Coś czego jeszcze nie było

[Jans✩ 5 320]

Nie chce urazić tym nikogo - ale dla mnie nie ma znaczenia, czy ktoś ma tutaj ragnę "Super Moderatora" czy "Mistrza Pokemon".

 

 

 

No wlasnie potwierdzasz teraz to co napisalem wczesniej : nie znasz zasad funkcjonowania FORUM - kazdego.

Postaraj sie najpierw nadrobic zaleglosci.

 

 

Co do słów Jans'a - wybacz, ale swoje życie prywatne i zawodowe cenie na tyle, aby nie wypisywać tutaj jak nazywa się moja firma i czym dokładnie się zajmuje. To nie miejsce na szukanie klientów.

 

 

Staraj sie czytac wszystko ze zrozumieniem. Kto od Ciebie wymagal podania danych osobistych i innych prywatnych ?

KTO ? no KTO?

Rozumiesz teraz ?

 

Obiecales wyjawic swoja idee. Czekam na nia caly czas .

Ciekawe czy jestes odwazny ?

[Zouza® 29 620]

 

Założyłem ten temat aby sprawdzić wasze refleksje na ten temat.

 

I je otrzymałeś.

A że nie są po Twojej myśli,  to zarzucasz hejt. 

 

 

Interesuje mnie wasze zdanie na temat idei wyprodukowania tego typu filmu - a nie subiektywna opinia na temat moich cech charakteru.

 

Jw.

Nie myl pojęć. Nie oceniłam cech charakteru, bo go nie znam. Napisałam o tym, że pewne Twoje stwierdzenia są niedojrzałe. Jak chcesz dyskutować przyjmując postawę: "kto nie ze mną, ten przeciwko mnie"?  Mamy klepać Cię po plecach i wyrazić podziw dla odkrywczości?

 

 

"Walnij się w łeb, ty chory po**bie" - to darujcie sobie tego typu wypowiedzi.

 

Jakoś takich wypowiedzi nie widziałam, nawet o podobnej wymowie.

 

 

To nie miejsce na szukanie klientów.

 

To po co na swoją aktywność zawodową się powołujesz?

 

 

Idąc tropem waszych postów

 

Kiepski śledczy z Ciebie.

 

A na marginesie - fajnie się dyskutuje, gdy ktoś potrafi argumentować, a nie robić za biednego misia, którego wszyscy napadli.

[subczech✩ 2 767]

 

Założyłem ten temat aby sprawdzić wasze refleksje na ten temat.

Przperaszam ze znow napisze cos... tak mysle, ze nawet wiele roznych pogladow juz otrzymalesz na ten temat, rozne poglady od roznych ludzi... ale cos maja wspolnego... pytanie jak chcesz to zrobic...

 

Juz rozumiem, ze tu chyba chcesz znalesc rozne historie, potem wybierzesz z nich cos co tobie sie podoba tak jak chcesz (bo to twoj film), ale wciaz niewiem jedno... jezeli niemaja to byc "gwiazdy s viagra i siliconem" to kto? mysle ze niedasz rady znalesc zwyklych aktorow, ktorzy beda brac udzial w filmach... i jak zrozumialem, niecchesz ani ludzi z forum... i dla ciebie sa wszysci raczej nierealne "zombi".. to chyba cos mi niepasuje... kto tak wlasciwie da ci te historie, jak sa tu ludzie ktorzy sa nerealni... i prosze nietrzymaj mnie znow za slowo, bo ciezko mi s mojim polskim pisac jak niepotrafie komplikowane rzeczy opisiwac, tak? dziekuje

 

Po prostu... gdzie znajdzies te historie i przezycia... gdzie znajdzies aktorow.... i co oni beda z tego miec? kto to bedzie z czego oplacal i kto bedzie miec z tego hypotetyczny zarobek?

 

przepraszam za glupie pytania, ale troche sie gubie w tym, dlaczego wlasciwie napisalesz to na to forum, jak uwazas ze sa to zombii?

i niemysle to tak ze chce byc zly i klucic sie, tylko pytam, tak?

 

klaniam sie subi

[Corrado 1 306]

incrediblewitos, dnia 29 Grudnia 2015 - 12:39, napisał(a):

Założyłem ten temat aby sprawdzić wasze refleksje na ten temat.

Jeśli założyłeś ten temat po to, żeby tu kogoś sprawdzać, to bardzo kiepsko zrobiłeś, że się wyrażę elegancko.

Ale, prywatnie, możemy się umówić, że mówisz to bo się zapędziłeś w kozi róg i nie wiesz, jak z tego wybrnąć.

A ponieważ nie wiesz, co zrobić, to zrób wreszcie ten film !

Jak zrobisz, będziesz miał zasługę na polu edukacji. Ja się wreszcie dowiem, jak należy prawidłowo rżnąć cudze żony.  Bo mam czasem podejrzenia, że robię to trochę nieprawidłowo. Te żony coś się podejrzanie cieszą.

Muszę się więc porównać do wzorca. 

[Zouza® 29 620]

O masz! Corrado nawet mnie nie zer... a ja się cieszę!  

Corrado, zdecydowanie musisz robić coś nieprawidłowo

[Koci Pazur 180]

Założyłem ten temat aby sprawdzić wasze refleksje na ten temat. 

