Skocz do zawartości
andrew

Pierwsze przygody Kasi

Rekomendowane odpowiedzi

Na początku chciałem Wam wszystkim podziękować za opinie na temat mojej fantazji :->

W końcu udało mi się napisać dalszą część przygód Kasi. Nie wiem czy się spodoba, jest trochę taka ... no sam nie wiem. Czytajcie i oceniajcie. Miłej lektury.

 

Część IV

 

Obudziłam się, gdy słonko było już wysoko. Znów sama w domku. Znów na stoliku nocnym świeża róża od Andrzeja i karta z podziękowaniami  za wrażenia z nocy oraz informacja, że poszedł z naszymi córkami na plaże. Gdy przypomniałam sobie co też wieczorem i w nocy z moją cipką oraz z moim drugim otworkiem wyprawiał Arek od razu zaczęłam się podniecać. Moja cipka powoli zaczęła robić się wilgotna. Dotknęłam się tam i … i od razu przestałam się po niej dotykać. Była bardzo wrażliwa, lekko opuchnięta i zapewne cała czerwona. To dobrze pomyślałam, to znaczy, że dostałam  wczoraj to czego chciałam. Mocne, ostre rżnięcie. Dalej miałam ochotę na seks, ale moja cipka była tak wyeksploatowana, że musiałam jej dać odpocząć. Poszłam pod prysznic odświeżyć swoje ciało. Trochę podmalowałam oko, założyłam strój kąpielowy na który przyszła letnia tunika oraz oczywiście moje ulubione sandałki na koturnie.

- No to w drogę do mojej rodzinki – powiedziałam sama do siebie i wyszłam z domku.

Jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam, że Arek już wrócił z lotniska, a na jego tarasie stała nie jedna kobieta, ale było ich dwie. Przechodząc obok nich powiedziałam:

- Dzień dobry – chcąc się normalnie po sąsiedzku przywitać i ruszyłam dalej, gdy nagle za swoimi plecami usłyszałam głos Arka

- Kasiu, poczekaj.

Odwróciłam się i zobaczyłam jak wychodzi on na taras swojego domku letniskowego w towarzystwie jakiegoś mężczyzny. Facet ten był toples i … o cholera ale ciało pomyślałam. Muskularna klata, zgrabna pupa, lekki zarost na twarzy. Wiekowo musiał być także po czterdziestce, ale za to był bardzo, ale to bardzo przystojny.

- Chciałem ci przedstawić moją żonę i znajomych – do moich uszu dobiegł głos Arka – moi kochani to jest ta miła sąsiadka o której wam opowiadałem

Momentalnie zaczerwieniłam się. Co on im opowiadał?

- A to pani jest kobietą, która podczas mojej obecności dotrzymała towarzystwa mojemu mężowi – odezwała się jedna z kobiet podchodząc do mnie. Moja twarz chyba była czerwona jak burak, gdyż po tych słowach zaczerwieniłam się jeszcze bardziej

- Iza jestem – kontynuowała Arka żona podając mi rękę

- Yyy Kaśka – odpowiedziałam bardzo zmieszana

- Słyszałam, że mąż odwiedzał państwa na drinka i pogawędki – powiedziała Iza – To dobrze. Chociaż nie był skazany na samotność pod moją nieobecność

Odetchnęłam z ulgą, gdyż pierwsze co pomyślałam, to że Arek opowiedział jej jak podczas jej nie obecności znalazł sobie kochankę, suczkę do rżnięcia, którą pieprzył codziennie za zgodą jej męża

- To są nasi przyjaciele Basia i Tomek – kontynuowała Iza

Podaliśmy sobie ręce na przywitanie, po czym powiedziałam

- Bardzo mi miło, że mogłam was poznać, ale muszę was przeprosić, gdyż śpieszę się do reszty mojej rodziny, którzy czekają na mnie na plaży

- To nie zatrzymujemy cię – powiedział Arek – miłego plażowania – dodał

Po tej krótkiej wymianie przyjemności udałam się do Andrzeja i dziewczynek. Czas na plaży miną na błogim leniuchowaniu w kąpielach słonecznych oraz na miłym spędzeniu czasu w gronie najbliższych. Gdy dobiegał wieczór udaliśmy się w drogę powrotną do naszego domku letniskowego. Musieliśmy się trochę przyszykować, bo jutro do godziny 10:00 musieliśmy zdać domek, gdyż wracaliśmy już do domu. Zbliżając się da naszego domku razem z Andrzejem zauważyliśmy, że nasi sąsiedzi siedzą na tarasie w miłej atmosferze i popijają drinki. Na nasz widok Iza zawołała:

