Skocz do zawartości
anetamarcin73gd

Czy wybaczylibyście zdradę?

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę przewrotne pytanie jak na to forum, ale jesteśmy ciekawi czy kiedykolwiek zostaliście zdradzeni (zdradzone) bez waszego przyzwolenia i jaka była wasza reakcja i przyszłość waszych związków?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zdrada w pełnym wymiarze to nie była (nie byliśmy razem przez jakiś czas) ale moja Pani uprawiała kiedyś seks z innym. Cierpiałem wtedy strasznie, w sumie do dziś cierpię, ale myślę, że w jakiś sposób nauczyło mnie to pokory. Temat eksplorujemy powoli, ale jestem raczej pewien, że niedługo będę musiał pogodzić się z faktem, że ona gdzieś tam kocha się z innym mężczyzną.

 

Poza tym często się łapię na tym, że jestem w tej materii zupełnym zwolennikiem supremacji kobiet i uważam, że mają po prostu naturalne prawo do zdrady (ciężko wyjaśnić mi przyczyny. No i oczywiście doskonale rozumiem tych, którzy nie podzielają mojego poglądu) i dobierania partnerów wedle swojej woli. Ciężko mi to zrozumieć, ale czuję, że w przypadku kobiet nie ma jak wybaczać zdrady - to nie jest po prostu zły uczynek. Jest to... Po prostu naturalne. Przynajmniej takie ja odnoszę wrażenie.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

jedną tak, jeśli się kogoś kocha to można...

ja wybaczyłam bez najmniejszego problemu zdradę fizyczną...kłamstwo/a z nią związane było trudniejsze do wybaczenia i gdzieś tam się jeszcze tli to bolesne uczucie bycia okłamaną...ale to bardziej ból ego a nie serca ;)

 

jedną zdradę (lub romans) można zaliczyć na poczet błędów ukochanej/nego i, jako że każdy popełnia błędy, można wybaczyć

ale kolejne takie same "błędy" to już oznacza głupotę ukochanej/go więc jeśli kogoś kręcą mało inteligentne osoby to już inna bajka :P

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Seks z innym nie uważam za zdradę. Zdradą jest złamanie reguł, oszukanie. I jeśli zdarzenia miało miejsce przez przypadek  i osoba ta czuje że zrobiła błąd i wyraża skruchę - TAK.  (wyrażanie skruchy 10 raz za to samo, to już nowa gra której nie uznam).

jeśli jednak zrobiłaby coś wbrew mojej woli, wiedzy  zataiła, oszukała i pytana wprost jeszcze sie wypiera - NIE, nie móglbym wybaczyć.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja przeżyłem niestety oba typy zdrady, oba bolesne. Moja ex dopiściła się zdrady fizycznej. Byłem jeszcze młody, wiadomo - pierwsza miłość i dostałem "gonga" prosto w głowę. Próbowałem wybaczyć, ale później przy kaźdej kłótni to wychodziło, więc się nusieliśmy pożegnać. Druga i to ta bardziej bolesna przydażyła się z moją obecną dziewczyną. Padły słowa "Kocham", a dowiedziałem się tego od gościa w momencie kiedy ona chciała z tym skończyć, a on nie mógł się z tym pogodzić, więc wszystko mi wyśpiewał. Nie tak wyobrażałem sobie wchodzenie w świat cuckoldu i chyba nie zrozumiała o co w cuckoldzie chodzi. Wybaczyłem po wielu rozmowach i nie powiem jest świetnie, ale efektem ubocznym jest zaniechanie prób związanych ze zdradą kontrolowaną i też dlatego błąkam się po już sam. Cuckold nie jest dla wszystkich, a ja potrafię znaleźć tu miejsce dla siebie, mimo że w związku nie ma już na to miejsca.

 

P.S.

 

Dobra okazja do przywitania się, ze wszystkimi na nowo :)

 

Witam i pozdrawiam,

 

SimplyD (experimentalcpl)

  • Lubię 11

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ciężko ocenić nie mając doświadczenia w temacie ;-) ale wydaje mi się, że to zbyt złożony problem żeby jednoznacznie ocenić. Za dużo składowych elementów...a zdrada zdradzie nierówna.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

dlatego lepiej rozmawiać i powiedzieć o swoich  fantazjach  i może  kiedyś je wspólnie  zrealizować niż robić to na boku....

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W moim poprzednim związku doświadczyłam zdrady.. Regularne spotkania z młodszą, ładniejszą i z większym cyckiem trwały ok roku. Nie bolała świadomość że dostało się jemu gratisowego loda, a bardziej fakt że regularnie tak łatwo przychodziło mu mnie okłamywać. W momentach kiedy był potrzebny, nie było go bo siedział u innej. A złapany za rękę dalej się wypierał. Patrzysz na tego typa i dochodzisz do wniosku że traktuje ciebie jak skończoną kretynkę. 

Wybaczyć może nie wybaczyłam, ale przebolałam i uodporniłam się a my byliśmy razem dalej.. Gdy dowiedziałam się o drugiej próbie (choć po drodze z pewnością było więcej wyskoków) w kilka chwil wpadłam na genialny pomysł :) otóż oświadczyłam mu że w sumie i dobrze, bo ja też mam kochanka z którym się spotykam od roku.. :) Była to bzdura oczywiście, ale miałam niezły ubaw (zwłaszcza że sumienie miałam czyste)  :) Spodziewał się pewnie płaczu i lamentów, a w zamian dostał opowieść o przystojnym brunecie :) hehehe 

 

Związek nie przetrwał :) 

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

ze zdradzac mozna meza , ale nie powinno kochanka .....hm

 

Wow, ostatnio dla mnie niezwykle aktualy temat.

Uzupelnilbym tylko Twoja wypowiedz Kruszynko o jeszcze dwie mysli .

 

1. Ale to "nie powinno" , czasami jest roznie odbierane i dla wielu stanowi zakaz, a dla innych przyzwolenie.

 

2. A mi chodzi o zwykla uczciwosc w relacji , szczegolnie, gdy mowa o zwiazku z kochankiem i "graniu z nim w otwarte karty"

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

1. Ale to "nie powinno" , czasami jest roznie odbierane i dla wielu stanowi zakaz, a dla innych przyzwolenie.

 

2. A mi chodzi o zwykla uczciwosc w relacji , szczegolnie, gdy mowa o zwiazku z kochankiem i "graniu z nim w otwarte karty"

No mnie się zdaje że kochankowie powinni sobie ufać i jeżeli coś mówi to mówi prawdę a nie niby wieży a za kilka dni snuje swoje insynuacje i robi problem oraz wieży innym a nie kochance (kochankowi)

 

Zuzia

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...