Skocz do zawartości
Zouza

Wobec kogo i czy w ogóle powinien być lojalny Kochanek?

Rekomendowane odpowiedzi

Wyobraź sobie, Kochanku... poznajesz parę via net.

Spotykacie się, bawicie.

Podejrzewasz, ale nie wiesz tego na pewno, że jest to para cuckold.

Wobec kogo jesteś lojalny?

Czy opowiesz "rogaczowi"(?) o czym rozmawiałeś z "hotką"(?), jeśli o to zapyta? Albo w drugą stronę?

Czy czułbyś się zobowiązany do zachowania wyłącznie dla siebie tego, co jedna ze stron powiedziała Ci na osobności, w pw, mailu?

wobec swojej żony ?:)

gorąco pozdrawiam :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

wobec swojej żony ?

 

Jesteś pewien? ;)

Bo jednak większość Żon forumowych Kochanków nie ma bladego pojęcia o "drugim życiu" swojego Męża. ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No Ritty tu nie postawiłam między młotem, a kowadłem. To raczej Ty stoisz w tym miejscu. ;)

 

 

 

 

Wybacz Frodo, ale... jeśli to wieloletni Kochanek, to pewnych przyjacielskich relacji prawie nie da się uniknąć.

No chyba, że przez 5 lat umawiacie się wyłącznie w hotelu na seks, żadne tam towarzyskie spotkania. ;) On nie wie nic o Was, Wy o nim, wyłącznie seks.  

Oj Zou my w temacie ledwo pól roku jesteśmy....więc gdzie mi tutaj o jakimś 5 -cio letnim umawianiu się w hotelu na seks.... ;)

być może do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć, być może nie będzie mi to dane... ;)

 

Buziak za miłą wymianę zdań... :*

Dobranoc.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Naprawde większość? uf to pozwala miec nadzieję .... Chodzilo mi o to iż założyłem że ona o tym nie bedzie wiedziała dlatego lojalnym byłbym wobec niej i wymarzonej kochanki - hotki, ktora by decydowala co ma wiedzie c jej rogacz lub nie bo to hotka daje mi to czego szukam :) i może to zabrać :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

wypaplać.. Zouza, spłyciłaś to do granic możliwości. Przynajmniej stawiam sprawę jasno, że nikt i nic nie jest ważniejsze od mojej K. Ale nie martw się, nie stanowi to problemu dla tych którzy są naszymi przyjaciółmi, bo to są nasi przyjaciele. :)

Są rzeczy które traktuje poważnie. Ślubowałem uczciwość i wierność swojej K, a nie kumplom. Nie jestem aż tak ciekawski, by dla zaspokojenia swojej ciekawości co też takiego ukrywa mój kumpel, prowokować niezręczną sytuacje gdy już to się wyjaśni i okaże się że wiedziałem. Dodam że wcale nie chodzi o to że moja K miała by pretensje że Jej nie powiedziałem, nic z tych rzeczy. Poprostu ja czuł bym się z tym źle. Bo z tajemnicami jest tak, że najczęściej ci którzy proszą o dochowanie tajemnicy, sami o tym paplają na prawo i lewo. Potem wychodzą takie idiotyzmy, że mąż nie mówi żonie, żona mężowi, a mimo to oboje wiedzą.. Przecież to żałosne.. Dlatego nie bawię się w te zabawy, bo najczęściej są to jakieś pierdoły. Kiedy jest to coś naprawde ważnego, tym bardziej nie będę się bawił w tajemnice przed żoną.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Koci Pazur, dnia 17 Lutego 2016 - 18:46, napisał(a): - myślę, że błyskawicznie można się zorientować, czy Pani na spotkaniu solo, dalej reprezentuje interesy, pewną grę - Pary, czy tylko już swoją.



A guzik prawda! :D

 

 

- w samym przekazie werbalnym, tak. Kłamstwo jest bardzo trudne do wykrycia. Przy znajomości przez kłamce pewnych zasad.

 

Kłamiący nie jest jednak wstanie, uzyskać spójności, koordynacji - to co mówi on, a jego ciało.

To niezależne od niego reakcje fizjologiczne. Liczne i praktycznie nie do ogarnięcia.

 

Proponuję wyguglować - olbrychski + jazda figurowa. Wybitny aktor poległ, opowiadając o swojej relacji z Angeliną Jolie. Ciekaw jestem czy to wyłapiesz i czy u siebie byś potrafiła taką reakcję zakamuflować, powstrzymać?

 

:)

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Zouza, spłyciłaś to do granic możliwości.

 

Nie, nic nie spłyciłam.

Po prostu są sprawy, które chce się powierzyć wyłącznie jednej osobie, niezależnie od tego, czy jest w związku, czy nie.

 

Będę się posiłkowała przykładem, na którym będzie łatwiej zrozumieć.

Załóżmy, że masz/macie przyjaciela, który w jakimś momencie zaczyna cierpieć na impotencję. Jak to zazwyczaj z facetami bywa - po prostu się tego wstydzi, zwłaszcza przed kobietą. Ale problem gniecie  go tak, że musi to z siebie wyrzucić. 

Po co miałbyś mówić o tym Żonie? 

 

 

Ślubowałem uczciwość i wierność swojej K

Uważasz, że nie zdradzając jego tajemnicy byłbyś wobec swojej K. niewierny, czy nieuczciwy?

I czemu miałoby służyć powiedzenie Jej o tym?

 

Boszszsz... może faktycznie ja jestem dziwna?!  :facepalm:


 

 

Chodzilo mi o to iż założyłem że ona o tym nie bedzie wiedziała dlatego lojalnym byłbym wobec niej

 

No jak nie będzie wiedziała, że ją zdradzasz, to gdzie owa lojalność? :D

 

 

 

wymarzonej kochanki - hotki, ktora by decydowala co ma wiedzie c jej rogacz lub nie bo to hotka daje mi to czego szukam i może to zabrać

 

Masz u mnie plusa dużego za odwagę. :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak nie będzie wiedziała ze nie jestem lojalny to bedzie myslala ze jestem :) - już się powoli coraz bardziej zaplątuje:)

 

Plus:) hmmm licze na kolejne... :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak na marginesie tej dyskusji nasuwa mi się taki smutny wniosek - "zaufanie jest dobre, ale kontrola jeszcze lepsza". (Lenin) ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...