Skocz do zawartości
anetamarcin73gd

Co powinno wzbudzić naszą czujność przy wyborze kochanka?

Rekomendowane odpowiedzi

myślę że z takich rozmów przed spotkaniem może zrodzić sie np frustracja

bo jak rozmawiasz wyobraźnia zaczyna pracować i sie człowiek zaczyna napalać....

a jak tu przychodzi gong w postaci odwołanego spotkania to musi być przykre

myślę (choć nie wiem jak było) że w przypadku autora watku tak było

nagadali się nagadali...napalili do granic możliwości a tu kubeł zimnej wody ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

bo jak rozmawiasz wyobraźnia zaczyna pracować i sie człowiek zaczyna napalać....

 

Raczej- dostosowywać opis do wyobrażeń na podstawie tych wyobrażeń ;) Idealizować. W pełni się z Tobą zgadzam. Ale na pewno nie w kwestii, by unikać dialogu przed spotkaniem, w ogóle. Kiedy się ustawiam na randkę, to mogę rozmawiać o wszystkim, ale sam temat randka- łóżko, to są luźne wstawki, chwilówki. Bez spiny.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Niestety, ale to Ty sam się wyrywasz z kontekstu. Niemalże za każdym razem.

 

- dzięki. Kiedy rozmówca skupia się na mnie, a nie na temacie, to jedynie łechcze moją... próżność :)

 

To przynajmniej jest POST. Coś konkretnego,

 

 

 

bez stwierdzeń które przypominają scenę ze Shreka, kiedy to Pinokio mówił, że "nie może z całą stanowczością stwierdzić jakoby...".

 

 

 

 

A więc, demaskujesz uporczywie uchylających się od kontaktu telefonicznego z Tobą, i to za jedyne 5 złotych.

 

- udało mi się. :) Wyjątkowo.

Jak mówią - 'trafiło mi się, jak ślepej kurze ziarno' :)

 

 

- bajkę Collodi'ego znam, natomiast z dziełem o Shreku, jeszcze się nie zapoznałem. Nie mogę Ci odpowiedzieć.

Musisz zaczekać.

 

 

- napisałem dwa, wzajemnie się uzupełniające zdania. W całości jest logiczna odpowiedź.

 

 

Nie było zasięgu.

 

 

Bateria mi się rozładowała. Ukradli mi telefon. Wpadł mi do szamba i już jedzie ekipa płetwonurków. Mam dalej wymieniać powody, dla których telefon mógł być wyłączony?

 

- owe dwa zdania. Teraz w jednym.

Istnienie na rynku anonimowego i taniego (owe 5 zł) startera, skutecznie zbija argument, o obawie przed rozmową telefoniczną, notabene, z własnej komórki.

 

Ja swój podaję, ale jestem wyrozumiały dla innych i dopuszczam posiadanie przez bliźnich, dodatkowych numerów - 'tematycznych'.

 

Oczywiście, że posiadam minimalną wyobraźnie i wiem o całej otwartej liście dla zasięgu, ale nie w tym problem.

Chodzi mi o korzystanie z telefonu do rozmowy, przeciwstawnie do... czytania poczty. Ta ostatnia jest tematem tego wątku.

Savoir-vivre traktuje dalej e-pocztę, identycznie, ja tę klasyczną i niepokoić się można dopiero po tygodniu lub nawet dwóch, od napisania mailla.

 

Sumując, moim zdaniem, niechęć do podawania telefonu, źle wróży wszelkim relacjom, nie tylko cuckold. Charakteryzują osobę skrytą i nad standardowo podejrzliwą.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

skutecznie zbija argument, o obawie przed rozmową telefoniczną, notabene, z własnej komórki.

 

 

Sumując, moim zdaniem, niechęć do podawania telefonu, źle wróży wszelkim relacjom, nie tylko cuckold. Charakteryzują osobę skrytą i nad standardowo podejrzliwą.

 

Zapomniałeś o innym argumencie. Może być nim nim niechęć do grania według Twoich reguł klasyfikacji. "Nie chce lub chce rozmawiać przez telefon". Szczególnie teraz gdy o tym mówisz. Twoim zdaniem. Co do reszty to nie schlebiaj sobie. Skupiam się na tym co jest napisane w postach. Ciebie nie znam osobiście. Resztę swojej opinii na ten akurat temat, już wyraziłem, nie będę się więc powtarzał.

 

Savoir-vivre traktuje dalej e-pocztę, identycznie, ja tę klasyczną i niepokoić się można dopiero po tygodniu lub nawet dwóch, od napisania mailla.