- O wrócili nasi sąsiedzi. Zapraszamy do nas na drinka

- Z miłą chęcią – odpowiedział mój mąż – ale musimy odmówić, gdyż musimy się przygotować do jutrzejszego wyjazdu

- Jutro wyjeżdżacie – powiedział zdziwiony Arek – to tym bardziej, zdążycie się spakować rano

- No dobrze – odpowiedziałam – pakowanie przełożymy na jutrzejszy ranek. Ale drinka wypijemy u nas tylko położymy dziewczynki spać.

- OK, to dajcie znać jak będziecie gotowi to przyjdziemy do was – odpowiedział Arek

Po wejściu do domku powiedziałam:

- Kochanie ty połóż dziewczynki spać, a ja się przygotuję na wizytę naszych sąsiadów. Jak chcesz, aby twoja żona wyglądała: spokojna żona czy seksowana Hotwife

- Naturalnie, że Hotwife – powiedział z zadowoleniem Andrzej

- Ale przyjdzie też Arka żona i ich znajomi, nie będziesz się wstydził za wygląd swojej żony – zapytałam

- W żadnym wypadku – odpowiedział szybko Andrzej – to idź się szykować a ja zajmę się naszymi córkami

Po czym Andrzej złapał mnie za pupę przyciągając mnie do siebie i zaczęliśmy się całować. Nasze języki wirowały wokół siebie, a pocałunkowi nie było końca. Jego dłonie macały moją pupę. Po chwili Andrzej oderwał się od moich ust szepcząc mi do uszka lekko je przygryzając:

- A może dzisiejszy wieczór znów coś nam przyniesie

Spojrzałam na niego z lekkim uśmiechem mówiąc:

- Też bym tego chciała, ale nie ma się co łudzić. Już ci mówiłam, że wczoraj było pożegnanie z Arkiem. Zresztą teraz jest jego żona i dwójka znajomych. Więc wypijemy po drinku i idziemy spać. Jutro trzeba rano wstać, spakować się, a poza tym kilkanaście godzin drogi przed nami. A teraz zajmij się dziewczynkami.

Kończąc naszą rozmowę udałam się pod prysznic. Odkręciłam ciepłą wodę. Krople wody spływały po moim ciele. Gdy zamknęłam oczy momentalnie powróciły obrazy z poprzedniej nocy. Zaczęłam się podniecać. Moja jedna rączka automatycznie zaczęła pocierać łechtaczkę, natomiast druga poszczypywała twarde już sutki. Po chwili paluszki mojej rączki przeniosły się z łechtaczki do dziurki, z której wypływały moje soczki. Byłam już mocno podgrzana, gdy … otworzyłam oczy i pomyślałam: Cholera muszę przestać bo zaraz przyjdą goście. Szybko dokończyłam prysznic.  Później przyszedł czas na makeup. Następnie wybór stroju na dzisiejszy wieczór. Od razu zrezygnowałam z bielizny. Dzięki temu mogłam ostatni raz pokusić trochę Arka, a może i jego przyjaciela Tomka. Pozostała tylko sukienka. Wybór padł na króciuteńką, letnią, lekko przeźroczystą sukienkę w kwiaty, która nie miała ramiączek, a trzymała się na piersiach. Kwiaty na sukience powodowały, że aby zobaczyć co się pod nią kryje trzeba było się dobrze przyglądać. Gdy skończyłam przygotowania, Andrzej także był już gotowy. W dosłownym tego znaczeniu. Gdy zobaczył mnie, jak się wystroiłam to … to myślałam, że mu spodenki rozerwie.

