Czy wybaczylibyście zdradę?

[zbyszek40 1 839]

będąc jednym z rzeczonych

 

muszę potwierdzić znam 4 podstawowe kolory, bez niuansów odcieni i tym podobnych, ale to i tak więcej niż czarno białe widzenie świata.

 

hmm a co do ..................brzydzenia

jednych nie brzydzi zdrada, drugich podkradanie facetów innym kobietom

 

 

życie, jest pełne niespodzianek

[femmefatale 1 255]

jest takie powiedzenie o tym by nie robić we własne gniazdo...

to co ja będę się czyimiś przejmować

 

no na pewno nie przyszłoby mi do głowy prosić taką żonę o wybaczenie 

[zbyszek40 1 839]

no na pewno nie przyszłoby mi do głowy prosić taką żonę o wybaczenie 

w życiu bym nie śmiał tego sugerować

 

ja tylko piszę, że każdy żyje i bawi się jak uważa za słuszne

i wmawianie mu, że powinien się tego brzydzić i brać przykład wyłącznie z mojego życia

jest tak samo śmieszne, jak proszenie "takiej żony" o wybaczenie

 

[femmefatale 1 255]

i wmawianie mu, że powinien się tego brzydzić

możesz zacytować w którym miejscu WMAWIAM ci że POWINIENEŚ cokolwiek?

 

ja piszę dokładnie to co myślę i dokłądnie tak jak myślę...dlatego te trzy kropeczki czesto sie pojawiaja w moich wypowiedziach bo na gramatykę mysli nie tracę

mawiam że ja wolę pisać niż mówić...a to dlatego że precyowanie moich myśli na piśmie jest dla mnie bardzo łatwe i robię to "w punkt" (przeważnie )

tam cała wypowiedz jest dokładnie tak sformuowana jak miała być a nie tak jak ty ją prekręciłeś by móc sie "ukrzyżować" ))

oj ta niedobra femmefatale tak mnie krytykuje ))

[zbyszek40 1 839]

Fem podziwiam za precyzję myśli i robienie tego w ..................punkt :)

 

nie skorzystam też z propozycji ukrzyżowania (nie moja bajka)

 

a dobra, czy nie dobra??? nie moja sprawa

ważne żeby Tobie było dobrze

 

i pozwól też innym żyć według swojego zdania

[femmefatale 1 255]

 

nie skorzystam też z propozycji ukrzyżowania

a gdzie widzisz tam propozycję?   

[zbyszek40 1 839]

sorki widocznie punkt się lekko osunął

[Sem.©® 15 694]

Chyba się trochę pogubiłeś Zbyszek. Bo ja czytam i widzę w postach Femme dokładnie to, o czym pisze. Szczerość do bólu nie zawsze się podoba, bo tu przecież tyle koneksji, tyle zawirowań. Ach, kto "to lubi" to ja też polubię, albo komu się przypodobam tymi słowy. Chyba się nie obrażasz na Femme, że widzi grupę "Kochanek" dokładnie taką jaka jest? 95 procent Kochanków jest tu bez wiedzy żony. Świadomie. Taka gmina, panie dzieju. Po co tu filizofia przebaczania, skoro de facto ze ślepym, nie porozmawiasz o kolorach. Nikt Ci niczego nie wmówił.Ty sobie wmówiłeś. Nie ma żadnego szlachectwa w postępowaniu wszystkich nas tu zgromadzonych, być może, z jakimiś wyjątkami o których nic nie wiem. Każdy, robi tutaj dobrze, przede wszystkim sobie.

[zbyszek40 1 839]

Sem

ale ja też szanuję Fem za to że jest szczera

nieco przeszkadza mi to, że przekazuje tą szczerość jako jedyną prawdę objawioną.

 

a co do kochanków, prawda też jestem tutaj bez wiedzy żony

i nie dorabiam do tego żadnej filozofii

 

każdy postępuje zgodnie ze swoimi przekonaniami.

i tak powinno być

 

ps. kiedyś obiecałem sobie, że nie biorę udziału w dyskusjach o moralności

     i tego będę się trzymał

     takie dyskusje do niczego nie prowadzą

[Sem.©® 15 694]

A ja czytam z uwagą, i nie wydaje mi się, żeby zdanie odmienne, nie podlane mnóstwem dodatków upiekszajacych, miało być jedyną prawdą objawioną. Gdyby tak było, to znalazłbym również w tych postach treści które by sugerowały że jesteś głupi i nic nie wiesz. Niczego podobnego tu nie znalazłem, jak też nic na temat jedynej prawdy objawionej. Ton moralizatorski, Ty włączyłeś i próbujesz uzdrowić myślenie "zepsutej" Kobiety.