Skocz do zawartości
yes

Moja Ukochana

Rekomendowane odpowiedzi

...prawdę mówiąc byłem zaskoczony bo o żadnych pokojach nie było mowy, na noc mieliśmy wrócić do domu ale z drugiej strony pomyślałem ze penie Monika sie złe poczuła i cos sie dla ńiej znalazło. Po wjechaniu na drugie piętro po tabliczkach kierujących do pokoi w długim korytarzu odnalazłem w końcu pokój 104. To nie był pokój. To był jeden z nielicznych tutaj apartamentów. W korytarzu już usłyszałem delikatńie grający chillout a przez lekko uchylone drzwi zobaczyłem... Fuck, cos tu jest nie tak...

Na centralńie stojącym luzku siedziała Monika, widać ze była wcięta a oczy miała przepasane czarna koronkowa apaszka. Obok niej siedział Adam. Widziałem ze rozmawiali ze sobą dosyć czule, mało tego, jedna ręka objął ja a druga dotyka po udach tak ze podwinął spódniczkę nieco do góry. Miedzy nogami mógł dostrzec już jej majteczki i to ze ma na sobie pończochy... Szlag mnie trafił, otworzyłem szeroko drzwi, myślałem ze mu... A on obrócił sie w moja stronę i palcem wskazującym przytknietym do swoich ust dal mi do zrozumienia Bym nic nie mówił. Byłem zamurowany, byłem w szoku, byłem wkur... Ale nic nie powiedziałem. Usiadłem przy wejściu do pokoju na fotelu, być moze chciałem sprawdzić jak to sie rozwinie, czy tez moze i wierność swej zony. Jedno jest pewne Mońia nie zaważyła mnie.

Teraz Adam jeszcze czulej kontynuował do mojej zony, z ta różnica ze już słyszałem co mówił:

- jesteS moim ideałem, bardzo podobasz mi sie odkąd pierwszy raz Cię zobaczyłem, prosze pozwól mi na to...

-nie Adam nie moge, mam męża, on jest na dole. Co sobie pomyślą inni jak nas tak długo ńie będzie. Obiecałam Ci ze moge zrobic Ci dobrze ale tylko ustami.

Adam nie krępował sie moja obecnością. Ciagle masował nóżki mojej zonie, zataczał ruchy wokół ud coraz wyżej wkładając rękę pod spódnice ale do muszelki jeszcze nie dotarł.

Odkryl z pod włosów szyje i ucho tej pięknej blondynki i zaczął delikatnie całować, najpierw szuje, policzek kierując sie w kierunku biustu. Druga ręka nadal krążyła w okolicach kolan i wyżej. Miałem wrażenie ze delektował sie dotykając pończoch.

Monika nie protestowała... Wstała i położyła sie na łożku, Adam obok ńiej. Podwinął jej sukienkę, rozchylil jej nogi i w suną swoja wielka dłoń w jej majteczki. Chyba stwierdził ze muszelka jest jeszcze za sucha bo nawilżyl palce w swoich ustam i pońownie wrócił tam gdzie moja żona była rozpalona. Robił to wszystko tak by mi nie umknęła żadna rzecz... Widziałem ze palcem wskazującym zabrał sie za Kręcenie łechtaczki. Robił to bardzo powoli, spokojnym ruchem. Monia nie protestowała, a jej rumieńce na policzkach mówiły same za siebie. Kiedy wsunal jej dwa palce, złapała go za rękę i szepnęła

-chce więcej...

Spojrzał na mnie i gestem powiedział

-widzisz dupku?! Mam ja.

OBoje wstali, Adam rozpiął to co jego zdobycz miała na sobie i zsunął to w dół. Pozostała tylko w majtkach, czarnych pończoszkach i szpilkach. Pokierował ja z powrotem na łożku tak ze była odwrócona w moja stronę, na czworaka, pupę wypięła sama jakby wiedząc ze zaraz ja zaatakuje od tylu. Chyba nie miał ochoty jeszcze wchodzić. Rozebrał sie , rzucając ciuchami po pokoju stanął przed jej głowa i to co przed chwila miał schowane podsunął przez jej usta. To co zobaczyłem było ogromne, mogłem pomarzyć o takim kutasie. Był naprężony, widać było każda żyłkę. Był gotowy.

-kochanie od ust to możemy dzisiaj zacząć- powiedział kierując swoje monstrum do środka jej buzi.

