Skocz do zawartości
conieco

Wspomnienia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich użytkowników!
Przedstawiam początek serii opowiadań mojego autorstwa. W spojlerze garść dodatkowych informacji, które spokojnie możesz ominąć, jeżeli chcesz od razu przejść do sedna sprawy.
 

Wszystko co się tutaj pojawi spod moich klawiszy jest oparte na faktach (czasami nieco podkolorowanych). Serię rozpoczynam z dwóch powodów:
1. Potrzebuję miejsca, gdzie mogę na spokojnie spisać najgorętsze wspomnienia z nieistniejącego już związku. Jak wiadomo - pamięć nie jest wieczna więc zawsze będzie miło mieć trwalszą wersję.
2. Mam całkiem spore szanse na wydanie własnego zbioru opowiadań nieerotycznych i wykorzystam do treningu to właśnie miejsce (i Was).
 
Każda konstruktywna krytyka mile widziana, na wszelkie wiadomości i opinie postaram się odpowiadać jak najszybciej. Kolejne "odcinki" mogą pojawiać się bardzo nieregularnie i będę wdzięczy za informacje czy lepiej jest umieścić je wszystkie w jednym temacie, czy zakładać osobny dla każdego. Z góry też ostrzegam, że możesz czuć niedosyt pikantnych szczegółów.


 
 
 
 

Związek z Moniką zaczął się bardzo nietypowo jak na nasze czasy. Nie mieliśmy wspólnych znajomych, nie poznaliśmy się przez

Internet, nie było to też zaplanowane przez naszych rodziców małżeństwo. Któregoś dnia po prostu dwoje obcych ludzi wpadło sobie w oko. Następnego dnia randka, kolejna i jakoś się to wszystko rozwinęło do rozmiarów miłości. Może nie natychmiastowo, ale przecież sami wiecie jak to działa.
Naprawdę chciałbym pokazać Wam jej zdjęcie, jednak szacunek dla prywatności kompletnie mi tego zabrania. Jej uroda jest naprawdę trudna do opisania. Była szczupłą dziewczyną, niewysoką z brązowymi oczami i włosami do ramion. Niewielkie piersi idealnie pasujące do dłoni były niczym w porównaniu z jej boskimi niemal pośladkami i nogami. Trudno było znaleźć osobę, niezależnie od płci, która nie miałaby odruchu oglądnięcia się za nią. Tym bardziej zszokowany byłem, kiedy zauważyłem, że ma bardzo niskie mniemanie o sobie. Nie zauważała swojej powalającej urody, co powodowało, że była jeszcze bardziej ujmująca. Widziałem jednak w niej potencjał. Te oczy, kształt nosa i twarzy wyraźnie zdradzały, że gdzieś głęboko kryje się zadziorna, pewna siebie, może nawet nieco "sukowata" kobieta. Nie myliłem się.
Od początku wciągałem ją w klimat BDSM, którym jestem zauroczony. Była bardzo pojętną uczennicą i szybko się zaaklimatyzowała w swojej nowej roli posłusznej dziewczynki. Wtedy też zaczęły się pojawiać moje zapędy w stronę switch'a - to natomiast wymusiło na niej zbudowanie bardziej dominującej osobowości. Zadziałało prześwietnie. Zapuściła dłuższe włosy, jeszcze bardziej zmieniło jej się spojrzenie, zmieniła garderobę na bardziej kobiecą i w końcu uwierzyła w moje przekonanie, że ona naprawdę może mieć kogo chce na skinienie palcem. W tym momencie zauważyłem, że moje myśli podążyły w stronę cuckoldu.
 

Sami pewnie doskonale wiecie, że początki przekonywania partnerki wcale nie są łatwe. Nie chciała mnie ranić, nie czuła się dobrze w

takiej roli i nie była w stanie zrozumieć co może mnie w tym pociągać. Warto jednak być upartym i konsekwentnie przekonywać, ponieważ nawet w niej w końcu coś pękło. Na początku podchodziła do tematu bardzo nieufnie i z rezerwą, jednak na szczęście szybko się rozkręciła. Początki działy się niestety na odległość, kiedy była na zlocie swoich internetowych znajomych w Krakowie a ja czekałem na nią w domu we Wrocławiu. Byłem zszokowany naszą sms'ową wymianą ponieważ absolutnie nic nie wskazywało, że to właśnie wtedy pojawiła się w niej ta przemiana. Pierwszego dnia pobytu była tam tylko ze swoją przyjaciółką - reszta towarzystwa miała się zjechać i spotkać dopiero nazajutrz.

