Skocz do zawartości
cuckoldzik

cuckold z prostytutką ?

Rekomendowane odpowiedzi

co sądzicie o "UDAWANYM" cuckold z prostytutką, która grała by żone, można się posunąć nawet do fantazji ULTIMATE, pytanie tylko jak można z prostytutką dogadać taką fantazje, jak to się miałoby odbyć ? taka wizyta, jakby to miało wyglądać , jakieś pomysły ?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, że dogadać by się można było bez problemu. Nie sądzę, by sprawiło jej różnicę, czy zapłaci ten, z którym będzie się seksiła, czy ktoś inny.

Natomiast ja zastanawiałabym się nad czymś innym. Cuckold to emocje, bo fizycznie "udostępniana jest" (brrr... okropne określenie) osoba, na której mężczyźnie zależy, którą kocha. Czy jest możliwe poczucie tych emocji i tego podniecenia co w prawdziwym związku cuckold? Hmmm... no nie wiem...

  • Lubię 15

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

co sądzicie o "UDAWANYM" cuckold z prostytutką, która grała by żone, można się posunąć nawet do fantazji ULTIMATE, pytanie tylko jak można z prostytutką dogadać taką fantazje, jak to się miałoby odbyć ? taka wizyta, jakby to miało wyglądać , jakieś pomysły ?

 

to się mija z celem... Tak jak piwo bezalkoholowy...

To jest żadna zdrada. A nie kontrolowana, a nie nie kontrolowana.

Ale jeśli to działa na ciebie :)  proszę bardzo .....

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No chyba, że Autora kręci oglądanie czyjegoś seksu na żywo - no to oczywiście jak najbardziej. :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, że dogadać by się można było bez problemu. Nie sądzę, by sprawiło jej różnicę, czy zapłaci ten, z którym będzie się seksiła, czy ktoś inny.

Natomiast ja zastanawiałabym się nad czymś innym. Cuckold to emocje, bo fizycznie "udostępniana jest" (brrr... okropne określenie) osoba, na której mężczyźnie zależy, którą kocha. Czy jest możliwe poczucie tych emocji i tego podniecenia co w prawdziwym związku cuckold? Hmmm... no nie wiem...

 

Z tego co kojarzę to bliźniaczy lub bardzo podobny temat, wątek, wypowiedź pojawiła się kiedyś w temacie cuckoldu i prostytutki.

Moim zdaniem z prostytutką to byłaby forma gry, fabuły, udawania, która może kogoś kręcić i podniecać jak wcielanie się w role, inne postaci itp.

Nie jest to chyba tożsame z odczuciami rogacza, hotki i kochanka kiedy relacje są prawdziwe. Tak sądzę.

Zatem nie, dla mnie to zupełnie inne bajki. Jedną lubię, natomiast tej drugiej z prostytutką sobie nie wyobrażam, bo zwyczajnie nie jestem fanem takich doznań, a i tego typu "udawanie" mnie nie kręci :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, że dogadać by się można było bez problemu. Nie sądzę, by sprawiło jej różnicę, czy zapłaci ten, z którym będzie się seksiła, czy ktoś inny.

Natomiast ja zastanawiałabym się nad czymś innym. Cuckold to emocje, bo fizycznie "udostępniana jest" (brrr... okropne określenie) osoba, na której mężczyźnie zależy, którą kocha. Czy jest możliwe poczucie tych emocji i tego podniecenia co w prawdziwym związku cuckold? Hmmm... no nie wiem...

mam podobne zastrzeżenia.  technicznie nie byłoby problemu: prostytutka uzgodniona, opłacona, robi co należy.

Prawie na pewno jednak nie było by tych emocji. Raz, że prostytutka, nie żona, dwa, że robi za zapłatą, trzy, że to pachnie mi sztucznością.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Nie jest to chyba tożsame z odczuciami rogacza, hotki i kochanka kiedy relacje są prawdziwe. Tak sądzę. Zatem nie, dla mnie to zupełnie inne bajki. Jedną lubię, natomiast tej drugiej z prostytutką sobie nie wyobrażam, bo zwyczajnie nie jestem fanem takich doznań, a i tego typu "udawanie" mnie nie kręci

 

mam dokładnie tak samo, mogę to robić tylko z M. bo tylko to mnie kręci, robienie tego z prostytutką byłoby stratą czasu, to wolę już książkę poczytać czy dobry film obejrzeć:)

ale jak ktoś lubi, to może się bawić w cuckold, tyle, że z prawdziwymi emocjami, z natury rzeczy nie będzie to miało nic wspólnego,  przynajmniej w mojej skromnej opinii.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Raz, że prostytutka, nie żona, dwa, że robi za zapłatą, trzy, że to pachnie mi sztucznością.

 

Akurat to, że zapłatą, to nie wydaje mi się istotne. Ba! Wiele osób ma takie fantazje, a nawet je zrealizowało. To może dawać emocje!

Problem, wydaje mi się, leży gdzieś indziej. A mianowicie "jakaś tam" prostytutka, do której nic się nie czuje emocjonalnie.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Akurat to, że zapłatą, to nie wydaje mi się istotne. Ba! Wiele osób ma takie fantazje, a nawet je zrealizowało. To może dawać emocje!

 

Z pewnościa. z tym, że chyba nie wtedy gdy prostytutka pełni rolę zastępczą. Gdy właśnie o to chodzi, o prostytutkę - sprawa jasna

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

z tym , ze to juz nie cuckold :)

 

No nie cuckold.

 

Ale jeśli jutro zechcę poudawać perską księżniczkę, bo będzie sprawiało mi to frajdę, to czy powinnam przejmować się tym, że ja WIEM i inni WIEDZĄ, że perską księżniczką nie jestem? ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...