Coś czego jeszcze nie było

[dr.Lecter 2 612]

Odyseusz ja naprawde chciałbym poznać realnych ludzi, z którymi mógłbym rozmawiać na temat cuckoldu, wybrać się na kawe czy obiad do miasta, po to aby miło spędzić czas. Nie oczekuję, że od razu wszystkie kontakty przerodzą się w kontakty seksualne - na to przyjdzie i czas i odpowiednie osoby. Narazie szukam czegoś więcej, niż wymiana kilku postów na forum czy przez email - niestety z niezadowalającym skutkiem.

 

Na forum chętnie się poudzielam - wszystko z czasem.

 

No skoro chcesz poznać realnych ludzi to mogę być pierwszym realnym kandydatem do poznania. Tak się składa, że jesteśmy sąsiadami więc zadanie jest bardzo ułatwione. Na kontakty seksualne ze mną nie licz. I nie czekaj, że przyjdzie na to czas

Kawy nie piję, ale na dobry obiad dam się zaprosić. Dam się również zaprosić na urodziny Twojej żony    Oczywiście nie na krzywy ryj - przyniosę podarunek adekwatny do okazji.

Wchodzisz??

[Koci Pazur 180]

Na kontakty seksualne ze mną nie licz. I nie czekaj, że przyjdzie na to czas

- ale to tylko film, i tylko... role.

Mówią, że dobry aktor zagra nawet krzesło.

[illa 7 824]

 

Chciałem podzielić się z Wami ideą i zebrać opinię środowiska.

 

I w ten sposób zrobiłeś sobie darmowe badanie rynku

 

 

W temacie będę w kolejnych postach informował na jakim etapie są przygotowania, może opublikuję nawet scenariusz i storyboard. Pożyjemy, zobaczymy

 

Taaaa

 

pardon, ale ktoś z nas usiłuje zrobić idiotów

 

ps: Nie zapytuj mnie Autorze szanowny o uzasadnienie moich krótkich wypowiedzi, bym przez to nieumyślnie nie dała Tobie więcej radości niż tę, którą już masz

[Jans✩ 5 320]

Mnie tutaj zastanawia sprzecznosc  w temacie. Autor zarzuca haczyk w formie tytulu "Cos czego jeszcze nie bylo" potem stwierdza ze brakuje mu towarzystwa a na koncu , ze chce jako Agencja Reklamowa krecic wiele filmow na temat cuckoldu.

Ciekawe czy na tych innych forach o ktorych wczesniej wspominal tez wyszedl z tego rodzaju inicjatywa ?

W sumie to pomieszane z poplatanym.

Autor nie daje odpowiedzi na zalozony przez siebie temat : Czego jeszcze nie bylo ???

[odyseusz 1 272]

 

Autor nie daje odpowiedzi na zalozony przez siebie temat : Czego jeszcze nie bylo ???

 

Dla mnie od początku jasne, że chodzi o pomysł z serią pornosów, jakich jeszcze nie było... Swoją wizję bardzo ogólnie już przedstawił: każdy będzie występował "pierwszoosobowo" w konwencji jakby ukrytej kamery, o ile dobrze zrozumiałem. 

[Jans✩ 5 320]

 

 

Dla mnie od początku jasne, że chodzi o pomysł z serią pornosów, jakich jeszcze nie było... Swoją wizję bardzo ogólnie już przedstawił: każdy będzie występował "pierwszoosobowo" w konwencji jakby ukrytej kamery, o ile dobrze zrozumiałem.

 

 

Tak !

Tylko , ze takie aktywnosci nie moga byc przeprowadzane przez kazda Agencje Reklamowa i musza byc najpierw uzgadniane z Administracja Forum a nie najpierw wrzucane na Forum jako pomysl do realizacji. Inaczej kazdy by sobie cos tam krecil pod forumowym stolem na kawce czy zjezdzie.

[odyseusz 1 272]

 

takie aktywnosci nie moga byc przeprowadzane przez kazda Agencje Reklamowa i musza byc najpierw uzgadniane z Administracja Forum a nie najpierw wrzucane na Forum jako pomysl do realizacji.

 

 

No cóż, rzeczywiście Kolega przedstawił się jako przedsiębiorca, który chce nakręcić film i prosi o pomoc forumowiczów, a może nawet i udział w produkcji. To działalność, jakby nie było, komercyjna.

[Zouza® 29 620]

Dla mnie od początku jasne, że chodzi o pomysł z serią pornosów, jakich jeszcze nie było... Swoją wizję bardzo ogólnie już przedstawił: każdy będzie występował "pierwszoosobowo" w konwencji jakby ukrytej kamery, o ile dobrze zrozumiałem. 

 

Było, było... Pan Dorcel by się tylko uśmiechnął.

Ale nie! Tam przecież napompowani byli

[Jans✩ 5 320]

 

 

No cóż, rzeczywiście Kolega przedstawił się jako przedsiębiorca, który chce nakręcić film i prosi o pomoc forumowiczów, a może nawet i udział w produkcji. To działalność, jakby nie było, komercyjna.

 

A moze pani Teresa Orlowski sie klania ???

[odyseusz 1 272]

 

Było, było... Pan Dorcel by się tylko uśmiechnął. Ale nie! Tam przecież napompowani byli

 

 

Stworzyć w tym klimacie coś oryginalnego jest naprawdę trudno. I to w dodatku całą serię. Dlatego kibicuję twórczej pasji naszego producenta. Bo nigdy nie wiadomo co i gdzie się wykluje.