Coś czego jeszcze nie było

[Corrado 1 306]

A teraz proszę, Twoje słowa zacytuję:

"Zamysłem jest stworzenie kliku filmów - trwających ok 40min-1,5h. Każdy pokazujący świat cuckold z innej perspektywy (hotki, rogacza, bulla). Więcej informacji opiszę później - chciałbym poznać Wasze zdanie na ten temat - a chętnych w sprawie konkretów zapraszam na PW.

PS: Aby rozwiać wątpliwości - wszystkie osoby biorące udział w produkcji - byłyby świadome obecności urządzeń nagrywających - podpisując umowę wraz z oświadczeniem."

 

Tak się składa, że mam wgląd w historię postów, czyli nawet jeśli post był edytowany, to nie znika w kosmosie.

Nadal będziesz twierdził, że tylko porozmawiać na pw. chciałeś? Jakoś nie słyszałam, by użytkownicy podpisywali umowy, by porozmawiać na pw.

 

 

Twierdzisz, że przyjmujesz krytykę? Dobre sobie!

Krytyka była, a Ty wyskakujesz, że HEJTY, co jest kompletną bzdurą.

Troszkę się chyba pogubiłeś, Kolego.

 

 

Hmmmmm... to dlaczego nie zrealizowałeś pomysłu filmu, gdy zafundowałeś swojej kobiecie striptizera?

Czyżbyś chronił własną prywatność?

Dziwne, taki otwarty człowiek...

Rety, Zou; Ty chcesz od kolegi-reżysera-producenta-castingowca-operatora-organizatora-scenarzysty-pomysłodawcy-płaskiej ziemi znawcy - logiki. to nie o logikę chodzi, ale o czynności oralne: kolega lubi dużo mówić. Niech mówi. Jak się nagada, to się uspokoi 

A ja myślę Zouza - że bezpodstawnie mnie atakujesz - aby pokazać swoją dominację i pozycję na Forum.

 

Aby rozwiać wątpliwości - wszystkie osoby biorące udział w produkcji - byłyby świadome obecności urządzeń nagrywających - podpisując umowę wraz z oświadczeniem."

 

- wyobrażasz sobie sytuację, w której film nagrywany jest np. w klubie i osoby postronne w nim występują? Podpisanie umowy z takimi osobami - lub statystami jest rzeczą wręcz wymaganą.

 

"Twierdzisz, że przyjmujesz krytykę? Dobre sobie!" - pozostawię to bez komentarza.

Tu masz rację - Zouza bardzo lubi pokazywać różne pozycje na forum. Obejrzyj jej foty. Mówię Ci - cudowne są :-> 

[Zouza® 29 621]

 

A ja myślę Zouza - że bezpodstawnie mnie atakujesz - aby pokazać swoją dominację i pozycję na Forum.

 

Hehe, troszkę wyżej Cię oceniałam. Mój błąd.

Wybacz, nic nie muszę pokazywać, czy udowadniać. Dopóki nie "wypowiadam się na zielono" to jestem takim samym userem jak Ty.

A jeśli każda krytyka jest dla Ciebie tożsama z atakiem - cóż, pozostaje mi Ci współczuć kompletnego braku dystansu i refleksji.

[Koci Pazur 180]

Tak się składa, że mam wgląd w historię postów, czyli nawet jeśli post był edytowany, to nie znika w kosmosie.

- skoro edytowany, to moim zdaniem, nie powinien być omawiana jego wersja oryginalna. Bo to zaprzecza idei tej czynności.

- skoro edytowany, to moim zdaniem, nie powinien być omawiana jego wersja oryginalna. Bo to zaprzecza idei tej czynności.

nie powinna

[incrediblewitos✩ 59]

Hehe, troszkę wyżej Cię oceniałam. Mój błąd.

Wybacz, nic nie muszę pokazywać, czy udowadniać. Dopóki nie "wypowiadam się na zielono" to jestem takim samym userem jak Ty.

A jeśli każda krytyka jest dla Ciebie tożsama z atakiem - cóż, pozostaje mi Ci współczuć kompletnego braku dystansu i refleksji.

 

Nie każda krytyka jest atakiem - ale wybacz - w twoich wypowiedziach aż trąc uprzedzeniem

[Zouza® 29 621]

Edytowany był przeze mnie. Przytoczony wyłącznie w tym celu, by Kolega nam tu kitów nie wciskał, bo "nie ma już dowodu". 

Albo się bierze odpowiedzialność za swoje słowa, albo się ich nie wypowiada (nie pisze).

 

Nie każda krytyka jest atakiem - ale wybacz - w twoich wypowiedziach aż trąc uprzedzeniem

 

Dziwne, bo jakoś Twoją historię prawdziwą polubiłam, bodajże w maju zresztą. A tu bach! Nagle uprzedzona jestem!

No bądźmy poważni! Ja dawno wyrosłam z piaskownicy. A Ty?  

[incrediblewitos✩ 59]

Edytowany był przeze mnie. Przytoczony wyłącznie w tym celu, by Kolega nam tu kitów nie wciskał, bo "nie ma już dowodu". 

Albo się bierze odpowiedzialność za swoje słowa, albo się ich nie wypowiada (nie pisze).

 

 

Dziwne, bo jakoś Twoją historię prawdziwą polubiłam, bodajże w maju zresztą. A tu bach! Nagle uprzedzona jestem!