- I jak – zapytałam się

- Seksownie i to bardzo – zdołał tylko tyle wydusić z siebie Andrzej

Wzięliśmy alkohol i wyszliśmy na taras wołając do nas naszych sąsiadów. Po chwili już wszyscy razem siedzieliśmy u nas na tarasie. Na jednej z ławeczek siedziały Iza z Basią razem z Tomkiem, a na drugiej Andrzej i Arek a pomiędzy nimi oczywiście siedziałam ja. Widać było, że Iza z Basią miały już wypite po kilka drinków, gdyż trochę im się już plątały języki. Siedzieliśmy sobie popijając drinki i rozmawiając na różne tematy: dom, praca, wakacje etc. Właśnie gdy sączyłam swojego drugiego drinka na moim udzie poczułam dłonie, tak były to dłonie Arka. Macał mnie po udzie nie zważając na resztę towarzystwa. W sumie było już ciemno na dworze, a lampka na tarasie zbyt wiele światła nie dawała. Po chwili poczułam jak dłoń mego kochanka dobiera się już do mojej cipki. Najpierw zaczął masować mi łechtaczkę, by po chwili włożyć mi dwa paluszki do mojej jaskini rozkoszy. Próbowałam zachować całkowitą powagę, ale było to bardzo trudne. Towarzystwo po drugiej stronie stołu nie miało pojęcia co się wyprawia na naszej ławeczce. Palce Arka buszowały w mojej cipce już w najlepsze. Czułam, że powoli zbliżam się do finału, gdy nagle Andrzej zaczął szeptać mi do ucha:

- A nie mówiłem, zawsze trzeba mieć nadzieję. Kocham cię moje słonko

- Co tam tak szepczecie – usłyszeliśmy głos Izy

Momentalnie Arek wyciągnął paluszki z cipki i zdziwiony patrzył na swoją żonę

- Nie nic – zaczął zmieszany Andrzej – właśnie mówiłem Anecie, że zaraz muszę iść spać, aby się wyspać przed jutrzejszą podróżą.

Naprzeciwko mnie siedział Tomek lustrując mnie, a zwłaszcza moje piersi, ukryte pod skąpą sukienką.

- To my też będziemy się z wami żegnać – powiedziała Iza – Razem z Basią dostałyśmy pozwolenie od naszych mężów na samotny wypad na dyskotekę

-Więc zbierajmy się – wtórowała Izie podpitym głosem Basia

- A wy też – zwróciła się lekko plączącą się mową Iza do Arka i Tomka – też już kończcie i do łóżek

- Jak nam się nie spodoba to zaraz wrócimy – dodała Basia

Po czym wstały, pożegnały się ze nami i zaczęły się kierować w kierunku plaży, po chwili znikając gdzieś w ciemności.

- Ja też już znikam – powiedział Andrzej wstając od stołu – wy jeszcze zostańcie i bawcie się dobrze – mówiąc to puścił do mnie i Arka oczko

Wiedzieliśmy o co mu chodzi.

- Czemu mi nie powiedziałaś, że jutro wyjeżdżacie – zapytał szybko Arek, jednocześnie bez najmniejszego skrępowania powracając do masowania mojej cipki.

- A jakoś nie było okazji – odpowiedziałam mu lekko podnieconym głosem, mój oddech staje się coraz szybszy. Podniecenie wraca momentalnie. Widzę jak zza stołu Tomek lustruje mnie całą. Jego wzrok coraz dłużej zatrzymuje się na moich piersiach. Wcale nie ma się co dziwić. Moje twarde i stojące sutki teraz bardzo wyraźnie można zobaczyć przez materiał mojej sukienki. Ostatkiem sił chwyciłam Arka za rękę powstrzymując go od dalszej palcówki jednocześnie szepcząc mu do ucha:

- Tomek na nas patrzy

Arek zaśmiał się głośno mówiąc:

- Moja droga Kasiu, jak wiesz Tomek jest moim najlepszym przyjacielem i przed nim nie mam żadnych tajemnic, nawet związanych ze skokiem w bok. Opowiedziałem mu o nas i naszych nocach spędzonych razem. Namówiłem go, aby przyjechał razem ze swoją żoną tu do nas ośrodka i sam na własne oczy przekonał się jaki skarb tu odkryłem. A jeśli tylko ty wyrazisz swoją zgodę to we dwóch możemy dostarczyć ci jeszcze więcej emocji.

