Skocz do zawartości
Jurysta

Panowie Kochankowie jaki jest wasz ideał rogacza

Podczas spotkania rogacz powinien  

191 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Podczas spotkania rogacz powinien

    • być obecny
      49
    • być nie obecny
      22
    • siedzieć w kącie
      9
    • usługiwać kochankowi
      4
    • usługiwać wszystkim
      29
    • dać się poniżać
      11
    • powinny mu wystarczyć zdjęcia
      14
    • rogacz jest od płakania w kącie
      7
    • rogacz ma posprzątać po wszystkim
      38
    • powinien na koniec odstawić kochanka do domu
      9


Rekomendowane odpowiedzi

... interesuje mnie to jaki typ rogacza najbardziej wam odpowiada, czy ma być totalnie uległy, czy może czynnie uczestniczyć w spotkaniu czy raczej wolicie żeby w ogóle go nie było, ważne są dla mnie szczere i poparte argumentami wypowiedzi. Pozdrawiam

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo ciekawy temat. Ja co prawda jeszcze nie praktykuję, ale w cuckoldze podnieca mnie właśnie ta pierwotna samcza rywalizacja o wzgledy płci pięknej, "pognębienie rywala przez fakt wzęcia jego kobiety". Są to pierwotne instynkty które w wiekszości facetów siedzą. Dlatego rogacz jest wręcz nieodzownym elementem układu cuckoldowego dla kochanka. Po dogłębnym przemyśleniu stwierdzam, że niezamęzna kobieta jako kochanka jest dla mnie znacznie mniej atrakcyjna, bo nie bedzie w tle elementu samczej dominacji. Dodam też, że nikoniecznie podnieca mnie bezpośrednie poniżanie. Ale muszą być takie elementy jak odwiezienie przez rogacza swpojej Pani na spotkanie i choć nawet krótki kontakt wzrokowy miedzy panami (samcami), krótka rozmowa, obecność rogacza lub tylko podglądanie, ewentualnie telefony w trakcie ostrego rżniecia hotki ( hotka oczywiscie w trakcie rozmowy pojękuje z rozkoszy :evil: ). Natomiast w układzie w którym polubię rogacza i niejako staniemy się przyjacółmi te elementy nie musza być istotne. Wtedy ideałem jest wspólne zsynchronizowanie się w jednoczesnym zaspokajaniu Pani, tak aby po pewnym czasie, tęskniła za tą dodatkowa parą rąk, języczkiem i wypełnieniem wszystkich dziurek na raz. :evil:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Lewmen niby ok ale mnie si wydaje że przeważnie to trochę w drugą stronę działa i to Ty musisz zostać zaakceptowany przez Hotkę i rogacza. Zastanawia mnie również czy myśląc w sposób w jaki to napisałeś bierzesz pod uwagę taką możliwość że przegrasz taką rywalizację ?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Masz całkowitą rację, przecież układ cuckold to tak naprawdę teatr trzech aktorów w którym odgrywamy określone role aby wydobyć z naszej durnej, irracjonalnej podświadomości ciekawe spektrum uczuć i emocji. Gramy role i tylko głupiec będzie próbował dalej grać po skończonym spektaklu. Napisałem jakie emocje i odczucia mogą pojawiać się w głowie kochanka i wcale nie muszą być racjonalne, po prostu stwierdziłem, że może to być ciekawe bo ja wchodząc w interakcję z parą też chcę pobawić się emocjami, a tego typu emocje mogę znaleźć odgrywając taką rolę. Może okazać się, ze w starciu z rzeczywistością moja irracjonalna podświadomość nie zareaguje i stwierdzę: to mnie nie kręci. W układzie cuckold każda ze stron czerpie, ale i daje. Jak symetria jest zakłócona to prędzej lub później znajomość się kończy, albo w ogóle się nie zaczyna. :evil:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Może okazać się, ze w starciu z rzeczywistością moja irracjonalna podświadomość nie zareaguje i stwierdzę: to mnie nie kręci.

