Żona na studiach

[illa 7 824]

Może na razie dam sobie na wstrzymanie zobaczę jak się sytuacja rozwinie

 

Wiesz Marius, wielu potencjalnych Rogaczy przychodzi na ZKF z twierdzeniem, że przyznali się/opowiedzieli żonie/partnerce o swoich zboczonych fantazjach i równie wielu tego nie uczyniło, a twierdzą inaczej

 

Chlapnij kielicha na odwagę, żonie nalej kieliszek czerwonego wina, a potem jakby od niechcenia powiedz Jej co Ci w głowie siedzi.

A potem przyjdź do nas i opowiedz nam o reakcji, o.k.?

[UncleKlaus 1 189]

Chlapnij kielicha na odwagę, żonie nalej kieliszek czerwonego wina, a potem jakby od niechcenia powiedz Jej co Ci w głowie siedzi.

A potem przyjdź do nas i opowiedz nam o reakcji, o.k.?

Dobra rada:) Możesz mi wierzyć!

[henrylogan 56]

Na trzeźwo też się da. Choć łatwo nie jest. :-)

[Koci Pazur 180]

Chlapnij kielicha na odwagę, żonie nalej kieliszek czerwonego wina, a potem jakby od niechcenia powiedz Jej co Ci w głowie siedzi.

- alkohol, moim zdaniem, w tym przypadku, nie pije się na odwagę, ale dla możliwości przerzucenia "całej winy" na jego... działanie. Jako okoliczność usprawiedliwiająca naszą niemoralną propozycję.

[illa 7 824]

- alkohol, moim zdaniem, w tym przypadku, nie pije się na odwagę, ale dla możliwości przerzucenia "całej winy" na jego... działanie. Jako okoliczność usprawiedliwiająca naszą niemoralną propozycję.

 

Każdy ocenia własną miarą

[Koci Pazur 180]

Każdy ocenia własną miarą

- oczywiście. To właśnie podkreśliłem.

[illa 7 824]

- oczywiście. To właśnie podkreśliłem.

 

To raczej smutne, że dorosły mężczyzna, a chyba takim jesteś, nie potrafi wziąć konsekwencji na siebie lecz zrzuca je na działanie alkoholu.

[Koci Pazur 180]

To raczej smutne, że dorosły mężczyzna, a chyba takim jesteś, nie potrafi wziąć konsekwencji na siebie lecz zrzuca je na działanie alkoholu.

- nie. Smutne by było, jakbym tak powszechny mechanizm, w sobie wypierał.

Tylko znając własne deficyty, mam szanse coś ulepszyć.

[Corrado 1 306]

Ok pokaże jej ale nie wiem czy się nia zrazi.

to miałaby się do czegoś zrazić, ale szukaniem sobie studenta miałaby się nie zrazić ?  Trochę szczególne rozumowanie

Może sobie "dasz na wstrzymanie", pytanie tylko, czy namawiana na seks-kolegę żona, na studiach w innym mieście, sobie też "da na wstrzymanie". Instrukcja dla żony: w przód - w tył, lepiej się sprawdza na wywrotkach niż żonach.

[aleks5001ziemovit✩ 1 029]

Najprostszym rozwiązaniem jest powiedzieć prawdę! "wiesz kochanie ciekawią mnie układy z większa liczbą partnerów niż para dlatego szukałem w internecie i znalazłem forum ....... czytam i bardzo mi się podoba kocham cię i chciałbym poznać Twoje zdanie na ten temat dam ci do poczytania i zobaczysz co o tym myślisz" za jednym razem rozwiązujesz kilka spraw kochasz żonę i nie robisz nic za jej plecami; dajesz sygnał że cenisz jej zdanie; zachęcasz do zapoznania tematu i przekonania się że związki się od tego nie rozpadają tylko wzmacniają ku satysfakcji i uciesze wszystkich pod warunkiem że nikt się "nie poświęca" może to trwać ale za to jest zawsze fair.

Po zapoznaniu się z tematem czas na rozwój waszych fantazji jeszcze we dwójkę a potem następny krok w "geometrię" w zalezności od waszych preferencji