- warto by było, abyś przed napisaniem postawił sobie hipotezę (myślę, że nietrudno przewidywalną), jakie mogą być odpowiedzi i wypisać sobie na nie, dalsze dopytywania.  Prosić odpowiadających o rozwinięcie. Zamiast walczyć.

Miałbyś wtedy szerszy obraz?

 

[odyseusz 1 272]

Od jakiegoś czasu (łącznie ponad rok) uczestniczę na kilku forach związanych z cuckoldem. Niestety, wielkie rozczarowanie... Nie poznałem nikogo realnego. Coraz bardziej zaczynam wątpić w sens bycia na takich portalach...Skoro jest tutaj tylu aktywnych użytkowników, może ktoś podzieli się "receptą" jak poznać realne pary - a nie tylko "zombie koniobijców"?

 

Jeden rok to wcale nie aż tak długo... Na tym forum ludzie są realni, a postów nie zamieszcza komputer. Czy chodzi o to, że Twoje wcześniejsze kontakty, jeśli takowe były, nie wyszły poza świat wirtualny? W takim razie wybierz się na zlot forumowy i poznaj osobiście tych, z którymi rozmawiasz teraz tylko za pomocą klawiatury. Masz do tego prawo jako użytkownik. Poza tym udzielaj się, abyśmy mogli lepiej Cię poznać. A może coś z tego wyjdzie. Niestety, nie ma drogi na skróty.

 

Chciałbym nakręcić serię filmów w temacie cuckold. Wiem, że wielu z Was odrazu rzuci "hejty", że jest tego masa w necie i nie ma co rzucać się z motyką na słońce. Jednak prosiłbym Was o opinię - własne refleksje na ten temat - a postaram się opisać swoją ideę.

 

Z przyjemnością obejrzałbym jakiś dobry film o takiej tematyce. Ale aż serię filmów...? Zatem przypuszczam, że chodzi wyłącznie o produkcję porno, a nie dokument.

 

Chciałbym stworzyć video-opowieść z perspektywy pierwszoosobowej. Materiał kręcony byłby z perspektywy (hotki, rogacza, bulla) - np. wykorzystując mikrokamerę doczepianą do ubrania/okularów. Większość fabuły rozgrywałaby się w miejsach publicznych - np. podryw kochanka w klubie, czy spotkanie z kochankiem w hotelu - samochodzie, gdziekolwiek.

 

Moim zdaniem to byłoby trochę nudne. Pomysł z perspektywą pierwszoosobową, jak ją nazywasz, jest już mocno wyeksploatowany. Poza tym miejsce umocowania kamery to sprawa drugorzędna. W każdym filmie liczą się przede wszystkim silne emocje u widza. Ja bym raczej postawił na ostrą konfrontację, nie na introspekcję. Nie o etiudę studencką tu chodzi. Oczywiście zakładam, że mówimy o ambitnym porno z rozbudowaną fabułą...

 

Zamysłem jest stworzenie kliku filmów - trwających ok 40min-1,5h. Każdy pokazujący świat cuckold z innej perspektywy (hotki, rogacza, bulla). Więcej informacji opiszę później - chciałbym poznać Wasze zdanie na ten temat.

 

Nie chcę zniechęcać. A nawet kibicowałbym takiemu pomysłowi. Chętnie zobaczyłbym dokument na temat cuckoldu w Polsce, nawet nieudany i niezręczny, aczkolwiek jeśli nie wyemituje go jakaś TV, to materiał od razu pójdzie do szuflady. Ale czasem cuda się zdarzają... Z produkcją pornograficzną jest gorzej, ponieważ na pewno nikt jej nie kupi. Pytanie zatem brzmi: po co Ci to? A pytanie dodatkowe: dla kogo to?

[Corrado 1 306]

O masz! Corrado nawet mnie nie zer... a ja się cieszę!

Corrado, zdecydowanie musisz robić coś nieprawidłowo

i w obu sprawach czuję się nieco zaniepokojony.

Jak to jest, że Cię jeszcze nie zer...(...więcej inteligencji, takie małe niedomówienie ) a Ty się już cieszysz.

No ta nieprawidłowość też mnie nieco niepokoi. Uspokoję się dopiero, jak się skonsultuję z filmem, co mi wyjaśni, jak mam to robić prawidłowo.

Gdyby reżser z producentem się ociągali, będę musiał wyjść z szafy i skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą.

Co mnie jeszcze bardziej niepokoi. 

[incrediblewitos✩ 59]

Odyseusz ja naprawde chciałbym poznać realnych ludzi, z którymi mógłbym rozmawiać na temat cuckoldu, wybrać się na kawe czy obiad do miasta, po to aby miło spędzić czas. Nie oczekuję, że od razu wszystkie kontakty przerodzą się w kontakty seksualne - na to przyjdzie i czas i odpowiednie osoby. Narazie szukam czegoś więcej, niż wymiana kilku postów na forum czy przez email - niestety z niezadowalającym skutkiem.

 

Na forum chętnie się poudzielam - wszystko z czasem.

[zbyszek40 1 839]

Na forum chętnie się poudzielam - wszystko z czasem.

Widzisz i właśnie o to chodzi, o kolejność, a potem jak sam piszesz - wszystko z czasem :)