania nie było.

 

PONIEDZIAŁEK 22.06

Ja wciąż nie rozumiem kobiet, a swojej żony w szczególności mimo tylu lat małżeństwa.

Wiecznie narzekają na swój wygląd. Za te jej maseczki, szmineczki, kremiki, piźdzki, to

już bym sobie dawno mercedesa albo inne volvo kupił. Wczoraj narzekała, że ma małe

piersi. Mówię jej:

- Kobieto nie masz większych zmartwień?

A ona mi narzeka, że się źle czuje, że powinna mieć większe, że może dałbym jej na

silikony? Pojebało babę, jak nic. Więc jej mówię:

- Pocieraj sobie kilka razy dzienne papierem toaletowym między piersiami?

-A to pomoże? Będą większe?

- Dupie pomogło.

Dentysta powiedział, że tę jedynkę to da się wstawić, ale tylko na metalowym implancie.

Z dwójką nie będzie problemów, bo się tylko trochę uszczerbiła.

 

WTOREK 23.06

Dziś rano córka przyszła, żebym jej pomógł zawiązać buciki. No, to wiążemy i wiążemy.

Uczę ją o zajączkach i pętelkach, o motylkach zawiązujących skrzydełka, na kokardkę i

takich tam sznurówkowych historyjkach, a ona mnie nagle pyta:

- Tato!! A dlaczego dziewczynki mają mniejsze stópki od chłopców?

- Aby w przyszłości mogły stać bliżej zlewu.

Chłopakom w pracy powiedziałem, że mi szczapa przy rąbaniu drewna odbiła. Swoją

drogą widać, że to mamy córcia – ma to pierdolnięcie gówniara.

 

PIĄTEK 24. 07

Kochany Pamiętniczku, przepraszam, że mnie tu tak długo nie było.

Ale w niedzielę przy śniadaniu w zeszłym miesiącu rozmawialiśmy z żoną na tematy

religijne. Żona twierdziła, że kobieta to lepszy „produkt” Boga niż mężczyzna. Więc jej

przypomniałem, że to mężczyznę stworzył Bóg jako pierwszego. A ona mi na to:

- Taaa… bo musiał zacząć od zera.

No szlag mnie trafił na gadzinę jedną hodowaną na mym męskim łonie to jej

odszczeknąłem:

- Yhm. A jak chciał stworzyć kobietę to się potknął i powiedział „Kurwa”. I słowo ciałem

się stało.

Na OIOM-ie trzymali mnie tylko przez tydzień. Chirurg szczękowy powiedział, że miałem

szczęści, że szczęka mi się w mózg nie wbiła. Mój wstrząs mózgu to byłby przy tym pikuś.

Dopiero wczoraj mnie wypisali.

 

SOBOTA 25.07

Kobiety to zawsze mają jakieś pretensje. Wiecznie coś im się nie podoba i nie wiedzą

czego chcą. Pamiętam jak byłem przy urodzeniu córki. Żona darła się jak głupia:

- Zróbcie coś z tym. Dajcie mi jakieś lekki. Ratunku to boli!!! To Ty powinieneś tu leżeć za

mnie i skręcać się z bólu!!! To Ty mi to zrobiłeś!!!

Nie chciałem być niczemu winny jak zawsze, więc jej przypomniałem:

-Nie pamiętasz? Chciałem ci go wsadzić w pupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt

bolesne.

Lekarz wylądował na urazówce. Mnie nie sięgnęła. Wróciłem po dwóch tygodniach, jak

wytrzeźwiałem, a ona się uspokoiła. Baby to zawsze zwalają winę na nas.

 

NIEDZIELA 26.07

I niech mi ktoś powie, że kobiety nie myślą permanentnie, tak jak mężczyźni, o seksie.

Siedziałem wczoraj wieczorem w barze z kolegą i tłumaczyłem mu jak smakuje ogolona

cipka, bo on nigdy takiej nie miał szansy popróbować. Nie wiedziałem jak mu

wytłumaczyć więc mu mówię:

- Wyobraź sobie, ogoloną cipkę i różowego Chupa Chups.

