Wobec kogo i czy w ogóle powinien być lojalny Kochanek?

[shisha 2 341]

Hyhyhy

[Newbie 148]

Hmm, to jest trudna sytuacja i dlatego w życiu staram się zminimalizować ryzyko takich sytuacji, spotykając się i dogadać z parą we trójkę przed sesją. Inną rzeczą, nie docelowo nie chcę używać prezerwatyw i że szukam jednej pary, która szuka jednego kochanka.

 

Ale dostosowując się do warunków Twojego scenariusza postąpiłbym tak ( w zależności od momentu, w którym by to nastąpiło):

Przy założeniu, ze nie miałem z nim żadnego kontaktu i go nie znam. Wszystko ustalałem z Tobą. 

 

- przed zabawą: Spytałbym się o co chodzi i poprosił o wyjaśnienie sytuacji. Na podstawie odpowiedzi podjąłbym decyzję co dalej.

 

- W trakcie: dokończyłbym pierwszą rundę w gumce a potem spytałbym się o co chodzi i poprosił o wyjaśnienie sytuacji. Na podstawie odpowiedzi podjąłbym decyzję co dalej.

 

Jeżeli z nim rozmawiałem i ustaliliśmy wspólnie, że gumka to granica (a Ty nie masz prawa do ewentualnego przesuwania granic) to bym się nie zgodził na Twoją propozycję, poinformował Ciebie, że poinformuję męża i zaproponowałbym kontynuację spotkania w gumce. (Domyślam się, ze pewnie dostałbym po takim tekście po mordzie zamiast seksu, ale trudno).

 

Tutaj chodzi o to, że uważam szczerość za podstawę wszystkich relacji międzyludzkich i staram się być wierny temu w życiu codziennym.

[shisha 2 341]

Czyli jednym zdaniem, ja mówię, że chcę bez i koniec, a Ty się ubierasz i wychodzisz?

 

- przed zabawą: Spytałbym się o co chodzi (...)

 

- W trakcie: (...) a potem spytałbym się o co chodzi (...)

No kuźwa, przecież nie o pieniądze

Chociaż...

[Newbie 148]

Jeżeli jest ten drugi scenariusz, to nic by z tego nie wyszło (nie mówię, że bym trzasnął drzwiami, raczej bym powiedział, że nic z tego nie będzie). Jednocześnie byłoby mi bardzo przykro.

 

Ewentualnie można po negocjować z Tobą , abyś dała mężowi znać, że masz takie pragnienie i czy jest opcja aby się zgodził.

 

Nie chodzi tutaj, o to, że na wszystko ma być "paragraf" - ale w drugim scenariuszu wspólnie się dogadaliśmy że używamy lateksu (bądź winylu). 

 

Edytka:

 

 

Czyli jednym zdaniem, ja mówię, że chcę bez i koniec, a Ty się ubierasz i wychodzisz?   

No kuźwa, przecież nie o pieniądze 
Chociaż... 

 

Shisha nie troll -uj mnie tutaj Wiesz o co chodzi.

[Druh.©® 7 791]

Newbie, bardzo mi się podoba Twoje podejście. Nawet bardzo bardzo.

[zbyszek40 1 839]

eee tam przecież mąż She zrozumie, że nie sposób jej odmówić

i to jest moim zdaniem szczerość

przyznać mu się

uległem :->

[shisha 2 341]

Shisha nie troll -uj mnie tutaj Wiesz o co chodzi.

Przepraszam

Porządny żeś strasznie (przynajmniej w gębie). Chyle czoła, ale... Musiałam popodpuszczać

 

'Baby, ach, te Baby...'

[Zouza® 29 620]

 

a Ty nie masz prawa do ewentualnego przesuwania granic

 

Whaaaaat????????

Shi, uważaj! Ubezwłasnowolnić Cię chcą.  

[shisha 2 341]

Whaaaaat????????

Shi, uważaj! Ubezwłasnowolnić Cię chcą.

Już się nie chciałam czepiać ale dobrze, że czuwasz!

[Zouza® 29 620]

No bo jakąś baśnią Nieandersena wydaje mi się taki święty kochanek, który wierny jak pies prikazom rogacza. Bez urazy.

 

Newbie, bardzo to wszystko piękne, cudne, kolorowe, ale... noż kurwa, jak kobieta nie ma prawa decydować o swoim ciele, hę??? 

Hotka nie dlatego coś robi, a czegoś innego nie robi, że jej się kaganiec na twarz założy, a dlatego, że taką ma umowę z mężem/partnerem. Ale to nadal JEJ ciało, a nie dwóch podniecających się panów.