Co powinno wzbudzić naszą czujność przy wyborze kochanka?

[anetamarcin73gd 64]

Od czasu kiedy zdecydowaliśmy o zaproszeniu Pana do naszych zabaw łóżkowych, szukamy odpowiedniego kandydata. Przypadł nam do gustu 25-latek (singiel), poznany w pewnym portalu randkowym, z którym zamierzamy się spotkać. Poinformowaliśmy go, że ciężko u nas w kwestii czasowej, bo jesteśmy mocno zapracowani i miło by było gdyby to on dostosował się do nas, na co się zgodził. Po poinformowaniu go o konkretnym terminie spotkania, zaczął niemrawo się tłumaczyć, że nie ma czasu, itd. Rozumiemy doskonale, że może być ciężko z synchronizacją trzech dorosłych osób, ale czy to nie powinno wzbudzić naszej czujności co do jego intencji w kwestii spotkania? Jakie Wy macie doświadczenia w tych sprawach?

[nomes35 1]

ktos mi tutaj kiedys powiedzial znalezc "pasujacego" wyobrazeniom kochanka, realnego, dostosowujacego sie do wymagan pary to jak 5 w totka:)

mimo iz 90% forumowiczow to panowie poszukajacy to z tych 90% realnych jak na lekarstwo

ale trzeba byc dobrej mysli a nuz sie przytrafi 

[shisha 2 341]

To tak: rozumiecie, ze mogl Kochankowi termin nie pasowac, ale jednak nie rozumiecie? Jak Wam odmowi 2-3 razy to mozna sie zaczac zastanawiac ;-)

 

Ja nikogo 'nierealnego' tutaj nie spotkalam. Moze mam farta ;-)

[illa 7 824]

 

nie ma czasu,

 

Podobno doba ma dla każdego 24h

Zatem, każdy z nas ma tyle samo czasu, rozumiem jednak, że chodzi o czas wolny.

 

 

Po poinformowaniu go o konkretnym terminie spotkania, zaczął niemrawo się tłumaczyć, że nie ma czasu, itd.

 

A może zamiast stawiać młodego pod ścianą z jednym tylko terminem do wyboru, należało tak swój wolny czas przeorganizować, by mieć do zaproponowania mu więcej niż jeden termin wolny.

Skoro on ma się do Was dostosować, co rozumiem dosłownie, a nie "przyjedziesz 24 października 2015 roku o godz. 18.37, albo dziękujemy za uwagę"

[Zouza® 29 620]

 

mimo iz 90% forumowiczow to panowie poszukajacy to z tych 90% realnych jak na lekarstwo

 

No proszę! Rozumiem, że proponowałeś/aś spotkanie tym 90% i prawie wszyscy się wykręcili?!

 

 

Po poinformowaniu go o konkretnym terminie spotkania, zaczął niemrawo się tłumaczyć, że nie ma czasu, itd.

 

Nawet bardzo dyspozycyjne osoby nie są na każde pierdnię... pardon(!) zawołanie Całodobowe to są niektóre monopolowe.

[nomes35 1]

No proszę! Rozumiem, że proponowałeś/aś spotkanie tym 90% i prawie wszyscy się wykręcili?!

 

 

 

Nawet bardzo dyspozycyjne osoby nie są na każde pierdnię... pardon(!) zawołanie Całodobowe to są niektóre monopolowe.

hmm, przecież napisałem że ktoś mi powiedział więc zacytowałem ja sowjego zdania jeszcze nie mam, myslę że jest inaczej

[Zouza® 29 620]

A to sorry, myślałam, że cytatem był tylko ten totek.

[illa 7 824]

 

ale czy to nie powinno wzbudzić naszej czujności co do jego intencji w kwestii spotkania?

 

A pomyśleliście o:

- bezpieczeństwie i higienie pracy,

- pilnowaniu zawartości portfela (gotówka, karty płatnicze, dokumenty),

- znajomych i rodzinie królika,

- i wiele innych aspektów, o których możecie przeczytać na Forum.

 

Gdyby moją czujność miałby wzbudzać brak wolnego czasu...

[Zouza® 29 620]

Illa, o tym samym pomyślałam, ale skoro pytanie było ukierunkowane na czas...

[Vito 66]

Dajcie mu jeszcze szanse. Nie ma po co naciskać. Pośpiech w tym wypadku jest złym doradcą. Życzę powodzenia.