Dowcipy o seksie

[Aniulek✩ 3 420]

Jasiu z Małgosią spotykali się w pralni w niecnych celach.

Jasiu dzwoni do Małgosi:-Masz może ochoę na pranie?-Nie Jasiu, nie.Za godzinę;-Małgosiu, może byśmy coś uprali?-Może potem.Za 2 godziny Małgosia dzwoni do Jasia;-Jasiu, masz może coś brudnego do prania?-Nie, już zrobiłem pranie ręczne!

[the thing 935]

Moja żona została zaproszona na grilla pracowniczego przez jej kolegów.

Dopiero na drugi dzień jak wróciła zorientowałem się dlaczego nie musiała się składać.

[Domin 81]

Po czym poznać dobry seks?

Jak po wszystkim nawet sąsiedzi wychodzą na balkon zapalić.

[Żona_uległego 474]

 Ojciec z Jasiem w sklepie. Jaś zobaczył kondomy i pyta się co to jest.

- To są kondomy i używa się ich dla ochrony podczas seksu.

Jaś podnosi jedno opakowanie i pyta:

- Czemu w środku są trzy?

- To dla chłopców z liceum. Jeden na piątek, jeden na sobotę,jeden na niedzielę.

Jaś podnosi paczkę z 6 kondomami i pyta:

- Dlaczego tu jest sześć?

- To jest dla studentów - dwa na piątek, dwa na sobotę i dwa na niedzielę.

Jaś spostrzega paczkę z 12 kondomami i zadaje to samo pytanie.

Ojciec na to:

- Synu, te są dla żonatych. Jeden na styczeń, drugi na luty, trzeci na marzec...  

 

 

 Żona ogląda starannie marynarkę męża i nie znajduje na niej ani jednego

damskiego włosa.

- No tak! - odzywa się po chwili. - To ty już nawet łysym kobietom nie dajesz spokoju!!!

[Duszek antopol16]

Wsiada trędowaty do tramwaju i gdy wagon rusza podchodzi do niego kanar.

- Bilecik do kontroli.

Trędowaty gwałtownie szuka biletu i odpada mu dłoń prawej ręki. Zdesperowany wyrzuca ją przez okno i szuka dalej. Po chwili odpada mu przedramię. I znów wyrzuca je przez okno. Kanar spokojnie przygląda się trędowatemu i mówi:

- Odnoszę wrażenie, że Pan mi powoli spierdala.

[Domin 81]

Rodzaje męskiej otyłości:

 

• Nie widać jak sika.
• Nie widać jak stoi.
• Nie widać kto ciągnie.

[mp 31]

Od strony 7 do 73 przeskoczyłem, więc przepraszam, jeśli już było...

Anegdota, wiem, że prawdziwa...

Uniwersytet. Wykładowca, studentka, konsultacje, klasyka gatunku...

Poranek:

Studentka: Panie profesorze... Pan, profesor etyki, zajmuje się badaniem moralności, uczciwego podejścia do życia... Jak pan pogodzi swoją filozofię z tym, co się stało dzisiejszej nocy???

Profesor: Kochana, czy widziałaś kiedykolwiek drogowskaz, podążający drogą, którą wskazuje?

[Aniulek✩ 3 420]

Mały Jasiu pyta się ojca (w mieście otwarto właśnie agencję towarzyską):- Tato, a co właściwie robi się w takiej agencji?Ojciec mocno zakłopotany odpowiada:- Synku, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robi się tam człowiekowi dobrze.Synek jest ciekawy.

Raz dostaje od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi.

Otwiera mu zdziwiona pani:- A co ty chłopczyku chciałeś?- No, chciałem, żeby mi zrobić dobrze, mam nawet pieniądze!Pani zaprosiła chłopca do środka, następnie zaprowadziła go dokuchni,ukroiła trzy duże pajdy świeżego chleba, posmarowała masłem i miodem i podała chłopcu.Chłopiec wpada do domu i krzyczy:- Mamo, tato, byłem w agencji towarzyskiejOjciec mało nie spadł z krzesła, mamie oczy nas wierzch wyszły.- I co?! - pytają nieśmiało rodzice- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.

[parawrocc 38]

nie wiem czy to już nie było, ale jest tematyczne...

 

mąż widzi wypiętą w łazience żonę, podchodzi, wsadza, robi swoje, uśmiecha się i odchodzi.

Na to żona: "ty jesteś taki sam głupi jak wszyscy koledzy u mnie w robocie..."

[driv3r✩ 830]

Pokój Hotki [emoji12]