Kochanek idealny

[Cuckoldplace✩ 8 598]

(JurystKa)Wygląd jest ważny, ale nie umiem wymienić cech konkretnych. Poprostu jak spojrzę na faceta to wiem czy mnie kręci czy nie. Nie mogę jednak napisać czy to jest brunet czy blondyn, czy wysoki czy niski itd. ponieważ efekt daje połączenie różnych cech w całość i dopiero ta "całość" może mi się podobać lub nie. Wydaje mi się też, że na twarzy wyrysowana jest inteligencja człowieka, może być to oczywiście mylące, ale tu działa już instynkt. W ogóle lubię ludzi, którzy są przynajmniej na moim poziomie intelektualnym. Tak więc pokaż mi faceta, a powiem Ci czy chce mieć go w swoim łóżku Lubię dojrzałych mężczyzn, takich, którzy mogą mnie czegoś nauczyć i takich, przy których boku będę się czuła jak bezbronne dziewcze - to tkwi w osobowiści. Bardzo ważny jest też dystans do siebie i poczucie humoru. Ogólny takt, naturalność i kultura osobista.

KOBIETO!!! idziesz do głowy jak wino!!!!!

[jennifer✩ 3 623]

Sentencja godna Markizy de Pompadour! C'est fantastique!:)Toż to łączą się w Tobie cechy Herodiady i Aspazji, by tak rzec!

Porównania powyższe nieco mnie onieśmielają

[Desdemona 857]

Kochanek idealny powinien mieć duże doświadczenie w ars amandi i powinien "uczyć się" ciała hotki, by zaspokoić jej potrzeby. Z wypowiedzi niektórych panów odpowiadających na ogłoszenia wynika, że skoro są posiadaczami penisa sporych rozmiarów, to w zasadzie nie muszą robić nic więcej. Są przekonani, że kobieta i tak będzie zadowolona, bo natura ich szczodrze wyposażyła i to całkowicie wystarczy. Nic bardziej mylnego. Wcale nie długość się liczy, tylko "długość" tego na ile potrafią pieścić swoją partnerkę i reagować na jej reakcje. Tu niestety ilość nie przechodzi w jakość.

[Su. 1 575]

Kochanek idealny powinien mieć duże doświadczenie w ars amandi i powinien "uczyć się" ciała hotki, by zaspokoić jej potrzeby. Z wypowiedzi niektórych panów odpowiadających na ogłoszenia wynika, że skoro są posiadaczami penisa sporych rozmiarów, to w zasadzie nie muszą robić nic więcej. Są przekonani, że kobieta i tak będzie zadowolona, bo natura ich szczodrze wyposażyła i to całkowicie wystarczy. Nic bardziej mylnego. Wcale nie długość się liczy, tylko "długość" tego na ile potrafią pieścić swoją partnerkę i reagować na jej reakcje. Tu niestety ilość nie przechodzi w jakość.

 

Tak często jest, ale są też wyjątki. (na szczęście)

I tez regułą nie jest facet z mniejszym penisem, że wyczynia cuda. Lenie niestety się też zdarzają.