No bądźmy poważni! Ja dawno wyrosłam z piaskownicy. A Ty?

 

Nadal pozostaję w wieku przedszkolnym - jeśli to Ci pozwoli uciąć kolejne spekulacje na temat mnie, mojego wieku, charakteru i osobowości.

[Jans✩ 5 320]

1.  

Do Kolegi Incrediblewitos !

Proponuje zebys sie zapoznal z pojeciem : "FORUM" ! kazde ! co to takiego ten zwierz i jak funkcjonuje ?

Z Twoich wypowiedzi wynika , ze tego nie ogarniasz.

 

2.

Witam Incrediblewitos !

Mam nadzieje , ze nasz Komitet Powitalny sprawil Tobie duzo radosci i rozgrzal Ciebie do czerwonosci.

Wlasciwie to z Dzialu „Okiem Rogacza”  powinienes juz zostac przesuniety do Dzialu BDSM.

Ale z okazji Swiat ktora jest tak dla Ciebie inspirujaca pobadz z nami tutaj jeszcze troche bo kolejka Komitetu jest dluga.

Jak piszesz prowadzisz wlasna firme i jest to „Agencja Reklamowa“ ale niestety nie podajesz  czym sie zajmuje ta agencja i czy ma jakikolwiek zwiazek z tematem ktory masz zamiar podjac ?

Przyznasz mi chyba racje , ze reklamowanie Domestosu rozni sie od reklamowania podpasek higienicznych ?  Jakie wiec masz przygotowanie fachowe do swoich ambitnych planow ?

Jaki budzet przewidziales i jakie kanaly dystrybucji ? Jak sobie wyobrazasz obsade rol w serii swoich filmow. Bez aktorow bedzie Tobie ciezko.

Narzekasz na brak kontaktow wiec zapewne zamierzasz stworzyc kreskowke rysunkowa bo uwazasz , ze “Czegos takiego jeszcze nie bylo” .

Tutaj musze Ciebie rozczarowac : jest ogromna ilosc animowanych filmow rysunkowych na rynku na wszelkie tematy nawet na temat ulubionego przez Ciebie Cuckoldu.

Gdzie jest wiec luka rynkowa ktorej jako przedsiebiorca tak usilnie poszukujesz ?

 

Moze od tego zaczniemy dyskusje to znaczy od konkretow ?

Piszesz , ze jestes realista : cytat

„ nie kręci mnie nic bardziej - niż realizm. Koniec produkcji z gwiazdami Porno - napompowanymi cyckami i pałami na sterydach „ .

Otoz nigdy nie bylo napompowanych cyckow czy pal na sterydach – to tylko Twoja fantazja.

Cycki byly wypelnione silikonem a paly wypasione na Viagrze.

 

Z takim przygotowaniem chcesz krecic tematyczne filmy ? Pompowane lalki ?

 

Nasze forum jak zapewne wiesz ma scisle okreslone ramy i nie nadaje sie do strategii marketingowych reklam polskich tylko na podstawie zapewnienia , ze „Czegos takiego jeszcze nie bylo“

 

Twoja pobiezna znajomosc tego forum nie znaczy nic dobrego bo przeciez rezultaty Twoich filmow byly by oplakane.

 

Chciales miec nasze refleksje wiec je masz i nie sa to zadne “hejty” .

 

Teraz zgodnie z umowa zaprezentuj nam swoja idee wywolana swiatecznym obzarstwem.

A moze tytul filmu „Wielkie zarcie“ jesli go jeszcze nie widziales ?

Na wszelki wypadek radze jednak zebys dalej reklamowal swoj DOMESTOS (czy jakis podobny) bo skoro firma istnieje to masz w tym kierunku juz efekty.

 

Pozdrawiam

Jans

[Koci Pazur 180]

Edytowany był przeze mnie. Przytoczony wyłącznie w tym celu, by Kolega nam tu kitów nie wciskał, bo "nie ma już dowodu". 

- tym bardziej. Miło by było, oczywiście moim zdaniem, abyś Koledze nie okazywała przewagi, skoro nie korzystasz z czcionki o kolorze... zielonym.

[Zouza® 29 621]

Kocurze, nie o żadną przewagę chodzi, a o FAKTY. A te są takie, że napisał, co napisał.

Ale prawda, powinnam w tamtym poście użyć zielonej czcionki. 

 

Edit: Już się poprawiłam.

[incrediblewitos✩ 59]

Założyłem ten temat aby sprawdzić wasze refleksje na ten temat. Nie chce urazić tym nikogo - ale dla mnie nie ma znaczenia, czy ktoś ma tutaj ragnę "Super Moderatora" czy "Mistrza Pokemon". Interesuje mnie wasze zdanie na temat idei wyprodukowania tego typu filmu - a nie subiektywna opinia na temat moich cech charakteru. Więc jeśli mają się pojawiać tutaj posty w stylu:

"Walnij się w łeb, ty chory po**bie" - to darujcie sobie tego typu wypowiedzi.

 

Co do słów Jans'a - wybacz, ale swoje życie prywatne i zawodowe cenie na tyle, aby nie wypisywać tutaj jak nazywa się moja firma i czym dokładnie się zajmuje. To nie miejsce na szukanie klientów.

 

Idąc tropem waszych postów - obawiam się, że niektóre jednostki zaraz doczepią się jak napiszę, że nie jem słodyczy a piję kawę z miodem - "przecież to hipokryzja".