Nie wiedziałam co powiedzieć. Byłam zmieszana i zdezorientowana tą sytuacją. Tomek od początku wiedział, że Arek posuwał mnie przez cały pobyt tu. Moje rozmyślania przerwał Arek:

- Mamy więc jakieś dwie godziny zanim wróci Iza z Basią

- Jak dwie godziny? – wydusiłam z siebie

- No licząc, że w ich stanie – kontynuował Arek – droga w jedną stronę zajmie im około pół godziny. Nim wypiją w barze po drinku, trochę potańczą, to minie przynajmniej godzina. I gdy ewentualnie zdecydują się na powrót to znów minie pół godziny. Tak więc mamy przynajmniej dwie godziny, które możemy poświęcić tobie Kasiu

- Poświęcić mnie – powiedziałam – nie rozumiem

- Kasieńko – zaczął Tomek – jesteś bardzo seksowną kobietą. Miałem na ciebie ochotę od momentu, gdy się poznaliśmy. Arek miał rację, że seks aż kipi z ciebie, tym bardziej  teraz, że mimo obecności naszych żon, założyłaś tak wyzywający strój. Pragnę uprawiać z tobą seks tymi słowami zakończył Tomek.

Czułam, że moja twarz była cała czerwona. Czułam wypieki na policzkach. Wypieki zawstydzenia i podniecenia. Moja cipka produkowała już duże ilości soków, co oznaczało, że i ja miałam ochotę na seks.

- No i co ty na to moja droga – powiedział Arek pakując mi dwa paluszki w głąb mojej cipki

Przymknęłam momentalnie oczy. Zrobiło mi się bardzo przyjemnie, odpowiedziałam lekko dysząc

- Zgadzam się

- To idziemy do naszego domku – powiedział Arek wyjmując ze mnie swoje paluszki i łapiąc mnie za rękę, aby prowadzić mnie w kierunku swojego domku letniskowego. Za nami szedł Tomek.

Gdy weszliśmy do środka ich domku Arek odwrócił się przodem do mnie i przywarł do moich ust. Nasze usta połączyły się w dzikim pocałunku. Języki jak wściekłe wirowały, drażniły i pragnęły siebie jak by robiły to pierwszy raz. Nagle poczułam, że od tyłu przytula się do mnie Tomek. Jego ręce od razu wylądowały na moich piersiach, a jego ust całowały mnie po karku. Pierwszy raz czułam na sobie pocałunki dwóch mężczyzn. Podobało mi się to. Ręce Tomka coraz mocniej ugniatały moje piersi i szczypały lekko moje twarde i wielkie sutki. Po chwili poczułam, że Tomek łapie za górę mojej sukienki i gwałtownie ją szarpie w dół. Jego szarpnięcia spowodowały, że cała sukienka opada mi do kostek, którą ja zwinnym ruchem nóg odrzuciłam ją gdzieś w głąb pokoju. Stoję całkiem naga pomiędzy dwoma facetami, którzy całują mnie i pieszczą jednocześni. Nagle Arek odrywa się od moich ust i mówi:

- Teraz zmiana

Odwraca mnie twarzą do Tomka i teraz jego usta łączą się z moimi ustami w jeden wielki namiętny pocałunek. Jego język to wchodzi do moich ust, wirowym ruchem podrażnia mój język po czym wycofuje się z moich ust, aby znów po chwili do nich wrócić. I tak w kółko. Prawa ręka Arka trafia prosto do mojej cipki. Staję w większym rozkroku ułatwiając mu dostęp do mojej dziurki, w której momentalnie lądują dwa jego palce. Natomiast jego lewa dłoń zaczyna macać moje piersi. Zaczyna mi się kręcić w głowie. Nie wiem czy od wypitego alkoholu, czy raczej z podniecenia. Na pewno z podniecenia, gdyż czuję jak po nogach ciekną mi moje soczki. Nagle Tomek odrywa się od moich ust mówiąc:

- Koniec tego miziania, mamy nie wiele czasu więc musimy spełnić swoje obietnice, zaprowadzając cię na wyżyny uniesienia

Patrzę na niego zamglonym wzrokiem i widzę jak najpierw zdejmuje koszulkę. Moim oczom ukazuje się jego umięśniona klata. Zaczynam go macać po niej. Nachylam się i zaczynam ssać mu sutki, jednocześnie dobierając się do jego spodni. Lekko odpycha mnie od siebie. Zdejmuje swoje spodnie razem z bokserkami … O cholera … moim oczom ukazuje się równie duży, żylasty penis jaki jest w posiadaniu Arka. Odwracam głowę w stronę Arka i widzę, że on też już się pozbył swoich ubrań.

- Siadajcie na kanapie – wydyszałam bardzo podnieconym głosem – teraz ja wam pokażę jak się robi porządnego loda.