 

- Cześć Kochanie. Jak tam Kraków? We Wrocławiu nadal gorąco, nic mi się nie chce i zdecydowanie przyjemniej gotuje się z Tobą.

 

- Hej hej. U nas też gorąco ale ubrałam moją białą sukienkę. Nie widziałeś jej bo dla ciebie jej nie zakładam. Ale chyba brak stanika to nie był dobry pomysł. Wszyscy się we mnie wpatrują hihi :D czuję się jak na wystawie. Byłyśmy na kawie i kelner przyjmując zamówienie tak perfidnie gapił mi się w dekolt. Chyba trochę przesadziłam bo patrząc mu w oczy zaczęłam tak sugestywnie ssać rurkę i kazałam mu przynieść słodkie cappuccino bo cycki nie lubią gorzkiego :D zrobił się czerwony i coś długo mu zajęło przygotowanie.

 

- Nic dziwnego, że się za taką laską oglądają! Powinnaś się już przyzwyczaić. Wiesz, może tak długo go nie było bo dodawał coś "od siebie" ;D

 

- Hmmm wiesz całkiem możliwe bo kawka wcale nie była za słodka :>

 

- Co?! I nie przeszkadza Ci wcale myśl o tym?

 

- A czemu? Był całkiem przystojny. Co prawda wolałabym dostawę bezpośrednio do ust no ale tak też może być. Chodź, pocałuję cię, może jeszcze poczujesz jego smak :>

 

 

W tym momencie moje serce szalało. W końcu poczułem ten nadmiar adrenaliny zazdrosnego pochodzenia! Dosłownie drżałem

z podniecenia i radości, że to się w końcu dzieje! Jeszcze mocniej zadziałało wspomnienie o seksie oralnym. Doskonale wiedziałem, że po moim treningu była mistrzynią obciągania. Głębokie gardło, lubiła brutalnie i szybko, sama potrafiła działać delikatnie i oszałamiająco. Chyba specjalnie nie odzywała się do mnie przez kolejne kilka godzin tylko po to żeby jeszcze bardziej pobudzić moją wyobraźnię. Muszę przyznać, że to chyba było dla niej męczące - cały czas nalegałem żeby dostarczyła mi więcej bodźców. Musicie jednak zrozumieć, że ta nowość była wszystkim czego na ten moment potrzebowałem do szczęścia. Nie zamierzałem już rezygnować ani pozwalać na kroki w tył.

 

- Zajęta byłam dlatego nie pisałam. Byłam z Patrycją w galerii kupić sobie jakieś bikini bo wybieramy się na basen dla ochłody. Wiesz, że nawet mamy już obstawę?

 

- O, to już się towarzystwo zbiera? Myślałem, że to dopiero jutro?

 

- A nie nie - oni dopiero jutro będą. W sklepie poznałyśmy takich fajnych trzech gości :> Wybieraliśmy sobie nawzajem stroje więc mieli bardzo miły pokaz mody. Albo i więcej bo nie do końca kotary zasłaniałam :> Wiesz jak mnie dwóch pożerało wzrokiem? Omomomo... Tak sobie wyobrażałam jak by to było mieć ich dwóch naraz. Trzeciego sobie Patrycja upatrzyła a wiesz ona sama i podrywa więc nie chcę być gorsza.

 

- No jasne, że nie bądź :> to jaki tam sobie wybrałaś strój? Pokaż jakieś zdjęcie chociaż.

 

- Chyba żartujesz :D to nie dla ciebie! Chyba najbardziej skąpy w całym sklepie dla mnie wybrali. Nie mogłam się kłócić bo byłam przegłosowana. Jeszcze nigdy w stringach nie byłam na basenie. Będzie ciekawe przeżycie.