 

Jeżeli istnieją zasady savoir- vivre spisane przez jakiegoś estetę, to wątpię, aby tam znalazła się taka zasada. Ale mogę się mylić, nigdy nie czytałem podobnych dzienniczków. O tym kiedy zacząć się martwić sam wiem najlepiej. Jeżeli mam z kimś kontakt codziennie a ten kontakt nagle znika, to martwiłbym się wcześniej, a nie tak jak masz napisane w dzienniczku savoir-vivre, dopiero po tygodniu.

 

 

Ja swój podaję, ale jestem wyrozumiały dla innych i dopuszczam posiadanie przez bliźnich, dodatkowych numerów - 'tematycznych'.

 

Dzięki łaskawco :) Bliźni, na pewno są Ci wdzięczni, że dopuszczasz możliwość posiadania przez nich dodatkowych numerów komórki. Czy savoir-vivre określa ściśle ile to może być numerów? Ile dzwonków wypada czekać a po ilu się rozłączyć i skreślić potencjalną kandydatkę? ;)

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Savoir-vivre traktuje dalej e-pocztę, identycznie, ja tę klasyczną i niepokoić się można dopiero po tygodniu lub nawet dwóch, od napisania mailla.

 

 

Tydzień lub dwa czekania na wiadomość e-mail ?! Powodzenia życzę. Po to wymyślono ustrojstwo jakim jest Internet, żeby przepływ informacji był szybszy niż tradycyjnymi metodami. Poniższy link to taki e-mailowy savoir-vivre, taki na miarę "naszych czasów i możliwości". 

 

http://czasgentlemanow.pl/2013/02/gentleman-w-sieci-sztuka-pisania-e-maili/

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czasami odnoszę wrażenie, że wszystkie Pary i Hotki myślą, że potencjalny kochanek żyje tylko i wyłącznie ewentualnym spotkaniem, a w momencie pojawienia możliwości rzuca wszystko i leci na spotkanie... :) 

 

Kolejna kwestia, w momencie niechęci do podania numeru telefonu pojawiają się ciekawe scenariusze...tak się składa, że dla niektórych podawanie służbowego numeru telefonu jest po prostu swojego rodzaju strzałem w stopę, ponieważ np. służbowy telefon niezależnie od pory dnia i nocy trzeba odebrać :) Dlatego wiele osób tak szanuje swój służbowy numer telefonu.

 

Ostatnie- uwielbiam jak ktoś chce się spotkać z miesięcznym wyprzedzeniem podając dokładną datę i godzinę, a w momencie kiedy na kilka dni przed chcesz odwołać spotkanie wychodzisz na nierealnego lub niepoważnego. Czasami niezależne zdarzenia losowe powodują, że albo nie masz rzeczywiście czasu się spotkać albo po prostu jesteś myślami gdzie indziej. Jedyne wrażenie jakie możesz zrobić swoją osobą na spotkaniu to efekt tzw zamyślenia nad: "co ja z tym Kasztanem tutaj robię?" :D 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Czasami odnoszę wrażenie, że wszystkie Pary i Hotki myślą, że potencjalny kochanek żyje tylko i wyłącznie ewentualnym spotkaniem, a w momencie pojawienia możliwości rzuca wszystko i leci na spotkanie...  

 

Nie wiem jak inni, ale my właśnie "żyliśmy" tym spotkaniem, bo dla nas jest to coś ważnego, innego, nowego, niebezpiecznego. Być może kochankowie biorą to na luzaku, my nie.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Być może kochankowie biorą to na luzaku, my nie.

 

Radzę brać z nich przykład i nie tylko z nich ;)

Inaczej skończycie jako sfrustrowani i wyłącznie fantazjujący.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Inaczej skończycie jako sfrustrowani i wyłącznie fantazjujący

 

Mam rozumieć, że luźne podejście do sprawy wg Ciebie polega na nie liczeniu się z nikim i z niczym? Zazdroszczę osobom, które bez emocji szły na pierwsze spotkanie tak jak na zakupy w Biedronce. Być może my jesteśmy inni. O nas się nie martw. Nie grozi nam frustracja.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mam rozumieć, że luźne podejście do sprawy wg Ciebie polega na nie liczeniu się z nikim i z niczym?

 

Nie, na oddzieleniu ważnego od ważniejszego.

 

 

Być może my jesteśmy inni.

 

Każdy jest inny, nie rozumiem na jakiej podstawie przylepiasz sobie rangę wyjątkowości ;)

Ale chętnie zapoznam się z Twoimi argumentami.

 

 

O nas się nie martw.

 

Nie będę :) Jesteście dorosłymi ludźmi, którzy potrafią nie spinać się z powodu oczywistej i dobrej rady.

 

 

Nie grozi nam frustracja.

 

Gdybyś był/a uprzejmy/a podpisywać, które z Was się wypowiada..

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...