Dwa razy nie trzeba było im powtarzać. Szybko usiedli na kanapie. Ja w między czasie klęknęłam i … i najpierw wzięłam te dwie duże, sterczące i twarde jak skała pały w swoje rączki. Zaczęłam jeździć rączkami po nich to w górę to w dół nie mogąc się nacieszyć ich widokiem. Po chwili nachyliłam się w stronę penisa Tomka, który jako pierwszy ląduje w moich ustach. Zaczynam ssać go powoli badając ustami i językiem każdy centymetr tej wspaniałej, wielkiej, żylastej pały. Po chwili ruchy mojej głowy przyspieszają biorąc penisa Tomka najgłębiej jak potrafię, ale jest on za duży, aby wsadzić go całego do buzi. Jednocześnie rączką zabawiam się pałą Arka. Wielkość obydwu penisów jest bardzo zbliżona do siebie. To dobrze – myślę sobie w duchu – moja dziurka już jest przyzwyczajona do takiego rozmiaru. Wyciągnęłam z ust penisa Tomka, aby zająć się nimi  penisem Arka. Natomiast moja rączka wykonuje teraz szybkie ruchy na  penisie drugiego kochanka. Arka ssam z takim samym zapałem, ak przed chwilą robiłam to z penisem Tomka. Po chwili znów dokonuję zmiany. I teraz Tomek jest zaspakajany przez moje usta. Co chwila w ustach mam inną pałę. Staram się jak najlepiej, aby moim dwóm kochankom sprawić jak największą przyjemność. Na przemian zaspokajam ustami to jednego, to drugiego. Co jakiś czas moje usta lądują także na ich jądrach, które zasysam bardzo mocno, by po chwili na migdałkach poczuć czubek penisa, któregoś z moich ogierów. Nagle, gdy obciągam Tomkowi, Arek wstaje i zachodzi mnie od tyłu.

- Wypnij mocno pupę – rozkazuje mi Arek

Klęka za mną i czuję jak jego język ląduje na mojej cipce. Zachłannie zaczyna lizać moją łechtaczkę, by po chwili wkładać mi język do dziurki. Ale pieszczoty te nie trwają zbyt długo, gdyż Arek podnosi się i czuję jak jego wielki penis wdziera się do mojej cipki. Och jak mi przyjemnie. Nie mogę wydusić z siebie okrzyku zadowolenia, gdyż usta całe mam wypełnione penisem Tomka. Arek od razu zaczyna szybko i mocno pieprzyć mnie, aż wypuszczam z ust penisa Tomasza

- Aaaaach, Oooooch, Ooooooch – wyrwała się z moich ust w rytm jego mocnych pchnięć

Moje jęki uniesienia milkną, gdy Tomek łapie mnie za głowę i sam pakuje swego penisa mi do ust. Ponownie zaczynam go obciągać. Ssam go w rytm pchnięć Arka. Pierwszy raz w życiu nie skupiam się na jednym penisie. Teraz jest ich aż dwa i to na nich dwóch muszę się skupiać, aby ich zaspokoić.  Moje piersi kołyszą się jak oszalałe, to do przodu to do tyłu w rytm uderzeń Arka. Po pokoju rozchodzi się odgłos mocno uderzanych ciał o siebie. Jest mi tak dobrze, że odpływam. Zamykam oczy. Zatracam się. Nagle moje ciało przeszywa pierwszy orgazm. Mięśnie pochwy zaciskają się na dużym penisie Arka. Z much ust wylatuje duża pała Tomka

- Oooooch, Oooooch, Ooooch –dyszę głośno

Arek nie przestaje rżnąć mojej cipki ani na chwilę. Czuję jak Tomek ponownie bierze moją głowę i nabija moje usta na swojego penisa. Skurcze cipki powolutku ustają. Dalej jestem bardzo daleko, daleko od miejsca, w którym się aktualnie pieprzymy. Dopiero po chwil wraca świadomość i zadowolenie z pierwszego orgazmu. Arek widząc mój powrót wymierza mi siarczystego klasa w pośladek i wychodzi z mojej cipki.

- Teraz twoja kolej – zwraca się do Tomka, który wyciąga swego penisa z mych ust mówiąc

- Połóż się proszę na kanapie

Ostatkiem sił podnoszę się z podłogi. Nogi mam jak z waty, ale posłusznie wykonuję polecenie Tomka i kładę się na placach na kanapie.