- No i?

- Więc ogolona cipka smakuje, jak ten lizak.

- A jak smakuje owłosiona?

- Jak lizak spod szafy.

Chyba nie zrozumiał. Bez flaszki nigdy nie zrozumie, więc idziemy do baru. Podchodzę i

zamawiam dwie szklanki Whisky. A barmanka do mnie:

- Z lodem czy bez?

- Bez loda. – odpowiedziałem – Kolega nie będzie czekał.

I co? Nawet barmance lody w głowie. I niech mi któraś teraz powie, że tylko faceci ciągle

myślą o seksie.

 

ŚRODA 29.07

Po wczorajszej akcji poszedłem do pracy. Tym razem się udało. Miałem tylko pobite oko i

rozcięte usta. Nie chciałem znowu sprzedawać, że to od rąbania drewna, więc przyznałem

się, że to żona mnie pobiła. Chłopaki pytali: - Za co? No więc, powiedziałem im, że za to,

że podczas seksu powiedziałem, do niej na „Ty”. Nie uwierzyli.

A co? Miałem im powiedzieć, że w trakcie ona do mnie powiedziała: - No już ze trzy

miesiące się nie kochaliśmy. A ja jej odpowiedziałem: - Chyba Ty.

To i tak dobrze, że się skończyło, jak skończyło, a nie tak, jak wtedy, gdy wylądowałem

ze wstrząsem mózgu, gdy dostałem w ryja mrożonym kurczakiem. Kurde seksu mi się

zachciało wtedy przy lodówce. Przecież przy lodówce chyba każda lubi. Szkoda tylko, że

nie w Tesco.

 

PIĄTEK 31.07

Kochany pamiętniczku dzisiaj robię eksperyment. Chcę sprawdzić kto jest moim

najlepszym przyjacielem: pies czy żona? Zamknę oboje na noc w bagażniku mojego

Zaporożca. Zobaczymy, kto się będzie cieszył rano, że mnie znowu widzi.

 

To był ostatni wpis w odnalezionym pamiętniku. Życie prawdziwego mężczyzny potrafi

być pełne niespodzianek.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

- Wyobraź sobie kochana, iż kiedy robiłam Jaśkowi loda powiedział mi, że Zośka robi to lepiej!
- No i co?
- No i nic! Przemilczałam to zacisnąwszy zęby!

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dziecko szarpie matkę za rękaw i mówi:
- Mamo, mamo chce mi się jeść i pić.
Obok stoi facet i doradza:
- Niech mu pani kupi arbuza to zje i się napije.
Na to matka:
- Zwal se pan konia nogami, to se pan por*chasz i potańczysz.

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

-mam taki fetysz

-jaki?

-stopy

-Np jakie?

-No na przykład mosiądz

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

córka pyta mamę

- mamo chłopaki idą dziś wieczorem na ryby, mogę iść z nimi ?

- możesz tylko prezerwatyw sobie nakop

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wczesny ranek, budzik dzwoni, bo czas zbierać się do pracy. Żona namówiła męża, żeby zrobił jej szybką minetkę, bo wtedy cały dzień jest taka rozanielona i promienna. Kolesiowi zeszło niestety dość długo i kiedy skończył, zauważył że już jest niemal spóźniony. Szybko wskoczył w garnitur, nawet nie zdążył wejść do łazienki, porwał klucze od auta i szybko do pracy.

Całą drogę w samochodzie czuł, że między zęby wplątał się włos łonowy i za cholerę nie da rady go wyciągnąć. Kombinuje jakoś językiem go zawinąć żeby nie było go widać kiedy będzie rozmawiał i wbiega do budynku.

Widzi podejrzane uśmiechy pośród mijanych współpracowników, myśli sobie - no kurde, pewnie widać tego łoniaka - po drodze do biura ciągle widzi podobne reakcje, speszony wchodzi do biura, a tam kolega wita go tekstem:

- Cześć! Widzę, że mineta była z rana.

-No była, a co? Widać że mam włosa między zębami?

- Włosa nie widzę, ale masz gówno na brodzie.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...