 

 

Wtedy nastąpiła kolejna przerwa w wymianie. Wiedziałem, ze jest na basenie, jednak niepewność co do tego jak bardzo jest niegrzeczna

w tym czasie całkowicie mnie zżerała. I to przyjemnie. Do tego momentu nie przeżyłem nic bardziej podniecającego niż początek całej naszej nowej relacji. Wieczorem, kiedy leżałem już w łóżku w końcu się odezwała.

 

 

- Jestem taka smutna i napalona zarazem ;c nie masz nawet pojęcia.

 

- Oj. Czyżby obstawa jednak się nie sprawdziła?

 

- Nie no oni byli świetni. Tak bardzo się starali i cały czas koło mnie skakali jakbym miała dwóch służących. Jeden nawet dostał bonus bo mógł mnie posmarować olejkiem. Masuje pośladki o wiele lepiej od ciebie.

 

- No to w czym problem?

 

- Zupełnie mi zabrało zainteresowanie nimi jak zauważyłam faceta. Taki kompletnie w moim stylu - wysoki, z brodą i wytatuowany. Do tego bardzo dobrze wyposażony. Niestety był tam z żoną i dzieciakami ale dokładnie widziałam jak wodził za mną wzrokiem.

 

- Jak to?! To skąd wiesz, że miał dużego? Nawet żonatemu nie odpuścisz?

 

- Niestety musiałam bo ta jego pieprzona żonka nie opuszczała go na krok. Poza momentem kiedy byłam w kolejce do sklepu i stanął za mną. Uśmiechnęłam się do niego i trochę niby przypadkiem otarłam się o jego męskość :> od razu wyczułam, że jest olbrzymi! Upewniłam się jak już kupiłam loda. Wiesz jak ładnie wyglądam z czymś długim w ustach przecież. Stanął na moment przy mnie i jakby zamarł więc wykorzystałam okazję i po prostu spojrzałam mu w kąpielówki. Był tak piękny że aż mi trochę loda z ust skapnęło dokładnie na niego. Tylko, że wtedy właśnie zawołała go ta głupia suka ;/

 

- Przykro mi Kochanie... pamiętaj że nadal masz mnie i ja grzecznie czekam na Twój powrót :* nadrobimy wszystko.

 

- A co mnie to interesuje? Boże... wiesz jaką miałam ochotę go zadowolić? Chociaż dłonią... cokolwiek. Nie umiem pozwalać, żeby taki cudowny wzwód się marnował. Poza tym zdajesz sobie sprawę jak trudno mi wytrzymać chociaż dzień bez seksu.

 

- Wiem Skarbie. Na szczęście już pojutrze się zobaczymy! Wytrzymaj jeszcze trochę i dostaniesz seksu ile tylko będziesz chciała.

 

- Po co mam czekać tak długo? :> Teraz już jestem w łóżku bo basen mnie wyczerpał ale jutro pojawi się sporo fajnych mężczyzn. Chyba jednak ulżę sobie wcześniej... :> dobranoc pieseczku.

 

 

Naprawdę chciałem wyciągnąć z niej nieco więcej informacji, pociągnąć za język. Najwyraźniej jednak ona uznała, że na dziś wystarczy

mi podniecenia. Kocham takie tortury. Musiałem czekać do następnego dnia, co wcale nie było łatwe, bo buzująca w żyłach adrenalina nie pozwalała zasnąć. Cały czas zastanawiałem się czy faktycznie dopuści się całkowitej niewierności. Nie potrafiłem sam siebie oszukiwać - najwyraźniej chciałem, żeby to się stało.

 

 


Ok. Starałem się żeby formatowanie było jak najbardziej czytelne, jednak po publikacji okazało się trochę rozjechane. Tworzenie wcięć w tekście jak i zmiana koloru czcionki są najwidoczniej poza moimi możliwościami. Tak samo jak edycja tego tematu (sic!).

Najmocniej przepraszam za niedogodności i mam nadzieję, że w następnym odcinku wszystko już będzie dokładnie jak należy.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chwała ci za formatowanie tekstu tak że można go przeczytać brz oczopląsu, opowiadanie też niczego sobie

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nic sie nie martw. Wyszło bardzo dobrze i obiecująco. Czekamy na rozwinięcie tematu.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...