Co powinno wzbudzić naszą czujność przy wyborze kochanka?

[femmefatale 1 255]

to starterów za piątaka wtedy jeszcze nie było?

[Koci Pazur 180]

  W dniu 25.10.2015 o 19:46, Zouza pisze:

Dla mnie akurat bardzo zrozumiała.

Po naszej pierwszej cuckoldowej przygodzie na dłuuuuuugo wyleczyłam się z podawania nr telefonu.

- dla mnie telefon to jedynie przydatne narzędzie. 

Nie zakładam czarnych list. 

Kiedy mam wolny czas, odbieram także od sprzedawców garnków. Rozmowa może być ciekawa.

 

Nie odbieram, kiedy jestem w towarzystwie innych osób.

 

Nie powinno się złych doświadczeń uogólniać i przenosić na innych. 

[Zouza® 29 813]

Starter za piątaka (który za chwilę wyląduje w koszu) spowoduje, że ktoś zyskuje na wiarygodności? W moich oczach ani trochę.

Jak ma mi ktoś takie telefoniczne wygibasy robić,  to zdecydowanie wolę maila, czy pw.

 

  W dniu 25.10.2015 o 19:56, Koci Pazur pisze:

Nie powinno się złych doświadczeń uogólniać i przenosić na innych. 

Pokaż więcej  

 

Możliwe.

Ja jednak wolę wyciągać wnioski i zachowywać większą ostrożność, zamiast pierwotnego huraoptymizmu  

 

  W dniu 25.10.2015 o 19:56, Koci Pazur pisze:

Kiedy mam wolny czas, odbieram także od sprzedawców garnków.

Pokaż więcej  

 

Zakładam, że gdybyś był bombardowany kilkudziesięcioma połączeniami w ciągu dobry, w tym również w nocy, to z uśmiechem na ustach byś odbierał.

 

Słyszeliście o czymś takim jak stalking?  

[Koci Pazur 180]

  W dniu 25.10.2015 o 19:48, femmefatale pisze:

to starterów za piątaka wtedy jeszcze nie było?

Pokaż więcej  

- już wcześniej napisałem, że to bardzo podejrzane. Na prawdę.

 

Dygresja.

Mnie by się nie chciało dobierać nowego startera, ale dostępny starter za 5 zł potwierdza moje zdziwienie i realne podejrzenie, o co najmniej pewną niespójność.

[femmefatale 1 255]

e tam....

ja mam dwa telefony...doładowuje sobie ten "hotkowy" i jeśli kiedyś trafię na jakiegoś psychola to wymienię tylko kartę...kontakty na których ew by mi zależało mogę podtrzymać wysyłając nowy nr

wygoda i rozsądek  jednym

[Koci Pazur 180]

  W dniu 25.10.2015 o 20:01, Zouza pisze:

Możliwe.

Ja jednak wolę wyciągać wnioski i zachowywać większą ostrożność, zamiast pierwotnego huraoptymizmu

Pokaż więcej  

- jedno i drugie nie jest dobre.

 

  W dniu 25.10.2015 o 20:01, Zouza pisze:

 

 

Zakładam, że gdybyś był bombardowany kilkudziesięcioma połączeniami w ciągu dobry, w tym również w nocy, to z uśmiechem na ustach byś odbierał.

 

Słyszeliście o czymś takim jak stalking?  

Pokaż więcej  

- można odbierać z uśmiechem, jako całodobowy telefon zaufania.

[Zouza® 29 813]

 

  W dniu 25.10.2015 o 20:08, femmefatale pisze:

wygoda

Pokaż więcej  

 

Dla mnie 2 telefony to już koszmarna niewygoda. A co dopiero, gdy byłoby trzeba nosić 3 - prywatny, służbowy i "hotkowy". No ale co kto lubi. Choć nadal w najmniejszym stopniu "telefon do zadań specjalnych"  nie podnosi w mych oczach czyjejś wiarygodności.

[Druh.©® 8 197]

Ja tam noszę 3 telefony, a do poznawania mam jeszcze jeden. Który leży głęboko w szufladzie, i jest używany tylko jak jest potrzebny.

[Zouza® 29 813]

 

  W dniu 25.10.2015 o 20:14, Koci Pazur pisze:

można odbierać z uśmiechem, jako całodobowy telefon zaufania.

Pokaż więcej  

 

Odbieraj.

Ja czasem chcę pospać.  

[femmefatale 1 255]

  W dniu 25.10.2015 o 20:15, Zouza pisze:

Dla mnie 2 telefony to już koszmarna niewygoda. A co dopiero, gdy byłoby trzeba nosić 3 - prywatny, służbowy i "hotkowy". No ale co kto lubi. Choć nadal w najmniejszym stopniu "telefon do zadań specjalnych"  nie podnosi w mych oczach czyjejś wiarygodności.

Pokaż więcej  

na co dzień nie noszę...leży sobie w domu

aż tyle tych chętnych do spotkań nie mam