Czy wybaczylibyście zdradę?

[UncleKlaus 1 189]

No ale takie tkwienie, to już nie ma nic wspólnego z wybaczeniem. I to mi właśnie przyszło do głowy - co rozumiemy pod pojęciem "wybaczyć zdradę"?

 

Zapomnieć? Nie wypominać? Pozostać w związku? Czy przestać czuć żal do drugiej osoby?

[Zouza® 29 620]

i wtedy nie ma dobrego rozwiązania szczególnie dla mężczyzny...

i tu panom bardzo współczuję bo tkwić przy osobie, która nie kocha lub której się nie kocha tylko ze względu na dzieci to tragedia nie mniejsza niż pogodzić się z życiem bez nich... 

 

Hmmmm... a dla kobiety jest jakieś dobre? Bo jakoś nie rozumiem tej "szczególności" panów...

[femmefatale 1 255]

oczywiście

dzieci zazwyczaj zostają przy kobiecie

kopiesz z upe kogoś kogo nie kochasz i zacierasz ręce na poznanie kogoś nowego

kobieta właściwie nie traci NIC co ma wartość (zakładając ze nie kocha męża)

[Zouza® 29 620]

 

kobieta właściwie nie traci NIC co ma wartość (zakładając ze nie kocha męża)

 

 

Strasznie wąskie spojrzenie.

To na kobietę, gdy dzieci pozostają przy niej, spadają te przyziemne obowiązki, bycie cerberem, podcieraczem nosa i tyłka, "wymaganie" różnych rzeczy.

Ojcowie zazwyczaj są tymi cool - a to prezent dadzą, a to kino, a to coś tam, czyli głównie od spraw przyjemnych. 

[femmefatale 1 255]

[anetamarcin73gd 64]

No ale takie tkwienie, to już nie ma nic wspólnego z wybaczeniem. I to mi właśnie przyszło do głowy - co rozumiemy pod pojęciem "wybaczyć zdradę"?

 

Zapomnieć? Nie wypominać? Pozostać w związku? Czy przestać czuć żal do drugiej osoby?

Świetne pytanie. Jedno z tych na które nie ma prostych odpowiedzi, a które weryfikuje po prostu życie.

[femmefatale 1 255]

zrozumienie ułatwia wybaczenie (zrozumienie powodów, sytuacji choć do tego potrzebna jest umiejętność spojrzenia na sytuacje z dystansem, a o ten szczególnie w obliczu tak bolesnego zdarzenia, może być trudno )

wybaczyć to nie znaczy zapomnieć ale właśnie bardziej zrozumieć jak myślała osoba zdradzająca i wybaczyć jej błędne myślenie ( )

 

ja zrozumiałam co kierowało moim małżonkiem że w ramiona zakochanej w nim po uszy koleżanki złożył głowę

a że i on zrozumiał że to nie on miał powód do szukania ukojenia, dodatkowo otworzyło szanse na moje wybaczenie

[stag 416]

Świetne pytanie. Jedno z tych na które nie ma prostych odpowiedzi, a które weryfikuje po prostu życie.

najlepszym wyjściem byłoby chyba jednak rozstanie - odpowiedzialne wobec potomstwa.. czyli znowu trzeba się obdarzyć jakąś dozą zaufania ironia losu..

[Zouza® 29 620]

 

Mocny argument! A jak doskonale umotywowany i wyjaśniony!

* gwoli ścisłości zacytowałam całą wypowiedź, to nie było "wycięte z kontekstu..

 

A cóż Cię tak zadziwiło, może zniesmaczyło? Może nieprawdę powiedziałam? Skoryguj więc.

Bo, moim zdaniem, kobieta także traci bardzo wiele - począwszy od poczucia bezpieczeństwa, także ekonomicznego (umówmy się, że w większości przypadków z alimentów, nawet, gdy przyznane także kobiecie, a nie tylko dziecku - wyżyć się nie da lub jest po porostu ciężko), poprzez znacznie mniej czasu dla siebie (no chyba, że są cudowne babcie, nianie i ojciec dziecka zajmuje się nim nie tylko na godzinkę w weekend,ale jest niemal na każde wezwanie). 

[Frodo 1 244]

No ale takie tkwienie, to już nie ma nic wspólnego z wybaczeniem. I to mi właśnie przyszło do głowy - co rozumiemy pod pojęciem "wybaczyć zdradę"?

 

Zapomnieć? Nie wypominać? Pozostać w związku? Czy przestać czuć żal do drugiej osoby?

i to powinna być puenta dyskusji. 

Dla jednego wybaczyć zdradę to zapomnieć, dla innego nie wypominać a dla jeszcze innego pozostać w związku czy nie czuć żalu - ogólnie pozostaje współczuć.

Tak naprawdę te wszystkie hasła są ze sobą powiązane . 

Jak zapomnisz to nie wypomnisz.

Jak przestaniesz czuć żal to znaczy , że zapomniałeś...etc

 

W/g mnie "wybaczyć zdradę" to znaczy ponownie zaufać - życzę powodzenia....