- Pozwolisz Arku – zwraca się do niego Tomek – że chwilkę sam się zabawię z naszą koleżanką

- Jako gość, to dziś możesz stawiać warunki – odpowiada Arek mocno dysząc – tylko nie zajeździj jej – zaśmiał się

Tomasz kładzie się na mnie w pozycji klasycznej i zaczyna się ze mną całować. Jego pocałunki są namiętne i bardzo gorące. Całując się z nim czuję jak jego penis wchodzi do mojej szparki. Jest trochę obolała, ale dzięki dobremu nawilżeniu przyjmuje jego penisa bez problemu. Ruchy Tomka są powolne i delikatne. Mój nowy kochanek odrywa się od moich ust i przenosi się do całowania moich piersi. Liże je i całuje. Maje sutki stoją twarde jak skała i czekają na jego pieszczoty, aż … aż w końcu usta Tomka lądują na moich sutkach . Ssie je mocno oraz lekko przygryza.

- Aaaaach – wydostaje się z moich ust okrzyk zadowolenia

Moja cipka znów puszcza duże ilości soczków, które zaczynają ściekać mi przez kakaowe oczko, po pupci, aż na kanapę. Jego pieszczoty bardzo szybko zaprowadzają mnie na wyżyny uniesienia. Tomek zaczyna wykonywać coraz szybsze ruchy penisem w mojej cipce, zagłębia się nim po same jajka. Mój oddech przyśpiesza gwałtownie, a z ust wydobywają się coraz to głośniejsze jęknięcia.

- Aaaaach, Aaaaach, Aaaaach

Nagle Tomek zakłada moją jedną nogę sobie na pagony i … i dopiero teraz ruszyła lokomotywa. Ruchy jego penisa przyspieszyły gwałtownie powodując, że słychać mnie już na pewno na zewnątrz domku letniskowego. Ruchy jego nie są już delikatne i powolne. Po prostu Tomek teraz pieprzy moją cipkę jak potrafi to tylko najlepiej. Ooooochy i Aaaaachy co chwila wydostają się z moich ust

Oddycham bardzo szybko. Mam zamknięte oczy. Znów czuję zbliżający się orgazm.

- Pieprz mnie mocno – wyrwało się z moich ust – chcę ostrego seksu – krzyczę

Tomek pracuje nad moją cipką najszybciej jak potrafi. Jego duży, żylasty penis wypełnia moją cipkę po same brzegi. Po tych słowach tracę świadomość. Jest mi tak dobrze jak nigdy dotąd. Znów odpływam. Nagle moja cipka znów zaczyna pulsować. Zaciska się na penisie Tomka to znów rozkurcza się i tak w kółko. Ciałem wstrząsają konwulsje

- Aaaaaaaaaaaaaaaa – tylko tyle wydobywa się z moich ust.

Jęczę coraz to głośniej. Mój krzyk na pewno słychać kilkanaście metrów od naszego domku. Ale Tomek nie zważa na to tylko pcha swego penisa we mnie bardzo mocno. Orgazm trwa, trwa i trwa. Jedne przechodzi w drugi. Nie mam już sił, aby krzyczeć głośno. Trochę czasu zajmuje mi, aby odzyskać świadomość. Orgazmy, które przed chwilą ogarnęły moje ciało spowodowały, że teraz czuję się lekka jak piórko. Nagle czuję jak Tomek łapie mnie i okręca się ze mną w ten sposób, że teraz ja jestem na górze. Mój oddech dalej jest szybki. Otwieram oczy i zamglonym wzrokiem patrzę na Tomka mówiąc:

- Dziękuję. To było super

- Nie dziękuj to jeszcze nie koniec – odpowiada szybko Tomek

- Ale ja już nie mam siły. Moja cipka też

- To dlatego zajmiemy się teraz też i drugą dziurką – słyszę za swoimi plecami głos Arka

W tym momencie czuję jak Arek polewa mój drugi otworek olejkiem do masażu. Chwilę go masuje po czym wkłada swojego w mój odbyt jednego, później dwa, aż w końcu trzy palce. Chwilę nimi w nim porusza, gdy nagle je wyciąga a pakuje tam swojego, dużego i twardego penisa

- Aaaaaaaa – krzyknęłam z bólu

- Rozluźnij się trochę – szepcze mi na ucho Tomek i zaczyna wykonywać powolne ruchy w mej cipce.

Ale Arek nie zważa na mój krzyk i wdziera się swoim penisem dalej w moje kakaowe oczko. Ból powoli ustępuje, aby już po chwil całkowicie zniknąć.