 

Cdn

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

świetnie. narracja rozwija się spójnie i robi sie coraz cieplej.... :dobre:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

...mońia podtrzymywała sie jedna ręka a druga złapała go, podniosła do góry i zaczęła lizać oraz całować jego jądra. Nie muszę mowić ze wyglądało to bardzo podniecająco. Jej czerwone pazurki na delikatnej rączce zaciskaly sie na jego ogromny sterczącym fiucie, trzymała jego trzon masując delikatnie w gore i dół, w gore i dół zaczęła go takze całować w końcu docierając to nabrzmiałej główki.

-mmm jest wielki, szepnęła.

Widziałem jak językiem kręci wokół główki w jedna i druga strona, on trzymając ja za kucyk lekko napierał by w końcu wejść w buzie. Dopiął swego, połknęła go naprawdę mocno sie starając by go zmieścić w ustach. Adam przeją nieco inicjatywę i ruszał sie w przód i tyl i chyba nieco przegiął bo sierotka sie zakrztusiła.

Jego końiec był fioletowy, jeszcze bardziej gotowy na to co teraz miało mieć miejsce. Karząc jej pozostać w tej samej pozycji na czworaka, wszedł na łóżko i zaszedł ja od tylu. Miał zapewne piękny widok, wypięta pupa w pięknej koronkowej bieliźnie, nogi w śliskich pończochach z klinem wzdłuż. Jej włosy opadały na łóżko, miała ręce mocno oparte o łóżko zaciskając mocno jego nakrycie. Dla ńiego było już oczywiste ze moze sobie na wszystko pozwolić. Lewa ręka zsunął na bok jej majtki a prawa wziął troszkę śliny złapał za kutasa i włożył nieco po główkę do środka.

Ńie bede narzekał zrobił to jej delikatnie, jakby czekając na jej reakcje.

-Aaaalaaaa. Adas on jest ogromny, uważaj. Zwróciła mu zdecydowanie uwagę.

W tym momencie mńie zaskoczył, zszedł z łóżka i sięgnął do szafki nocnej. Wyjął z niej żel i posmarował nim troszkę siebie a pózniej ja.

Skąd on do cholery miał tu żel????!!!!

Wszedł w nią Zńowu, nieco szybciej i mocniej, łapiąc swoja kochankę za biodra. Trwało to moze 2 minuty, zwolnił. Myślałem ze chce dać odpocząć Monice a on zsunął jej tym razem apaszkę z oczu i rzekł:

-zobacz Słonko, mamy gościa hehe.

Monia spojrzała na mnie i zaniemówiła... Złapała sie za głowę i ledwo wymówiła

-ja pierd...

Wyrwała mu sie i stanęła przede mną a jego kutas nadal stercząc wyślizgnął sie z mokrej już norki.

Myślałem przez sekundę ze wpadnie w panikę i jako przykładna żonka zaczńie mnie przepraszać. A to ze to nie tak jak myśle, a to ze to tylko raz itd itd.

Wiecie co zrobiła???

Zdjęła jedna szpilkę i sunęła w moja stronę

-spieprzaj stad miękki fiucie!!! Zobacz do czego zmuszona jest młoda dobrze nie wyruchana kobieta!!!

-daj mu spokój - uspokajał ja Adam, lepiej skocz na dół po szampana trzeba to opić.

Byłem w szoku ale chciałem to obejrzeć, podobało mi sie ze taka drobna kobieta, moja kobieta poddała sie 2 razy większemu gościowi, starszemu, lepiej zbudowanemu ode mńie, napewno z kasa. Przy nim wygladała jeszcze drobniej, mógł zrobic z nią co chciał tymbardziej ze jej to jak najbardziej odpowiadało i ńie zamierzała tego przerywać.

Zjechałem winda na dół, reszta ekipy bawiła sie w najlepsze. Co prawda jedna z koleżanek podeszła do mnie i zapytała

-jak sie czuje Monia? Już ok? Gosia mówiła wlasnie ze odprowadziła ja do pokoju by chwile polezala.

-tak jasne, już jest ok. Odpowiedziałem, chcąc jak najszybciej wrócić na gore by nie uńiknac niczego co wyprawia moja druga połówka.

Podszedłem do baru i zagadujac barmana wskazałem mu palcem co ma podać.

-pokój 104? Pan Adam zamawiał cos innego, prosze bardzo.

-jak to zamawiał? Kiedy?

-miesiac temu rezerwując przyjęcie. Odpowiedział uprzejmie barman.

Ten skurwy... to wszystko zaplanował...

Wziąłem butelkę i trzy kieliszki i pognalem w kierunku windy...