 

Nie wiem czy to dobrze mieszać w cuckold tak wiele irracjonalnej podświadomości. Gdy ta nie zareaguje, to pół biedy. Gorzej, gdy nie zareaguje prącie :evil:
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jedno z drugim jest nierozerwalnie powiązane. Co prawda moja jeszcze mi nie wywinęła numeru, ale lepiej chuchać na zimno. A czy to, że rogaczowi staje na myśl o zdradzie Żony jest racjonalne? Tak w ogule czy rogacz czy kochanek wszyscy krąża wokół piękna i zmysłowości kobiety, która jest głownym centrum wokól którego ta zabawa kręci się.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja raczej nie idę w stronę odgrywania ról, jestem sobą i myślę że najwięcej można dać i dostać właśnie zachowując taką postawę. Mam taką dewizę żeby wszystkiego spróbować a potem w sposób naturalny „używać” tego co najlepsze dla mnie i dla mojej żony. Nauczyłem się że jeżeli coś wypływa w sposób naturalny to zawsze kończy się sukcesem i znacznie trudniej o przykre niespodzianki. Jako teoretyczny rogacz nie zaakceptuję poniżania przez kochanka bo takich wrażeń nie szukam no i ta moja dominująca osobowość, jednak moja żona może zrobić wszystko i nie rzadko bywa ostrą górą.

 

Ogólnie bardzo lubię czytać to co piszecie o rogaczach, co prawda dla mnie ciągle za dużo w tym pewnych stereotypów ale uważam że pozycja rogaczy na naszym forum staje się dla nich znacznie ciekawsza i szybko zaczną się uzewnętrzniać.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

w ukladzie cuckold to Hotka ma najwiecej do powiedzenia i to ona decyduje jak ma sie zachowac rogacz lecz to tylko moje zdanie. ja wolalbym sytuacje kiedy to zona decyduje czy moge byc obecny czy mam stac za dzwiami. a tak na marginesie to niewyobrażam sobie czynnego udzialu kiedy jest czas kochanka ewentualnie jak Hotka pozwoli to jak kochanek zrobi swoje to wtedy ewntualnie moge sprubowac swoich sil

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zdaje się że kolega prezes69 napisał że preferuje taki układ, a nigdzie nie napisał że bez wspomnianego przez niego elementu dominacji to chuj a nie Rogacz i cuckold :) i wszystko co napisał odnosi do siebie, dlatego w żaden sposób nie zasłużył na krytykę. Co nie oznacza wcale że się z nim zgadzam. To może moim zdaniem- Kiedyś już zadawałem takie pytanie i zadam je ponownie, gdzie się rozgrywa element poniżenia? Z jakich pobudek? Weźmy więc przykład "prostej" kobiety, która oczekuje na przysłowiowego księcia z bajki, kolacji przy świecach i seksu z długą i obowiązkową grą wstępną. Jej kryterium jest mężczyzna "dobry" który wraca do domu i przynosi wypłatę. Dla innej, liczyć się będzie intelekt, poczucie humoru, targane uczucia. Obydwie z tych kobiet, mają swój sposób pojmowania uczuć.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Preferuję jednak uległego i dajacego się poniżać Rogacza, bowiem w tym jest prawdziwy klimat cuckoldingu,.. forma parnterska czy koleżenska to zwykly trójkąt - też jest fajnie, ale brak elementu upokorzenia Rogacza nie oddaje pełnych wrażeń i przyjeności jakie moze czerpać z tego Hotka i jej Kochanek,... a także uległy Rogacz,... :)

 

Zdaje się że kolega prezes69 napisał że preferuje taki układ, a nigdzie nie napisał że bez wspomnianego przez niego elementu dominacji to chuj a nie Rogacz i cuckold :)

 

A to co podkreślone w cytacie? czy to nie brzmi jak stwierdzenie że bez upokorzenia to żaden cuckold :)

 

--

Robert

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...