- To pokarzcie na co was stać – wydyszałam głosem przesiąkniętym podnieceniem

Arek słysząc moje słowa zaczyna rżnąć mnie analnie, podczas gdy Tomek próbuje to samo robić z moją cipką. Zamykam oczy i skupiam się na przyjemności jaką dają mi te dwa duże penisy. Chwilę trwa zanim moi kochankowie zgrywają się ze sobą. Ale po chwili ich ruchy są zsynchronizowane jakby ćwiczyli taki układ od lat. Oddycham coraz szybciej i głośniej. Mój oddech szybko zmienia się w kolejne Oooochy i Aaaaachy, które wydostają się z moich ust, a ich tonacja staje się znów coraz donośniejsza. Tomek z Arkiem też zaczynają szybciej oddychać, gdy nagle czuję jak pierwszy strzela Arek prosto w mój odbyt, a z jego ust wydobywa się długie

- Aaaaaaaaaaaa i w końcu meta

Po pierwszym strzale czuję kolejny i kolejny. Słysząc te odgłosy Tomek przyspiesza i czuję jak i jego pierwszy strzał trafia do mojego wnętrza, który powoduje, że moje ciało także ogarnia orgazm. Moja cipka zaciska się na jego penisie, który co chwila strzela nową dawką spermy. W odbycie czuję ostatnie ruchy penisa Arka, które po chwili ustają, a Arek wyjmuje ze mnie swego penisa i pada zmęczony obok nas. Ja ostatkiem sił zsuwam się z Tomka i leżę chwilę nieruchomo. Tomek w tym czasie pieści moje piersi ssąc moje sutki, które lekko przygryza.

- Arek nie kłamał, że jesteś najostrzejszą suczką jaką do tej pory bzykał – usłyszałam pochwałę z ust Tomka – cieszę się, że i mi przypadła przyjemność skosztowania trochę twego ciał. Kasiu Jesteś wyśmienitą kochanką

- Staram się jak mogę – powiedziałam uśmiechając się – ale teraz chłopaki kończymy tą imprezę, bo zaraz mogą wrócić wasze żony, a i moja cipka jest już teraz tak zerżnięta, że tylko dam trochę mojemu Andrzejowi ją polizać i koniec. Ona też musi trochę odpocząć. Dziękuję wam za dobry seks.

 Mówiąc te słowa wstałam z łóżka, z podłogi podniosłam sukienkę, którą tym razem założyłam na siebie. Na pożegnanie pocałowałam z języczkiem Tomka i Arka i szybko poszłam do swojego domku, czując jak po nogach leci mi sperma moich kochanków.

Weszłam po cichu do środka. Patrzę Andrzej śpi. Podeszłam do łóżka, zdjęłam z mojego męża kołdrę. Z bokserek wyciągnęłam jego penisa i zaczęłam go szybko ssać. Po chwili usłyszałam:

- Co jest grane – usłyszałam zaspany głos Andrzeja

- Ciiiii – powiedziałam ściągając sukienkę i wchodząc na Andrzeja zajmując pozycję 6 na 9

- Liż, a zobaczysz co jest grane

 

Koniec części 4

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czy chciałbyś ją zrealizować, bo jak rozumiem to tylko fantazja

 

Od tego są fantazje, aby je realizować. Ale czy się kiedyś to uda, nie wiem.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Super opowiadanie, a co do realizacji fantazji należy znaleźć główną bohaterkę ...

 

Główną bohaterkę znalazłem kilkanaście lat temu, jest nią moja żona. Niestety bierna w klimacie cuckold :(  i dlatego wszystko pozostaje w sferze fantazji

Maestro czyta sie jesnym tchem

 Fajnie, że się podoba. Dzięki

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Główną bohaterkę znalazłem kilkanaście lat temu, jest nią moja żona. Niestety bierna w klimacie cuckold :(  i dlatego wszystko pozostaje w sferze fantazji

 Fajnie, że się podoba. Dzięki

Super napisane. Mam nadzieję że będziesz kontynuował swoje opowieści. :) Żona je czytała?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Super napisane. Mam nadzieję że będziesz kontynuował swoje opowieści. :) Żona je czytała?

 

Dziękuję. Oczywiście, że żona je czyta. Jest pierwszą osobą, która ocenia te opowiadanie.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...