Kochanek idealny

[jennifer✩ 3 623]

 

bzykać nawet dobrze potrafi niemal każdy nie oznacza to, że każdy będzie dobrym "kochankiem zk".

 

Bo przecież wiadomo, że nie o samo bzykanie chodzi.

Hotkom potrzeba znacznie więcej. Jeśli ktoś tego nie rozumie to nawet nie zbliży się do ideału.

[ŁaurBałaur 1 332]

 

Hotkom potrzeba znacznie więcej

M: Dodałbym parom, które wspólnie wpuszczają kochanka w swój świat, jeśli ten zaczyna zachowywać się jak "gwiazda" wówczas adieu.

[Raskolnikov 65]

No, wtedy było szczerze na pewno

Miło poczuć się ideałem choćby dla jednej osoby i choćby przez krótką chwilę

 

Oczywiście mam świadomość, że ja ideałem nie jestem. Nie tylko jako kochanek, ale w ogóle.

[jennifer✩ 3 623]

Miło poczuć się ideałem choćby dla jednej osoby i choćby przez krótką chwilę :)Oczywiście mam świadomość, że ja ideałem nie jestem. Nie tylko jako kochanek, ale w ogóle.

To jest wspaniałe w romansowaniu. Przez moment dla kogoś jesteśmy idealni.

[paradisoperduto 435]

Ech...

Tak czytam, czytam, myślę i myślę i wiecie co?

Kochanek idealny, to martwy kochanek...

Nie tak bardzo martwy - powiedzmy, że martwy ze 3 miesiące, no, może pół roku...

Miał same zalety, żadnych wad ( nie myślimy źle o zmarłych), i można do niego bezpiecznie powzdychać - na pewno nie pojawi się 'znienacka' (patrz temat 'Zjawiska nadprzyrodzone')...

Czysty wzór cnót wszelakich - jak z romansu.....

 

;-)

Wiem, wiem... Czarny ten humor... ;-)

[jennifer✩ 3 623]

Kochanek idealny to taki, który zjawia się gdy kobieta jest w potrzebie. No jeszcze takiego nie poznałam...

[ŁaurBałaur 1 332]

Kochanek idealny to taki, który zjawia się gdy kobieta jest w potrzebie...

K: Aboslutna racja...

[jennifer✩ 3 623]

 

Aboslutna racja...

Prawda? zawsze coś...

[illa 7 824]

Kochanek idealny to taki, który zjawia się gdy kobieta jest w potrzebie. No jeszcze takiego nie poznałam...

 

 

Ja się z tym nie zgodzę, od zjawiania się w potrzebie powinien być partner życiowy, z którym to życie dzielimy, a kochanek ma swoje życie i wcale nie ma obowiązku kompatybilności z naszym. Oczywiście miło jest, gdy tak się dzieje, ale moim zdaniem to nie przesądza o "idealności" kochanka

[jennifer✩ 3 623]

 

Ja się z tym nie zgodzę, od zjawiania się w potrzebie powinien być partner życiowy, z którym to życie dzielimy, a kochanek ma swoje życie i wcale nie obowiązku kompatybilności z naszym. Oczywiście miło jest, gdy tak się dzieje, ale moim zdaniem to nie przesądza o "idealności" kochanka

 

Illciu, normalnie bym się z Tobą zgodziła, ale wybacz, nie dziś