Cdn

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

...zapewne wiecie jak pachńie sex. Kiedy wróciłem do pokoju uńosil sie zapach ich słodkiego potu zmieszanego z wonią wilgotnej szpareczki. Adam nie próżnował podczas mojej nieobecności. Oparł kochankę o komodę stojąca przy łożku i trzepał ja od tylu. Monia była już w samych pończochach, dlatego musiała lekko stawać na palcach by dobrze dopasować sie do swojego pana.

Podałem Adamowi pełne kieliszki, zszedł na chwile z Monii, przysunął jej delikatńie do ust kieliszek tak bym mogła nawilżyć swoje usta oblewając szampanem nieco swoje piersi. Kiedy i ja próbowałem nieco nawilżyć swoje zeschńiete z nerwow podniebienie Adam wyrwał moje szkło i parsknął śmiechem:

- na szampana dzisiaj trzeba zasłużyć hehe.

Nie pozostało mi nic innego jak tylko usiąść Spowrotem na fotelu i przyglądać sie ich uniesieniom.

Wrócili na łóżko. Monia wiedziała już co robić, była rozpalona, cholernie podobała jej sie tak gra. Musiało jej być bardzo dobrze bo przy każdym wejściu jego kutasa pojękiwala tak jakby chciała by nigdy sie to nie skończyło.

Położyła sie na łożku wypinając pupę w kierunku kutasa. Adam wtargnął w nią z impetem. Wyglądał jak rozjuszony byk, pieprzył moja zonę jak jakiś worek, z reszta nie była ona już jego słodka kochanka. Była dla niego szmata, workiem, przygńiatal ja swym ciałem, trzymał reka jej głowę przyparta do łóżka. Nie zwracał uwagi ze wchodząc głęboko lekko ja bolało.

-boli? Zapytał

-boli ale chce jeszcze. Odpowiedziała

Nie bede ukrywał czułem narastające podniecenie. Zdjąłem swoje spodnie. Wziąłem już stojącego ptaka w rękę i lekko poruszałem. Chociaż tyle mogłem sobie zrobic, powodując zimny uśmiech na twarzy swojej zony.

Po chwili zmienili pozycje. Adam położył sie na łożku dając wolna rękę Monice, która usiadła na nim odwrocona do niego plecami.

Nadziała sie na kutasa, kręciła pupa w gore i dół, w każda możliwości stronę, tym razem tak jak jej sie to podobało. Nie wychodząc z niej Adam chwycił ja tak ze leżała na nim z lekko uniesiona pupa a on miał możliwość łupania jej od dołu. Swoja reka ponownie dotknął jej najczulszego miejsca i zaczął kręcić, rytmicznie i coraz szybciej.

-podejdź tu. Krzyknęła do mnie

Teraz miałem ich narządy prrzed swoimi oczami, sam co raz szybciej ruszając swoja pałkę.

Adam kręcił swoja dłonią coraz mocniej i szybciej uderzając przyrodzeniem w jej pośladki...

-aaaa- moja zonę opanował skurcz, podniosła kilka razu swoje cudne stopy do góry, przyciskając swoja pupę do Adama jakby chciała poczuć go głębiej.

Doszliśmy można powiedzieć w jednym czasie. Po kutasie Adama spłynęła sperma, choć cały czas nim poruszał. Ja klęcząc przed nim oblałem oparcie łóżka. Nie wiem cz zrobił to specjalnie ale wysunął sie z cipeczki i na zewnątrz cały czas w zwodzie trysna kilka razy, brudząc koronkę jej pończoch.

Monia opadła nie przytomna na łóżko. Jej mocno czerwona cipka pulsowała jak nigdy dotąd, wsunęła palca do środka rozchylając ja jak usta na boki... Wbrew pozorom to był piękny widok, wypłynęła strozka gęstej jasnej spermy wprost miedzy jej pośladki, brudząc przy okazji łóżko....

Adam stanal obok łóżka pełen dumy. Jego członek, był nadal wielki co mnie zdziwiło bo wyglądał tak jakby był gotów ponownie do akcji...

-słonko mam dla Ciebie dzisiaj jeszcze jedna niespodzianke!

Nie wiem czy dotarło to niej bo leżała nie ruchomo, delikatnie kręcąc muszelke i oddychając głęboko.

 

Cdn

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Na jakie zakończenie tej nocy macie ochotę?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Na jakie zakończenie tej nocy macie ochotę?

na bardzo kulminacyjne

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja bym obalil tego szampana na dole po takich słowach z ust żony.

Na szczęście nie narzeka na moje przyrodzenie, a na słowa, czy chce większego, obrusza się mówiąc, że wiekszy pewnie by bolał.

Ale co tu kryć jak się nie ma co się lubi, to się lubi co inni mają.

Czekam na finał opowiadania.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...